Jak „miłość Tatusia” Niszczy Relacje Z Mężczyznami?

Wideo: Jak „miłość Tatusia” Niszczy Relacje Z Mężczyznami?

Wideo: Jak „miłość Tatusia” Niszczy Relacje Z Mężczyznami?
Wideo: The will episode Conway Twitty part 1 2024, Kwiecień
Jak „miłość Tatusia” Niszczy Relacje Z Mężczyznami?
Jak „miłość Tatusia” Niszczy Relacje Z Mężczyznami?
Anonim

Wiele kobiet marzy o silnym, uważnym i opiekuńczym mężczyźnie. Niektórzy otwarcie mówią „być jak mój tata”, inni – „po prostu nie jak mój ojciec” i oczywiście znajdują podobną.

Relacje między córką a ojcem mogą być różne - trudne i toksyczne, ciepłe i otwarte. Ojciec może być zarówno okrutny i opresyjny, jak również troskliwy i wspierający.

Rodzice, to zawsze jest koło ruletki. Nie wybieramy ich. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak się okazało. Ale tata jest zawsze dla kobiety tą, przez którą zaczyna poznawać świat mężczyzn, jest bramą do tego świata. Nawet jeśli w życiu kobiety nigdy nie było ojca. Ona nadal będzie w kontakcie z jego wewnętrznym wizerunkiem poprzez matkę. A jeśli ten obraz jest brzydki i przerażający, ukształtuje się stosunek do mężczyzn.

Oczywiście chęć kochania, ochraniania i opiekuńczości, a ja tak cały jestem w bieli i na piedestale, chodzi o tatę.

Kobieta niemal na siłę trzyma się tego schematu, trzyma się w małej dziewczynce. Chcę tylko, żeby mój tata mnie zastąpił i to wszystko! To bardziej jak konsumpcjonizm. Daj mi to - jesteś to winien.

Ale nawet rodzice nic nie są winni swoim dzieciom, dbają tylko po swojemu i jest to dla nich radość, a przynajmniej spokój ducha, a jeśli ze stanu muszą i muszą, to chodzi o współzależność.

Co powstrzymuje kobietę przed napełnianiem się miłością i troską? Wspierać i inspirować się?

- Jak co? - kobieta jest często oburzona, - Przecież mnie nie kochali! Nie nauczyłem się kochać siebie!

Nie da się jednak nauczyć tego, co tkwi w nas od samego początku. Takie twierdzenie „nie wiem, jak się utrzymać, bo mnie nie nauczono”, dotyczy bardziej dziecięcych krzywd i pustki, w której tkwi kobieta. A ślepa miłość do taty, którą kobieta często wyklucza i nie chce przyznać, to także wewnętrzna pustka.

Tata otrzymuje raz. Wszystkie inne opcje to zastępcza podróbka, strach przed światem mężczyzn, wykluczenie twojego Animusa. Wieczna roślinność w wewnętrznej dziewczynie.

Bycie dziewczyną oznacza wyrzucenie zarówno poczucia winy za swoje błędy, jak i odpowiedzialności. To NIE jest po to, by rosnąć i NIE promować się w życiu, to jest zdrada Twojej wyjątkowości i wewnętrznej wartości, NIE jest mieć wpływ nawet na siebie, gdy chcesz zawładnąć całym męskim światem.

To wieczna zależność od woli i pragnienia kogoś innego, od nastroju i dziwactw. To chroniczny konflikt i walka płci, rywalizacja o władzę i miejsce człowieka w świecie. W świecie absolutnie obcym i nie do przyjęcia dla kobiety!

Bycie dziewczyną i patrzenie na tatę kochającymi oczami jest dobre w dzieciństwie.

Pozostanie dziewczyną i patrzenie kochającymi oczami w każdym mężczyźnie za tatę – w świecie dorosłych – jest delikatnie mówiąc niepoważne.

Czemu?

Kobieta odmawia sobie, zdradza swoją drogę i swoje znaczenie, możliwość wpływania na swoje przeznaczenie.

Chociaż kobieta może być pewna czegoś przeciwnego, że została zdradzona przez „tych drani”, którzy uparcie odmawiają spełnienia jej różowego marzenia – zostania jej tatą.

Zalecana: