O Wyborze I Miejscu W życiu

Wideo: O Wyborze I Miejscu W życiu

Wideo: O Wyborze I Miejscu W życiu
Wideo: Kazachstan - Pierwszy SZOK! (ślub KOTA z kobietą) 2024, Może
O Wyborze I Miejscu W życiu
O Wyborze I Miejscu W życiu
Anonim

W drodze do domu po pracy Stanisław, jadąc lasem, postanowił się zatrzymać i przejść się pieszo. Był ciepły letni wieczór i nie chciał sobie odmawiać takiej możliwości.

Wchodząc w głąb lasu zauważył mrowisko. Zatrzymując się, Stanisław pomyślał o tym, jak działa system interakcji między mrówkami? Siedząc na powalonym drzewie, które znajdowało się w pobliżu, zaczął przypominać sobie funkcje, jakie każda mrówka pełni w swoim „domu”.

Wśród nich jest królowa, która rządzi, mrówki robotnice, mrówki nianie, strażnicy, budowniczowie, zwiadowcy. Każdy jest zaangażowany w biznes, który zaczął wykonywać od samego początku swojego istnienia. O ile pamiętał, jeśli mrówka nie poradziła sobie ze swoimi obowiązkami, jej krewni by ją zabili. W ten sposób zachowano system żywotności mrowiska.

„Wygląda na to, że mrówki nie myślą”, kontynuował Stanisław, „dlaczego zajmują to szczególne miejsce w swoim„ domu”?

Na przykład, jakie miejsce zajmuję w mojej rodzinie? Po co się urodziłem? Mama powiedziała, że chcą to zrobić z moim ojcem. Była córka, chcieli mieć kolejne dziecko i tak się urodziłem. Nadal nie rozumiem: dlaczego się urodziłem?

Teraz robię swoje, zarabiam na życie dla siebie i swojej rodziny. Znalazłem miejsce w społeczeństwie, którego chciałem, i zaaranżowałem je dla siebie, uzyskując to, czego chcę.

Zastanawiam się, czy taka jest moja wola wyboru, czy też rzeczy jak w mrowisku? Czy to miejsce było dla mnie z góry określone? Nie, lubię to, co robię i nie chcę robić nic innego. A może tak myślę, łudząc się, że sam wybrałem to miejsce?

W końcu wszyscy biznesmeni nie mogą być. Więc kto zapewni biznes? Kto w nim będzie pracował? Jeśli wszyscy zostaną prezydentami, to w jakim kraju i kim rządzić? Kraj prezydentów? Albo społeczność akademików. Bedzie fajnie. Jakiś akademik musiałby iść na pola, inny do fabryki do maszyny, trzeci do kanalizacji. W przeciwnym razie społeczeństwo wyginie.

Następnie, aby utrzymać życie samego społeczeństwa, osoba zajmuje miejsce, które obiecuje przetrwanie całemu gatunkowi. Ktoś może być przywódcą kraju i jest na tej pozycji dość stabilny, ktoś - posiadać własną firmę, a ktoś - pracować w tej firmie i tak dalej.

Pozostaje jednak pytanie: czy jest to wybór przemyślany, czy pseudocelowy? Czy osoba zajmująca określone stanowisko robi to do woli, czy też jest po to, by utrzymać równowagę w systemie, udając to jako własne pragnienie? Ile moje życie należy do mnie? A co zrobić z lojalnością w stosunku do różnego rodzaju działań, w które ludzie się angażują?

Mało kto chce się zgodzić, że myli się co do wolności wyboru, że wszystkie jego działania są jedynie reprezentacją jego woli, a całe jego życie ma na celu zachowanie społeczeństwa, w którym się znajduje.

Z pewnością nie chcę uważać się za osobę o słabej woli. To jest straszne. Myślę, że posiadam swoje życie, robiąc świadome działania, które ostatecznie okazują się produktem żywego systemu.

Tak, coś mnie poniosło, już się ściemnia, czas wracać do domu.”

Patrząc na mrowisko, Stanisław wstał i poszedł w kierunku drogi, gdzie zostawił samochód. Te refleksje prześladowały go. Miał ochotę podzielić się z kimś swoimi przemyśleniami na ten temat. Ale z kim jeszcze nie znalazł …

Od SW. terapeuta Gestalt Dmitry Lenngren

Zalecana: