Zainteresuj Się Ludźmi

Wideo: Zainteresuj Się Ludźmi

Wideo: Zainteresuj Się Ludźmi
Wideo: SPOTKANIE WIDZÓW KANAŁU z ciekawymi ludźmi Koniecznie się zainteresuj ❗❗❗ 2024, Może
Zainteresuj Się Ludźmi
Zainteresuj Się Ludźmi
Anonim

Nie pamiętam już nazwy książki, może to był tylko wywiad z jakąś znaną osobą. Najważniejsze było to, że mężczyzna w porywających latach dziewięćdziesiątych, jak wielu wtedy, wyjechał do Ameryki, aby zarobić dodatkowe pieniądze i spróbować szczęścia.

Ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż sobie wyobrażał. Pieniądze szybko się skończyły, a z sowieckim dyplomem lekarza nigdzie go nie zatrudniono. Co robić? Przypomniałem sobie swoje umiejętności sportowe i zacząłem zarabiać w klubie fitness. Raczej przerywał sobie tam ze skromnymi zarobkami, aby nie umrzeć z głodu.

W klubie sportowym wielu Afroamerykanów pracowało w pracach pomocniczych. Nasz bohater komunikował się z nimi na co dzień, rozmawiał, interesował się ich życiem i znalazł wspólny język, niczym wyrzutek, niedostępny również dla wyższych warstw społeczeństwa.

W przeciwieństwie do niego, ci faceci mieli przynajmniej stały dochód, mieszkanie, ubezpieczenie. Nie wiadomo, jak potoczyłyby się dalsze losy mężczyzny, ale gdy jego ciemnoskórzy przyjaciele, obserwując, jak puka „na paczkach”, postanowili rzucić się na niego, co najmniej pięćdziesiąt dolarów – podniesienie za układ życia.

Image
Image

Aby nie urazić, powiedzieli, że pożyczają, niech zwrócą, gdy zostaną „uwolnieni” w Ameryce. I wstał z ziemi! Zamiast wynająć bardziej odpowiednie mieszkanie, mężczyzna kupił używany samochód i zaczął opodatkować cały dzień. A jednocześnie jadąc samochodem postanowiłem poprawić swój angielski.

Rozmawiając z ludźmi, Vlad (nazwijmy go tak) był szczerze zainteresowany ich życiem, zwłaszcza że regularnie jeździł wielu w swojej okolicy, wiedział, gdzie mieszkają, pracują i odpoczywają. A także pasażerowie dzielili się z nim opowieściami o swoich ranach, żartobliwie nazywając go „dokiem”.

Ale dla Vlada to nie był żart, wszystkie pieniądze, które zarobił na wypożyczaniu samochodów, wydał na opłacenie egzaminów potwierdzających jego dyplom. A w okresie podatkowym udało mu się również pozyskać dla siebie liczną klientelę wśród mieszkańców dzielnicy. A wszyscy pracownicy klubu fitness stali się jego potencjalnymi klientami.

Morał tej „bajki” jest taki: szczerze interesuj się ludźmi wokół ciebie, nawet jeśli sam nie jesteś w najlepszych okolicznościach. O tym mówię pisarzom podczas konsultacji pisemnych. Teraz komunikacja przeniosła się do przestrzeni internetowej. Więc nie bój się zwracać uwagi na swoich piszących kolegów i czytelników!

Image
Image

I jak rzeka z galaretowymi brzegami i jabłoń ze złotymi jabłkami w bajce - z pewnością odpowiedzą ci uprzejmie, a nie smagają gałęziami w twarz. Zobaczysz, a z czasem zyskasz dla siebie klientelę, taką jak opisywany mężczyzna. A także zwiększ swoją ocenę, przyciągnij dużą liczbę subskrybentów. A co najważniejsze, poczujesz, że masz dla kogo pisać i dla kogo pracować.

I to jest popularność, za którą pójdą niejako wysokie zarobki. Powodzenia w Twojej kreatywności, produktywnej i ciepłej komunikacji z czytelnikami!

* Kontynuuję w lipcu nową rekrutację na porady dotyczące umiejętności pisania. Trzech pierwszych, którzy się zapisali, otrzyma 30% zniżki. Już 2.)

Zalecana: