Jak „miłość Matki” Niszczy Relację Z Mężczyzną?

Wideo: Jak „miłość Matki” Niszczy Relację Z Mężczyzną?

Wideo: Jak „miłość Matki” Niszczy Relację Z Mężczyzną?
Wideo: Jak toksyczne matki niszczą synów 2024, Może
Jak „miłość Matki” Niszczy Relację Z Mężczyzną?
Jak „miłość Matki” Niszczy Relację Z Mężczyzną?
Anonim

W dziedzinie rodziny współzależnej istnieje wiele szablonów i zakazów – „mężczyźni to kozy”, „mężczyznom nie można ufać”, „mężczyzna powinien zarabiać więcej niż kobieta” itp.

Ogólna lojalność, poczucie przynależności do rodzaju „Jestem taki jak wszyscy, więc jestem normalny” może przewyższyć tysiąckrotnie proste ludzkie pragnienie – nawiązania kontaktu z rzeczywistością, połączenia z żywymi myślami i ideami, zobaczenia losu i człowieka tak jak on.

Od dzieciństwa matka uczy dziewczynkę, jak gardzić mężczyzną, subtelnie i umiejętnie go dewaluować, aby nigdy więcej nie czuł się mężczyzną. Zaszczepia w niej lęk przed męską mocą, „wytrzymaj i bądź cicho”, jakby kobieta nie miała własnej kobiecej mocy. Matki współzależne mają tak wyjątkowy talent pedagogiczny, że dorosła kobieta patrzy na świat mężczyzn tylko oczami matki, poprzez jej ból i rozczarowanie. Oczekiwania mamy, niespełnione nadzieje, samotność i melancholia są bezpiecznie wplecione w losy córki i jej relacje z mężczyznami.

Czasami kobieta czuje, że coś jest nie tak, że rzeczywistość może być inna, że wieczne skandale i kłótnie pewnie nie zawsze wynikają z tego, że jest kozą? Może nadszedł czas, aby coś w sobie zmienić - myśli, zajmować się uczuciami czy relacjami z mamą?

Jeśli kobieta NIE zdradziła swojej siły, znajdzie rozwiązanie. Dowie się, co dzieje się między nią a mężczyzną, zostawi matce swój ból i złudzenia, będzie mogła żyć swoim życiem.

Ale jeśli kobieta poświęciła swoje siły w imię „matczynej miłości”, jeśli zgodziła się, że świat matki jest ważniejszy niż świat jej własnej kobiety, jeśli uwierzy, że pogarda i dewaluacja są jedynymi rzeczami, na które zasługują mężczyźni, będzie żyj „życiem matki”, po prostu dlatego, że zawsze łatwiej jest żyć z kimś innym niż z własnym.

Taka kobieta jest wierną córką i strażnikiem rodowych zakazów „wszyscy mężczyźni to szmaty”, „wszystko musisz robić sam”. Trudno jej prosić o pomoc i wsparcie: „Mama jakoś to wytrzymała, więc ja też powinnam!”. A człowiek jest jedynym źródłem wszelkich przeciwności i niepowodzeń, samotności i rozczarowań.

Konflikt między „miłością matki” a pragnieniem życia nie jest łatwy. Jego rozwiązanie nie jest dla każdej kobiety. Być może nie nadszedł czas lub zasób w systemie rodzinnym nie został nagromadzony. O ile łatwiej jest zniszczyć relacje z mężczyznami, wybierz matkę i jej przymierza, jej pogląd na świat.

Ale dzieje się też na odwrót, kobieta szuka rozwiązania, odróżnia już swoje od matki, uświadamia sobie, że istnieje świat mężczyzn i świat kobiet i czuje się przynależna.

Gdzie teraz jesteś?

Zalecana: