Jak Utrzymać Mężczyznę? Aby Być W Związku Małżeńskim, Musisz Nauczyć Się Nie Chcieć Być W Związku Małżeńskim

Jak Utrzymać Mężczyznę? Aby Być W Związku Małżeńskim, Musisz Nauczyć Się Nie Chcieć Być W Związku Małżeńskim
Jak Utrzymać Mężczyznę? Aby Być W Związku Małżeńskim, Musisz Nauczyć Się Nie Chcieć Być W Związku Małżeńskim
Anonim

Społeczna, kulturowa, religijna postawa: „mężczyzna jest nadwartością w życiu kobiety” sparaliżowała los całych pokoleń kobiet. Uważam, że tylko kobieta wolna od takiego przekonania jest w stanie budować zdrowe związki partnerskie z mężczyzną, bez popadania w wyrzeczenia i upokorzenia, bez manipulowania mężczyzną z poczuciem winy, by go nie stracić, by go nie zatrzymać, bez podejmowania destrukcyjnych prób dla siebie i mężczyzny, aby go zatrzymać za wszelką cenę. W końcu winny człowiek nigdzie nie pójdzie, łatwo nim zarządzać. Dlatego bycie własną ofiarą jest tak korzystne.

Tylko kobieta, która potrafi żyć szczęśliwie bez mężczyzny, jest po prostu najbardziej zdolna do budowania z nim zdrowych, równych relacji. Dlatego bardzo nieprzyjemnie poruszają mnie artykuły wszelkiego rodzaju specjalistów na temat: „Jak utrzymać mężczyznę?” To dodatkowo szkodzi psychice kobiety i psychice mężczyzny. Wartość związku nie powinna opierać się na lęku przed samotnością, lęku przed stratą oraz poczuciu winy i wstydu. To są źli regulatorzy relacji.

Strach - „Zrobię wszystko, zniosę wszystko, aby cię nie stracić i nie przeżyć bólu samotności”;

Poczucie winy – „Dam ci tak wielkie poczucie winy, że nigdy ode mnie nie uciekniesz” – patrz wyżej lęk przed stratą i lęk przed samotnością;

Wstyd - „Szkoda w tym wieku, że nie jestem żonaty i nie mam dzieci, jestem jakąś gorszą kobietą”.

Jeśli zbudujesz relację z mężczyzną w oparciu o powyższe doświadczenia, to prędzej czy później dojdziesz do tego, czego się boisz, a czego unikasz. W związku z mężczyzną zrobisz każdego dnia ten mały krok w kierunku straty i samotności, nie zauważając tego sam, zupełnie nieświadomie, aby wyleczyć się z wirusa strachu, aby w końcu przeżyć ten lęk przed samotnością, idź tą drogą, zetknąwszy się z samym sednem problemu, który wysysa wiele pokoleń kobiet, aby dać swojej duszy, swojej psychice szansę na rozwój, dorastanie w kryzysie.

Będziesz się upokarzać, znosić, zatracać się w związku z nim, złościć się, poniżać go, rozkazywać mu, a może zemścić się i manipulować jego winą i strachem przed utratą ciebie. I to właśnie doprowadziło do samotności i utraty więcej niż jednej kobiety. Aby być w związku, musisz być w stanie być szczęśliwym poza nim.

Dotyczy to również mężczyzn. Inaczej – współzależność to wirus naszych czasów, psychopatyzujący związek między mężczyzną a kobietą. Kobieta lub mężczyzna w obawie przed stratą, w strachu przed samotnością, w doświadczeniu swojej bezradności bycia samotnym w tym życiu nie może czuć się godną osobą, nie może nie stracić szacunku i szacunku do samego siebie, nie może nie zorganizować związku typ niewolnika, który w naszych czasach nazywa się miłością. Aby być w związku małżeńskim, musisz nauczyć się nie chcieć być w związku małżeńskim.

Co do mężczyzn. Kobieta przerażona samotnością to los mężczyzn, którzy nie są oddzieleni od własnej matki. Twoim zadaniem jest więc działać w tym kierunku – inaczej odwieczna gra „dogonić mnie, jeśli potrafisz” z kobietą jest gwarantowana do późnej starości.

Zalecana: