2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Każdy z nas czegoś chce. Niektórzy na przykład chcą wielkiej i czystej miłości. A niektórzy chcą wieczorem iść na stodołę. I to jest dobre dla tych ludzi, którzy poprawnie rozumieją, właściwie zdają sobie sprawę z tego, czego chcą.
A to źle dla tych ludzi, którzy chcą wieczorem iść na stodołę. I wydaje im się, że chcą wielkiej i czystej miłości. Lub odwrotnie: wydaje im się, że nie chcą niczego więcej, jak tylko odwiedzić stodołę, ale w rzeczywistości ta stodoła im się nie poddała.
Właśnie o tym powstała słynna i genialna anegdota o zabawkach na choinkę. Które są całkowicie podobne do prawdziwych, jest tylko jedna różnica: nie są zachęcające.
Mężczyzna myśli, że potrzebuje pięknego i bardzo drogiego samochodu i zabija za to kilka lat życia. A potem w końcu dostaje jeden i odkrywa: nie jest szczęśliwy.
Ponieważ w rzeczywistości chciał być chwalony i powiedział „Dobra robota!” I tak naprawdę nie potrzebuje samochodu.
Lub na przykład osoba siedzi i dyskutuje z powodzeniem w Internecie. Prowadzi długie argumenty. Tka je w misterne łańcuchy. Pokazuje przeciwnikowi sprawiedliwość jego punktu widzenia.
Ale w rzeczywistości chce powiedzieć swojemu przeciwnikowi: „Tak, nie lubię cię! Wynoś się stąd i nie zawracaj sobie głowy!” I żeby przeciwnik wziął i odszedł. I zatrzaśnij za sobą drzwi.
Takich przykładów z różnych dziedzin jest bardzo dużo. Zjednoczy ich fakt, że człowiekowi wydaje się, że czegoś chce. Ale w rzeczywistości chce czegoś innego.
Jak to się stało?
Na pierwszym etapie, gdy w człowieku pojawia się potrzeba, kiedy dopiero zaczyna go podniecać - człowiek wciąż nie wie, czego dokładnie chce.
Na tym etapie człowiek wciąż odczuwa tylko to podekscytowanie. O bardzo niejasnej jakości, tak nieokreślonej… Co doskonale oddaje popularny żartobliwy aforyzm: „Chcę czegoś, ale nie wiem kogo”. I kolejny aforyzm: „Usiadłem - chcę się położyć, chcę iść spać - chcę wstać”.
To oczywiście sprawia, że człowiek czuje się niekomfortowo. A osoba zaczyna, że tak powiem, odwracać głowę we wszystkich kierunkach. W poszukiwaniu czegoś, co podniosłoby taką rękę, by rozładować to napięcie.
A kto szuka, zawsze znajdzie. I prędzej czy później człowiek znajdzie wokół siebie coś, co można wykorzystać do spokojnego życia.
I właśnie w tym momencie, kiedy człowiek odkrywa coś takiego, rozumie, czego chce. Oznacza to, że takie kliknięcie powinno nastąpić tutaj - ogólne podekscytowanie powinno znaleźć jakiś przydatny przedmiot - a osoba zrozumie: „Och! Piłbym piwo!”
Najłatwiejszym sposobem wyśledzenia tej mechaniki są niemowlęta. Jedno dziecko, gdy jest głodne, natychmiast zaczyna krzyczeć. Albo jeszcze trafniej byłoby powiedzieć: on nie krzyczy. I krzyczy na nich. Dziecko nie potrzebuje piersi, jak myślimy dorośli. W ogóle nie rozumie, czego chce. Po prostu czuje, że nie jest na haju i rozładowuje to, co może - krzycząc. Ale tutaj matka szturchnęła go piersią - był ładniejszy. Drugi raz. Trzeci. I z biegiem czasu już rozumie: cycek dobrze mi robi! Chcę cycki !! Prześlij tutaj szybko, abym się dobrze czuł !!
I tak stopniowo, z roku na rok rozumiemy otaczające nas życie i zaczynamy rozumieć, co tu jest i jak może zaspokoić nasze potrzeby.
I byłoby i dzięki Bogu. Ale użyjmy słowa programisty, błędy się gromadzą. A im dalej, tym więcej.
Raz wyciągnięte wnioski, raz znalezione sposoby na zaspokojenie ich potrzeb nie mają już znaczenia. Człowiek się zmienia, zmienia się życie wokół niego. A człowiek nie zmienia swoich zwyczajowych sposobów, swojego zwykłego rozumienia pytania. I wbija i wbija w ten sam punkt – często w ten, w który wbijał się 20 lat temu. Tutaj wyciągnąłem pewne wnioski 20 lat temu. Czy to był dobry wniosek? A potem świetnie, bardzo zadowolony! Cóż, używa go z przyzwyczajenia. I już sytuacja jest zupełnie inna, a osoba nie jest taka sama, a życie wokół się zmieniło …
Czyli np. 16-latek, jak każdy nastolatek, chciał zostać przyjęty do zespołu, najlepiej na samym szczycie hierarchii. I wiedział, że zaaprobuje zespół dojrzewania: jeśli podniecisz jakąś niesamowitą młodą damę i 10 młodych dam, zespół będzie blady z zazdrości i zachwycony!
A teraz osoba ma już 40 lat i zna ten sam pewny sposób na uzyskanie aprobaty zespołu, zapomniał pomyśleć i jakoś przyjrzeć się bliżej aktualizacjom w życiu i sobie. Cóż, goni za spódnicami, chociaż jego okres dojrzewania już nie jest taki sam, okres dojrzewania zużył się z biegiem lat. I wygląda na to, że ten zawód jest nawet trochę dziwnie nieco. A zatem dla otaczającego społeczeństwa.
I dlatego okazuje się interesująca rzecz: im aktywniej korzysta z niegdyś słusznego sposobu na zdobycie sympatii społeczeństwa, tym bardziej społeczeństwo patrzy na niego z oszołomieniem.
A ponieważ osoba nie usiadła, nie myślała i nie rozumiała, że w rzeczywistości nie chce 25 kobiet, ale żeby społeczeństwo było szczęśliwe, patrząc na niego. A metoda, którą zastosował wcześniej, była do tego odpowiednia - potrzeba została jakościowo zobiektywizowana - ale teraz ta metoda często prowadzi do prawie odwrotnego rezultatu. I byłoby miło znaleźć inny sposób.
I jest wiele przykładów takich błędów. Ale nawet teraz można wyciągnąć użyteczny wniosek: czasami nie bardzo zdajemy sobie sprawę z tego, czego naprawdę chcemy. Używamy starych metod, aby uzyskać to, czego szukamy. I mamy wynik, który wydaje się być i powinien się podobać. Ale to nie jest szczęśliwe.
I warto przemyśleć i wreszcie rozebrać te wszystkie stare śmieci na strychu, że tak powiem.
Zalecana:
Kiedy Wszystko Się Zmieni Na Pewno
Kiedyś, pracując jako trener z zakresu zarządzania personelem, natknąłem się na ciekawy model akceptacji zmian (nie pamiętam autora niestety). Składa się z 4 etapów postaw wobec zmian w życiu kolektywu pracy: zaprzeczenie, opór, inteligencja i zaangażowanie.
Cena Milczenia, Czyli Dlaczego Wszystko Trzeba Wyjaśnić
Czy zdarzyło Ci się kiedyś sytuacje, po których było tylko jedno pytanie „dlaczego tak”? Jeśli tak, czytaj dalej :), nie, czytaj też, może przyda się znajomym;) Najczęściej są to głupie sytuacje, nieporozumienia, nagromadzone pretensje, doświadczenia z przeszłości.
Psychologia Niewierności. Jak To Się Wszystko Zaczyna, Ale Często Jest Pomijane
Oszukiwanie jest często nazywane zdradą. Oznacza to, że te dwie koncepcje są identyczne. Należy od razu zauważyć, że kwestie niewierności w związkach są zawsze bardzo intensywnie zabarwione negatywnymi emocjami. Dlatego zrozumienie psychologii niewierności może być bolesne lub wręcz frustrujące.
Typy Przywiązania „Kubuś Puchatek I Wszystko-wszystko”
Osioł Kłapouchy bardzo go kochał ogon i „był do niego przywiązany”. Ulubiona przez wszystkich bajka o Kubusiu i jego przyjaciołach to nie tylko magazyn cytatów i aforyzmów, ale także wyraźna ilustracja rodzajów przywiązania. Wszystko wskazuje na to, że wesoły Kubuś Puchatek ma niezawodne przywiązanie, melancholijny Kłapouchy wykazuje niewiarygodne przywiązanie unikające, a nerwowy Prosiaczek częściej ma niepewne przywiązanie lękowo-ambiwalentne.
Mogę Zrobić Wszystko, Mogę Zrobić Wszystko
Każdy może kontynuować swoją pracę i czuć się usatysfakcjonowany, a wystarczy znać klucze do zwiększenia własnej produktywności. Na pewno znasz kilka zaleceń. Jestem pewien, że przestudiowałeś wiele materiałów na temat efektywności osobistej, a nawet czegoś używasz.