Kobiecy Gniew. Zło Czy Witalność?

Spisu treści:

Wideo: Kobiecy Gniew. Zło Czy Witalność?

Wideo: Kobiecy Gniew. Zło Czy Witalność?
Wideo: SADHGURU o pokarmie i gniewie (2 video - Lektor PL) 2024, Kwiecień
Kobiecy Gniew. Zło Czy Witalność?
Kobiecy Gniew. Zło Czy Witalność?
Anonim

Obecnie powszechnie uważa się, że złość i złość (nie tylko u kobiet) są szkodliwymi uczuciami. W jakiś sposób niekorzystnie wpływają na nasz system. Zapraszamy do szybkiego wybaczania i kochania wszystkich wokół. Zawsze coś mnie dezorientowało w tym pseudo-duchowym podejściu do pracy z emocjami. Bardzo wątpiłem też, czy przykrycie gotującego się garnka pokrywką było słuszną decyzją. Nawet jeśli ta nasadka zostanie przylutowana, prędzej czy później ciśnienie będzie zbyt silne i nastąpi eksplozja

Poza tym naprawdę kocham te uczucia. To właśnie zdrowa interakcja z nimi pomogła mi połączyć się z moją kobiecą siłą i witalnością. Pomogło wyjść z wizerunku ofiary i posłusznej dziewczyny i dorosnąć.

Pomogło mi to wyczuć swoje granice i nauczyć się ich bronić. Pomógł przywrócić poczucie własnej wartości. A to przyniosło ze sobą o wiele więcej bonusów.

Ale wszystko jest w porządku.

Czym jest gniew?

Jeśli chodzi o energię, sam gniew jest neutralny. Tak ogromny ładunek emocjonalny nadaje mu nasza walka z nim. Walka zawsze powoduje cierpienie. Walczymy z tym, bo ktoś nam kiedyś powiedział, że jest zły. Ludzie wokół nas w dzieciństwie niewiele wiedzieli o życiu, a ponadto o tym, jak działa psychika, ale to nie przeszkodziło im zabronić nam czegoś czuć, bo po prostu nie wiedzieli, co z tym zrobić. Do dziś zabraniamy sobie siebie, walcząc teraz ze sobą, tracąc dostęp do ogromnej energii życiowej, jaką to uczucie w nas kryje. Zaczynamy chować się za ideą przebaczenia i dobroci, podczas gdy w nas szaleje fontanna tłumionego gniewu.

Co robi kobieta z tłumioną agresją i gniewem?

Kieruje go do siebie:

  • w rezultacie mogą wystąpić objawy cielesne, choroby autoimmunologiczne (gdy komórki układu odpornościowego atakują własne ciało), bóle głowy i inne reakcje organizmu;
  • obwinia się za wszystkie kłopoty, cały czas beszta się za robienie wszystkiego źle, zawsze
  • niezadowolona z siebie, chce się przerobić, zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie.

Kieruje go na zewnątrz:

  • na bliskich, często nieświadomie, wyraża się to załamaniami nerwowymi u dzieci, u partnera;
  • za wszystko obwinia okoliczności zewnętrzne, kraj, system, rząd itp.

Szczególną uwagę chciałabym zwrócić na złość i złość skierowaną na mężczyzn. Niemal wszystkie kobiety, czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie, nienawidzą mężczyzn za to, że przez wieki tłumili naszą siłę. Jeśli kobieta nie uświadamia sobie tej złości na wszystko, co męskie i co z nią nie działa, to złość ta zaczyna ujawniać się w przesadnej formie (w stosunku do jej partnera lub syna). Złość skierowana na partnera może objawiać się zarówno otwartymi, niekontrolowanymi napadami złości, jak i ukrytymi manipulacjami – aktami zemsty (co jest jeszcze gorsze, bo prawie niemożliwe jest ich odróżnienie, a wszystkie te gry są również wspierane przez naszą uwarunkowaną kulturę). Manipulacje te polegają na tym, że kobieta, grając rolę uległej, pomocnej żony, wykorzystuje mężczyznę do zaspokojenia swoich potrzeb materialnych, a także zyskuje gwarancję, że nigdzie jej nie zostawi. Tak więc pod maską słodkiej, giętkiej, bezbronnej dziewczyny, dość wyrachowana kobieta rozkoszuje się swoją mocą.

Jeśli teraz wydaje ci się, że to dla ciebie nieistotne i nie masz takich uczuć jak gniew, nienawiść i agresja, to ludzie wokół ciebie w dzieciństwie dawali z siebie wszystko, a ty ukryłeś te uczucia tak głęboko, że myślisz, że ich nie. Teraz możesz dokonać wyboru - kontynuuj eksplorację swojej natury i odnajduj ukryte w Tobie bogactwa lub zdecyduj, że to nie dla Ciebie i przestań czytać dalej artykuł.

Jak możesz zacząć radzić sobie z własnym gniewem bez ranienia siebie i innych?

Istnieje wiele możliwości radzenia sobie z tłumionym gniewem. Radziłbym skontaktować się ze specjalistą, który delikatnie wesprze Cię w tej pracy.

Sam możesz wykonać następujące kroki:

  • daj wewnętrzne pozwolenie na istnienie tej energii, nie oceniając jej;
  • regularnie chodź na aktywne medytacje (np. medytacja dynamiczna osho, medytacja AUM) – to pomoże Ci wyrazić gniew w bezpiecznej, świadomej przestrzeni;
  • taniec (możesz włączyć aktywną muzykę w domu i zatańczyć swój dziki taniec złości). Kiedy zaczniesz poświęcać czas na przebywanie z tym uczuciem, nie będzie ono już musiało przebijać się nieświadomie i nieoczekiwanie dla ciebie i innych;
  • Wyobraź sobie sytuacje z przeszłości, w których ktoś traktował cię niesprawiedliwie, a ty milczałeś i udawałeś, że nie jesteś zły. Weź poduszkę i zrób z nią wszystko, co chciałbyś wtedy zrobić z tym, który cię obraził. Nie wstydź się swoich wypowiedzi i działań. Nawet jeśli nie od razu poczujesz złość, możesz sobie wyobrazić, że jesteś w teatrze i grasz. Z czasem twoje ciało zapamięta;
  • idź do lasu, gdzie nikt cię nie usłyszy lub zamknij się w samochodzie i krzycz tak głośno i przez długi czas, aż zachrypniesz.

Prawie wszystkie te techniki nie angażują drugiej osoby, można je wykonać samodzielnie lub z poduszką. Proszę uważaj, aby się nie zranić.

Celem tych praktyk jest stworzenie przestrzeni dla niewyrażonego gniewu, w którym może się on manifestować. Gdy tylko zwróci twoją uwagę, wewnętrzna walka ustanie, a jako bonus zyskasz ogromny ładunek witalności.

Zaczynając krok po kroku łączyć się z energią własnego gniewu, doświadczać jej i odnajdywać w niej ładunek energii witalnej, zaczynamy odzyskiwać tłumioną przez wieki kobiecą moc, tym samym uzdrawiając naszą relację, zarówno z samym sobą iw rezultacie z płcią przeciwną… Przestajemy być infantylnymi i bezbronnymi ofiarami okoliczności, a stajemy się dorosłymi kobietami - pięknymi, dzikimi i indywidualnymi w naszej naturalnej naturze.

Bazując na moim doświadczeniu mogę powiedzieć, że wiele kobiet, tak jak ja kiedyś, boi się własnej siły i władzy. Przyzwyczailiśmy się do roli słabych, bezbronnych dziewczyn, którymi musi się zaopiekować silny, potężny mężczyzna. Tyle że to jest bardzo podobne do relacji między tatą a córką i trochę jak dorosła równoprawna relacja między mężczyzną a kobietą. Musisz być gotowy, aby wyjść z tych starych skryptów i przekonań, aby powrócić do swojej naturalnej energii.

Kiedy łączymy się z zasobem czającym się w naszym gniewie, odkrywamy w nas źródło ogromnej witalności, które

  • ugruntowuje nas i jest nam potrzebne, byśmy czuli, że potrafimy o siebie zadbać (nie wyklucza to, że możemy z radością przyjąć opiekę z zewnątrz, gdy ona nadejdzie),
  • pomaga nam realizować i wyrażać siebie w tym życiu, pomaga nam czuć siebie i nasze pragnienia,
  • zachęca nas do powiedzenia nie i określenia naszych granic;
  • wspiera nas, abyśmy mogli wyjść poza nasz strach i podejmować ważne dla naszej duszy decyzje;
  • daje nam poczucie ich integralności.

Czy jesteś gotowy zaprosić tę energię do swojego życia?

Zalecana: