Magiczne Myślenie, Efekt Placebo I Psychosomatyka

Spisu treści:

Wideo: Magiczne Myślenie, Efekt Placebo I Psychosomatyka

Wideo: Magiczne Myślenie, Efekt Placebo I Psychosomatyka
Wideo: Психосоматика и эффект плацебо | НЛП #13 | 2 сезон (2020) 2024, Kwiecień
Magiczne Myślenie, Efekt Placebo I Psychosomatyka
Magiczne Myślenie, Efekt Placebo I Psychosomatyka
Anonim

Zaczynając pisać cykl notatek o psychosomatyce prywatnej, nie mogę nie wspomnieć o tzw. „zjawisko popularnej psychosomatyki” lub w prostych słowach – „dlaczego w psychoterapii patologii psychosomatycznych często zdarza się, że jednej osobie pomaga stół w Internecie i afirmacja, a inna musi „niestrudzenie pracować nad sobą”. „prawdziwych”, „pierwotnych” i „wtórnych” patologii psychosomatycznych w tym artykule nie będziemy dotykać, ponieważ będę o tym pisać prawie cały czas. Aby skupić się na deklarowanych zjawiskach, skłoniły mnie rosnące prośby o „ cud psychosomatyczny. „Jaka jest właściwa mowa?

Faktem jest, że popularyzacja psychosomatyki poprzez tabele przestawne, diagramy itp. wytworzyła w wielu ludziach stereotyp, że psychosomatyka jest czymś magicznym i mistycznym lub wręcz przeciwnie, elementarnym i oczywistym dla „wtajemniczonych”. Aby naprawić tę magię (problem psychosomatyczny), wystarczy znać „zaklęcie i antyzaklęcie” (powód i afirmację). W skrajnym przypadku, jeśli Twojego zaburzenia nie ma w tabeli, możesz skontaktować się ze specjalistą - magiem i dowiedzieć się od niego czaru i antyczaru (psychoterapeuta może podać przyczynę objawów i wystawić receptę na co należy zrobić, aby go usunąć).

Niestety w rzeczywistości jest to nic innego jak chwyt marketingowy, który służy wyłącznie do przyciągnięcia klientów lub zwiększenia sprzedaży powiązanej literatury. Ale co ma z tym wspólnego efekt placebo i magiczne myślenie?

Zacznijmy od tego magiczne myślenie - To jedna z wcześniejszych form obrony psychologicznej, pomagająca psychice zaadaptować się w sytuacjach, w których nie mamy konstruktywnego doświadczenia radzenia sobie. Zwykle jest to typowe dla dzieci w wieku 3-5 lat. W tym okresie dzieci przechodzą swego rodzaju kryzys rozwojowy, w którym początkowo wierzą, że to one (swoje działania, myśli, słowa itp.) są przyczyną wszystkiego, co dzieje się wokół, jednak w procesie dorastania i uczenia się, stają w obliczu faktu, że duża część świata nie zależy od nas. Dla kształtowania odpowiedniej samooceny ważne jest, aby dziecko nauczyło się rozpoznawać, co faktycznie znajduje się w jego strefie wpływów, a co nie. Dorosły, który w tym czy innym pytaniu utknie na przejawach magicznego myślenia, pokazuje, że jest „zdezorientowany, stracił orientację”, nie wie, co robić, a jego „wewnętrzne dziecko” zaczyna panikować, zamarza. W szczególności choroby psychosomatyczne mogą sygnalizować, że w naszym mózgu wystąpiła awaria, zaczął niewłaściwie przetwarzać informacje, a to, co należy wypracować w sferze psychicznej, sprowadza się na poziom fizyczny.

Tak zwany efekt placebo, czyli spontaniczny autohipnoza, o których często słyszymy na przykładach innych ludzi. W rzeczywistości są to dwie strony tego samego medalu, gdzie rozwój jakiejś patologii psychosomatycznej kojarzymy ze spontaniczną autohipnozą (osoba nie robi tego celowo, zaburzenie dzieje się samo) i pozbyciem się jej poprzez różne rytuały to efekt placebo (osoba wierzy, że rytuał uleczy, a choroba sama zniknie, nawet jeśli rytuał jest zasadniczo fałszywy). Najważniejsze jest to, że pomimo wszystkich wysiłków współczesnej nauki, wiele mechanizmów myślenia nazywamy zjawiskami właśnie dlatego, że możemy wyjaśnić ich naturę tylko hipotetycznie. Fakt, że człowiek jest w stanie wpływać na swoje ciało, jest faktem. Ale algorytm tego wpływu jest właściwie nikomu nieznany, a problem polega na tym, że wszystko dzieje się to spontanicznie i nieprzewidywalnie … Lekarze, psycholodzy, księża, fizycy, ezoterycy i szamani mają swoją własną wersję tego, co się dzieje. Nie możemy jednak eksperymentalnie potwierdzić ani obalić tych wersji, ponieważ nie możemy ustalić rzeczywistego związku przyczynowego, dlatego nie możemy użyć tego efektu jako narzędzia. Tak, takie zjawisko istnieje, ale nie da się go wywołać pewnymi działaniami u klientów. Możemy więc oczywiście budować hipotezy dotyczące rozważania osoby jako jednostki wszechświata, gdzie zmiany w nim prowadzą do zmiany w świecie jako całości itp. Jednak choroba jest ulotna i występuje tu i teraz. To właśnie w pracy z psychosomatykami tak ważne stają się umiejętności krytycznego myślenia, ustalania priorytetów i refleksji na temat tego, jak często nasz mózg bawi się z nami w kotka i myszkę.

Sednem problemu jest to, że większość próśb psychosomatycznych opiera się na nerwicy … Oprócz innych „zabaw umysłowych”, nerwicy prawie zawsze towarzyszy magiczne myślenie i spontaniczna autohipnoza. Czemu? Zacznę od razu z tym, że to NIE JEST DOBRE ANI ZŁE, PO PROSTU JEST

W wielu obszarach psychoterapii nerwica jest niczym innym jak reakcją na przeszkody w procesie osobistego wzrostu i rozwoju. Osoba tkwiąca w takiej czy innej neurotycznej manifestacji, w różnych kwestiach i w różnym stopniu, w taki czy inny sposób, zawsze przejawia mentalny infantylizm - niedojrzałość, dziecinność. Nie jest źle, to tylko rodzaj psychologicznej obrony, która pomaga zniwelować złożoność „otoczonej rzeczywistości”. Każdy może i podda się wielu okolicznościom życiowym, ponieważ nie rodzimy się z pełnym zestawem instrukcji, gdzie i jak reagować, aby wszystko było satysfakcjonujące. Jednocześnie niektórzy z nas w dzieciństwie zostali lepiej nauczeni algorytmu tworzenia tych bardzo indywidualnych strategii reagowania, a niektórzy nie. Dlatego niektórzy ludzie w obliczu nowych okoliczności pokonują je i wykorzystują szybciej i wydajniej, podczas gdy inni wręcz przeciwnie, gubią się i tkwią, przestają się rozwijać. W pewnym sensie rodzice, psychologowie, nauczyciele itp. to ludzie, którzy pomagają nam szukać i rozwijać algorytmy reagowania na okoliczności rzeczywistości. I generalnie każda psychoterapia ma w zasadzie dążenie do osobistego WZROSTU i ROZWOJU, rozwoju indywidualnych algorytmów i dochodzenia klienta do poziomu osobowości dojrzałej i dorosłej. Jest to jednak idealne rozwiązanie.

W rzeczywistości jednak każda nerwica zawsze stara się zachować i pomnożyć, a magiczne myślenie, wraz z odniesieniem do efektu placebo, jest w tym idealnym pomocnikiem

Co sprawia, że marketing jest popularną psychosomatyka? Odwołuje się do podstaw patologii psychosomatycznej - nerwicy, poprzez infantylizm klienta (poprzez to wewnętrzne dziecko w panice, które jest zamrożone i nie może znaleźć wyjścia ze swojego stanu). Tabela o psychosomatyce mówi podświadomości: „Jestem troskliwym rodzicem, który zrobi dla ciebie wszystko, moje dziecko” = po prostu przeczytaj powód i wybierz swoją afirmację, bez pracy, bez analizy, bez specjalistów, bez wysiłku, żyj tak, jak żyłeś, po prostu pomyśl właściwą myśl i pr.. Cóż, w ostateczności wybacz, odpuść i pokochaj siebie (co w zasadzie jest niczym innym jak abstrakcją, poza którą nie ma wyjścia).

W rzeczywistości oprócz realnej pomocy to tylko zaostrza i wzmacnia nerwicę (wciąga osobę w stan przyklejenia jeszcze bardziej = Jestem rodzicem, który teraz decyduje o wszystkim, ale ty wierzysz i czekasz … nie działa ? - potwierdź lepiej i poczekaj” itp., aż klient dotrze do lekarza z nieoperacyjnym problemem). A im bardziej klient wraca do magicznego myślenia, tym trudniej jest mu wejść w fazę wzrostu (zwróćcie uwagę jak w ostatnich latach nasiliły się zaburzenia psychiczne związane z przechodzeniem różnych nieprofesjonalnych treningów – niestety zdrowie psychiczne jest naszą ceną za wierząc w magiczną pigułkę). Jednocześnie klient nie tylko pogarsza swoje zdrowie, ale co ważne przestaje wierzyć w realną psychoterapię, traci wiarę w specjalistów i pozostaje ze swoim problemem jeden na jednego, mnożąc patologię i nie mogąc uzyskać odpowiedniego rozwiązanie sytuacji.

Dlatego, jeśli chodzi o naprawdę psychosomatyczne zaburzenia i choroby, należy pamiętać, że nie ma powodu odpowiedniego dla wszystkich klientów i nie ma magicznej pigułki odpowiedniej dla wszystkich klientów tylko na podstawie ich diagnozy, objawu itp. Jednakże, jest bardzo ważny warunek lub podstawowe zrozumienie co praca z klientem psychosomatycznym to zawsze praca z rozwojem osobistym, dojrzałością wewnętrzną i narodzinami siebie (poznanie siebie, stawanie się i samorealizacja), dla kogoś w określonych obszarach, aż do rozwoju pewnych umiejętności, oraz dla kogoś od najbardziej elementarnych, podstawowych, sięgających od dzieciństwa. Dlatego taka praca nie wygląda jak marmolada, ale rezultat w postaci wewnętrznej wolności i niezależności, zdrowia psychicznego i fizycznego, samorealizacji, osobistych narzędzi i algorytmów pracy, nagromadzonych zasobów psychicznych i fizycznych, szansy na wysoką produktywność i jest zawsze zmotywowany naturalnie itp. zainwestowana w to praca.

Zalecana: