Dopóki Nie Cierpisz, Nie Możesz Być Usatysfakcjonowany

Spisu treści:

Dopóki Nie Cierpisz, Nie Możesz Być Usatysfakcjonowany
Dopóki Nie Cierpisz, Nie Możesz Być Usatysfakcjonowany
Anonim

Kobieta, która nie cierpiała, nie może być usatysfakcjonowana. Jednak jak mężczyzna.

Ponieważ jestem mężczyzną i statystycznie muszę dużo częściej komunikować się z kobietami ze względu na obowiązki zawodowe, zwrócę się do kobiet. Ale wszystko to jest całkowicie istotne, także dla mężczyzn.

Więc…

Cokolwiek mężczyzna robi, mówi lub manifestuje - wszystko nie wystarczy kobiecie, która nie wyrosła z własnych ideałów, pomysłów i dziecięcych marzeń.

Dopóki masz wyobrażenie o formie, w jakiej szczęście powinno do ciebie przyjść, nie zauważysz samego szczęścia, będziesz za nim tęsknić. Będziesz mijał każdą chwilę, dewaluując, krytykując. Wszystko ci nie wystarczy i zawsze trochę „nie w porządku”.

Dopóki żywe są w tobie nadzieje na osiągnięcie tego samego ideału obrazu, będziesz tęsknił za tym samym.

Nie będę mógł ci tego pokazać, nie będę mógł ci tego udowodnić, ale pewnego dnia możesz to odkryć. Samo. Kiedy nadejdzie czas, kiedy wszystkie dolne końce zostaną przebadane pod kątem najcenniejszych, kiedy krok po kroku odkryją się wartościowe, kiedy wyrobi się z niego własne ciasto, doprawione ciepłymi dłońmi twojej uwagi, no cóż, aż twoja "bułka" sama się upiecze.

W końcu przeczytałeś opowieść o Księżniczce Żabiej. Ten przykład jest bardziej prawdopodobny dla mężczyzn, historia dla każdego jest podobna do bajki: szczęście to coś, co w pierwszej chwili wygląda dokładnie jak żaba, ale w następnej, z należytą uwagą i pokorą, może objawić się jako księżniczka.

Dla kobiet jest kolejna bajka – o Emelu czy Iwanie Głupku… Nieważne, jak chełpi się kobieta czytając ten post, by poddać się temu, co tak naprawdę przychodzi do ciebie jako szczęście, ale jak szczęście nie wygląda dla ciebie na koniec, wcale nie jest łatwo poddać się takiej rzeczy … Nie tylko dlatego, że nie można od razu dostrzec w nim szczęścia – przeszkadzają idee i wyobrażenia. Pomysły na to, jak dobrze i jak dobrze, jak i co kocham, a czego potrzebuję i w jakiej formie.

Szczęście puka do twoich drzwi każdego dnia, tylko ty za nim tęsknisz, prawie wszyscy, z wyjątkiem kilku najbardziej odważnych, zmęczonych własnym oszukiwaniem, zmęczonych dramatami i własnymi cierpieniami występów, zmęczonych byciem wyjątkowym i wyjątkowym we własnym nieszczęściu.

Wszyscy szukają szczęścia, ale starają się poruszać po opakowaniu, po pudełku. To jedyna, ale tak nieuchwytna pułapka: nieznane jest opakowanie tego, czego szukasz. A ty wciąż sięgasz po konkretny pakiet, po piękne pudełko, po obrazy, nadzieje i ideały, gubisz esencję, brakuje treści. W tej chwili Szczęście puka do twoich drzwi, zgniecione na progu, gotowe objąć cię otwartymi ramionami - tak jak ty.

Szczęście jest zawsze gotowe, ale wydaje się, że nadal nie jesteś gotowy… W końcu, jeśli zaakceptujesz wszystko, co jest, zaakceptujesz to wszystko w całości, zmęczony, przestaniesz walczyć i poprawisz się, stracisz dramat w swoim życiu stracisz melancholię i smutek, przegrasz WSZYSTKO bez wyjątku trudności, przegraj WSZYSTKO bez wyjątków problemów. Strać użalanie się nad sobą, własne cierpienie, własny trudny, a nawet prawdopodobnie trudny los, który czyni Cię wyjątkowym i wydaje Ci się tak cenny.

„Cena szczęścia jest wielka. To twoje nieszczęście”

Szczęście kosztuje dokładnie tyle: będziesz musiał oddać całe swoje nieszczęście, całą swoją historię, historię swojej formacji, rozwoju, dojrzewania, wzrostu i przezwyciężania. I w końcu tracisz tę okazję przynajmniej gdzieś, przynajmniej w czymś, aby dostrzec choć odrobinę nieszczęścia.

Szczęście puka do twoich drzwi, ale wcale nie w takiej formie, jakiej byś się spodziewał, jak to sobie wyobrażałeś i jak to zaplanowałeś. I tylko z tego powodu, z tego jedynego powodu OBECNOŚĆod czasu do czasu tęsknisz za szczęściem. Jest zbyt prosty, zbyt przystępny, zbyt bliski, przejrzysty. Nie ma w nim dramatu, przedstawienia teatralnego, historii, niczego specjalnego. Nie możesz nikomu przekazać tego szczęścia, nie podkreśli ono twojego wizerunku i nie poprawi cię, ale możesz je poczuć, a czując je, widząc i zrezygnowane, będziesz w stanie z nim zostać. Oczywiście tylko pod warunkiem, że jest to dla Ciebie teraz cenne.

Zalecana: