2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Miłosny dramat. Scena druga. „Schizoidalny. Wzloty i upadki relacji. Miłość się obraca”
Przykładowa ilustracja zewnętrzna
Muszę powiedzieć, że nasz piękny narcyz (o którym była mowa w poprzednim opowiadaniu) po prostu nie wiedział, w jakie niezapomniane, ale trudne w odczuciu, związanie się ze swoim wybrańcem. Jest przyzwyczajony do obliczania wszystkiego, pisania tego w przejrzystym schemacie programu, żelaznym algorytmie matematycznym. I co? Tak nie było! Wybrany nie poddał się kalkulacjom. Program się zawieszał. Zdezorientowany narcyz był oszołomiony - był zdezorientowany, zagubiony w prognozach… Jego żona okazała się niezwykle nieprzewidywalna, niezrozumiała, konkretna, a przez to coraz bardziej ekscytująca, tajemnicza, interesująca. Poddał się niezrozumiałemu przebiegowi interakcji miłosnych i był gotów zgłębiać go dalej. Był zaintrygowany i porwany. Ale wtedy wydarzyło się coś niesamowitego: po krótkim czasie małżeństwa zniechęcony narcyz został niespodziewanie odrzucony. Tyle o dobrodziejstwach przepisów!… Co tam… Elektryczne pioruny! Szok!… Ale wszystko zaczęło się tak dobrze, nawet lepiej niż można sobie wyobrazić - w każdym razie ciekawsze - na pewno… Uczucie zakłopotania przed kobietą, której nie mógł rozgryźć, pozostanie w środku na zawsze. Pytania: „Dlaczego, dlaczego, dlaczego?” - przeniknie go na zawsze. Jak to? W końcu jest niesamowity, bezbłędny!
Krój wewnętrzny
Bohater
Tworząc intymne relacje, narcyści mają tendencję do czerpania korzyści, wykorzystywania, ujarzmienia. Dlatego uciekają się do manipulacji: najpierw podbijają kobietę, stawiają ją na piedestale, a potem zamieniają się, oddalają, realizując interes podporządkowany. Dla kobiety wygląda to tak: z początku ona jest Królową, a on nieskazitelnym Rycerzem, ale później, kiedy jest przywiązana na śmierć przez ukochanego, popada z nim (z różnych powodów) w niełaskę, gdzie dwoje Największe pod względem wpływu uczuć są wywyższone, podporządkowując zależne od cudzej woli: poczucie winy i obowiązek wobec właściciela. W ten sposób manipulator kontroluje swojego niewolnika.
Bohaterka
Błędna kalkulacja manipulatora polega na tym, że schizoid nie należy do nikogo przez swoją osobowość. Jest autystyczna, skumulowana w środku, głęboko głęboka – nie da się jej zawładnąć. Idź złapać tego ptaka? Jeśli nie chce - nigdy nie będziesz w stanie! Co więcej: schizoidalny (prawie jak w powietrzu) potrzebuje namacalnego dystansu - bardziej boi się silnej bliskości niż odrzucenia. Dlatego kalkulacje narcystycznych programistów nie sprawdzą się w jego wymiarze. Nie ma tu matematycznych powiązań, są inne, efemeryczne znaczenia. Jednak schizoid wie, jak kochać i często więcej niż wielu. Zapali się z dotykiem, dzięki czemu nigdy nie zapomnisz. A jednak w jego uczuciu jest szkopuł - potrzeba odległości koniecznej dla schizoidalnego, jak powietrze. Zapewni dystans w relacjach z charakterystycznym dla siebie mechanizmem ambiwalencji. Schizoid albo deifikuje wybranego, umieszczając go na świętej, niebiańskiej wysokości (to szczere, tak bardzo kocha), a następnie rzuca go w otchłań wyobcowania (z powodu rozbieżności najwyższego snu z rzeczywistością). Tak działa mechanizm jego bezpieczeństwa, w momencie dystansu schizoid ma szansę nabrać dystansu. I to nie jest manipulacja: schizoid robi to nie szukając żadnych korzyści - śmiertelnie boi się wchłonięcia i odchodzi. Ale głębokie uczucie przywraca go: stąd szalone zakręty, kolejki górskie, wzloty i upadki - dualność. Miłość i rozczarowania schizoida są bardzo szczere, głębokie. Ta ambiwalencja przenika naturę schizoidalnego. I to jest jego niezrozumiały sekret: schizoid jest wieloaspektowy, nieuchwytny.
Epilog
Załóżmy, z czym rozstali się nasi prawdopodobnie niemożliwi, rozpoznawalni bohaterowie? Głęboka dusza bohaterki „przejrzała” grę narcyza (przecież miłości nigdy nie było) i puściła zwodzicielkę: nie udają, że są w jej wszechświecie – bardzo to kochają. Tak, wierzyła uwodzicielowi, ulegając pokusie i charyzmie, ale była zawiedziona i „znokautowana”. I dlatego „odleciał”. A przystojny kłamca, zmiażdżony poważną stratą, jeszcze bardziej „pachnie” już zimnym sercem, zamieniając się w końcu w racjonalną, komputerową „maszynę”: magicznego ptaka, którego nie złapał, łamiąc swoje pomysły i nie pozostawiając zrozumiałych algorytmów dla niego zmieni go na zawsze…
A teraz o znaczeniu eseju. Obiecałem pokazać czytelnikowi wewnętrzny obraz narcyza i schizoidy oraz ujawnić dynamikę ich przewidywalnego związku. Wydaje mi się, że poradziłem sobie z zadaniem postawionym na początku. Jak te informacje mogą być dla Ciebie przydatne? Takie przykłady skłaniają nas do delikatnego zrozumienia trudnych relacji intymności. Ucząc się słyszeć siebie i innych, uczymy się świadomości i działamy konstruktywnie, budując mosty, a nie twierdze. W końcu życie, jako największa wartość, bez wątpienia jest tego warte
/ Autorką tej publikacji jest zawodowa psycholog Alena Viktorovna Blishchenko. /
Zalecana:
Starzejący Się Krewni. Zrozum Dramat Zestrzelonego Pilota. Część 2
Choć jesteśmy optymistami, musimy przyznać, że starość to czas straty. Utrata włosów, zębów, wizji, przyjaciół, możliwości, perspektyw i wpływów. Czasami rozum, czasami cała moralność. Natura jest mądra. Przewidziała wszystko. Utrata starości zbliża człowieka do momentu całkowitego odprężenia.
O Miłości. Esej Psychologiczny
Uczucie, które osiadło w sercu, całkowicie przemieniło kobietę, bez śladu. Miłość uczyniła ją bardziej sobą, bardziej sobą, bardziej sobą, jakby trochę „nad” – superkobietą, superosobowością, supermanem. Stała się na przykład zdolna do tego, do czego wcześniej nie była zdolna:
Trójkąt Miłosny Teorii Psychoanalitycznej: Opór, Represje, Przeniesienie (część 3)
Trójkąt miłosny teorii psychoanalitycznej: opór, represje, przeniesienie Odporność na zmysły Później Freud odmówił położenia dłoni na czole, jako zaczątek hipnozy, a także z zapewnień, przekonań i wytrwałości. Podstawowa zasada psychoanalizy – „po prostu powiedz to, co przychodzi na myśl” – wystarczyła, aby uzyskać niezbędny materiał, dzięki któremu możliwe jest prowadzenie skutecznego leczenia, które teraz stało się żmudną pracą nad odbudową utraconych połączeń.
Gdzie Idą Marzenia? Smutny Esej Psychologiczny
Ten okres był chyba najpiękniejszym okresem jej życia. Kochał z podziwem. Nazywam moją Wenus. Dotkliwie całuje dołeczki na jej ramionach (tak jak moja mama w odległym dzieciństwie). Nie mógł oddychać i widzieć wystarczająco dużo… Była jego Bóstwem.
Miłosny Dramat Narcyza I Schizoidy. Esej Psychologiczny. Część 1
Więc dramat miłosny. Scena pierwsza. "Narcyz. Początek i promocja”. Przykładowa ilustracja zewnętrzna. Jest oszałamiająco przystojnym mężczyzną, odnoszącym sukcesy studentem na moskiewskim uniwersytecie; uprzejmy, pewny siebie, pozytywny;