Czy Nienawidzisz Siebie? Więc To Jest świetne

Wideo: Czy Nienawidzisz Siebie? Więc To Jest świetne

Wideo: Czy Nienawidzisz Siebie? Więc To Jest świetne
Wideo: [NV#339] Dlaczego tak nienawidzisz siebie? 2024, Może
Czy Nienawidzisz Siebie? Więc To Jest świetne
Czy Nienawidzisz Siebie? Więc To Jest świetne
Anonim

Wyobraź sobie, że ktoś przychodzi do psychologa i mówi:

„Nienawidzę siebie, nienawidzę swojej słabości i niezdecydowania!”

A psycholog odpowiedział mu:

"Więc to jest świetne!"…

Brzmi dziko? Tak jednak jest. "Daj spokój!" - mówisz: - „Psycholodzy uczą cię kochać siebie, akceptować siebie takim, jakim jesteś. Tak więc nienawidzenie siebie jest złe!” Czy próbowałeś zastosować się do tego zalecenia - "zaakceptuj siebie"? To nie jest takie proste. Często wydaje się, że są to tylko ogólne zwroty, rodzaj „bla-bla-bla”, który wypowiada specjalista, gdy nie wie, co robić. Wyczuwa się w tym jakiś fałsz… Pustka… Dlaczego? Być może dlatego, że obraz nie jest pełny. Uwaga skupia się tylko na pozytywnej stronie. Ale w życiu nie ma tylko pozytywnych lub tylko negatywnych. Procesy życiowe są holistyczne. Życie i śmierć, zwycięstwo i porażka są ze sobą splecione. Łatwo jest zaakceptować siebie, gdy jest się młodym, zdrowym, bogatym, zakochanym i kochanym. A jeśli nie tak młody? Jeśli ledwo możesz związać koniec z końcem? Zdrowie płata figle, ale w związkach trwa wieczna „zimna wojna”? Jak to zaakceptować? Widzisz znowu nienawiść pukającą do naszych drzwi? Więc wpuśćmy ją! Okażmy jej szacunek. Zacznijmy akceptować siebie, pozwalając sobie na nienawidzenie siebie.

Po co? W nienawiści jest dużo mocy, głupotą jest odmawiać tak potężnej baterii. Czasami ona - nienawiść przychodzi nam z pomocą, nawet bez naszej wiedzy. Wtedy zaczynamy zmieniać swoje życie, zrywać bolesne relacje, porządkować ciało, a poprzez zaciskanie zębów osiągamy swoje cele. Na tym opiera się jeden ze sposobów motywacji. Podoba mi się zdanie Artemy Lebiediewa: „Jak się motywować? Nie ma mowy! Usiądź w dupie!”. Surowa, ale czasami skuteczna. Szkoda tylko, że ta metoda nie jest odpowiednia dla wszystkich.

Osobiście w swojej praktyce często widzę inny obraz. Człowiek gardzi sobą i przez to czuje się jeszcze słabszy… Jest tak pogrążony w poczuciu własnej bezwartościowości, że nie zauważa potężnej siły, która nieustannie wbija się w świadomość - rozkosznej, wściekłej nienawiści. Kolejna praktyka jest właśnie dla tych, którzy nie widzą dostępnych źródeł poprawy siebie i swojego życia i karzą za to siebie. Przyda się między innymi dla tych, którzy mają tylko małe niezadowolenie z siebie.

  1. Z czego jesteś w sobie niezadowolony? Zrób listę lub esej wszystko, za co mógłbyś się zbesztać.
  2. Zacznij obwiniać się na liście. Wygodniej jest najpierw napisać oskarżycielską mowę na papierze, ale jeśli jesteś leniwy, improwizuj na głos.
  3. Rozpal swoją nienawiść do siebie. Spraw, aby był niezwykle mocny i żywy. Zauważysz, że twoje ciało jest naenergetyzowane. Zmiany w oddychaniu, napięcie mięśni, fale gorąca lub zimna przechodzą przez ciało.
  4. Zadaj sobie pytanie: „Kto obwinia?” Będziesz zaskoczony, ale być może zdajesz sobie sprawę, że na jakiś czas stałeś się całkowitym przeciwieństwem swojej codzienności. A może poczujesz się jak bestia lub magiczne stworzenie, kto wie? Każde spojrzenie wystarczy.
  5. Poruszaj się jak ten „oskarżyciel”. Chodź, gestykuluj, krzycz, przysięgaj! Wyraź swoim ciałem i wyrażaj energię, która wędruje w ciele!
  6. Niech ta energia cię napełni. Poczuj to w swoim ciele, wyobraź sobie, jak wygląda, usłysz jego dźwięk, powąchaj, złap rytm jego ruchów. Idź do jej źródła, czym było, zanim stała się nienawiścią?
  7. Kiedy udasz się do źródła tej energii, uzyskasz dostęp do tych cech, których wcześniej nie mogłeś zamanifestować w swoim życiu. Spójrz z tego doświadczenia na swoje codzienne życie i powiedz sobie proste i jednoznaczne zdanie. Ona będzie „hasłem”, które pozwoli Ci wdrożyć te mocne strony, które były uśpione poza Twoją świadomością.
  8. Wyobraź sobie, jak zaczynasz wdrażać znalezione cechy. Jakie nowe możliwości otworzą się przed Tobą? Jak zmieni się jakość Twojego życia? Zapisz otrzymane odpowiedzi, w przeciwnym razie znikną, jak sen, który zostaje zapomniany sekundę po przebudzeniu.
  9. Zacznij przekładać znalezione cechy na rzeczy proste i zwyczajne. Spacery, rozmowy, sprzątanie domu. Obserwuj, jak zmienia się jakość Twojego życia.

Jak widać, nienawiść do samego siebie jest najczęściej nieświadomą siłą, której brakuje nam, aby czuć się bardziej całością, będącą w stanie zmienić nasze życie. Może być destrukcyjny, jeśli nie zostanie zauważony. Ale warto okazywać mu szacunek, bo to zamienia się w umiejętność tworzenia, wnoszenia czegoś nowego. Jest piękna, prawda?

Autor: Kurenchanin Aleksiej Wiaczesławowicz

Zalecana: