Impotencja

Spisu treści:

Wideo: Impotencja

Wideo: Impotencja
Wideo: Zaburzenia erekcji (impotencja) - przyczyny. Dr med. Maciej Klimarczyk - seksuolog 2024, Może
Impotencja
Impotencja
Anonim

Od młodości do niedawna w moim życiu istniał kult siły i kontroli. Czytałam wiele książek i brałam udział w wielu szkoleniach, na których uczyły mnie, jak robić wszystko, pewnie biegać do celów, doskonalić kobiecość i profesjonalizm, pokazać się z jak najlepszej strony, a jeśli ktoś się nie zgadza to szybko udowodnić mu, że jest bardzo zło.

I wydawałoby się, że wszystkie te i nie tylko te super przydatne umiejętności są bardzo potrzebne w życiu. To po prostu cudowne, kiedy człowiek stara się być lepszy, silniejszy, szybszy.

Zupełnie nie wiedząc o sobie, stałem się perfekcjonistą., w którym wszystko powinno być idealne, a co idealne nie, teraz szybko poprawimy, zmielimy. Okazało się jednak, że otaczający świat i żyjący w nim ludzie nie spieszą się z odpowiadaniem na ideały. Po mistrzowsku przećwiczone techniki i sprytne frazy nie robią takiego wrażenia, jak byśmy sobie życzyli - nie wywołują ani podziwu, ani miłości, ani pożądanego rezultatu.

Za każdym razem w obliczu kolejnej porażki, z wytrwałością czołgu, dążyłem do tworzenia w sobie ideału. Jeszcze trochę, powiedziałem sobie, teraz poćwiczymy to, zaostrzymy i dostaniemy to, czego chcę. Minęło to rok po roku w desperackim wyścigu samorozwoju, ale upragnione pozostało nieosiągalne.

Wielkim odkryciem było dla mnie uświadomienie sobie własnej bezsilności.

Okazuje się, że nie mogę:

- zawsze miej rację;

- wszystko wiedzieć, wszystko umieć, być zawsze piękną i wesołą.

- zmienić życie człowieka, jeśli tego nie chce;

- czytać myśli drugiego i spełniać jego oczekiwania;

- mam władzę nad sobą, ale nie mogę wpływać na reakcję drugiej osoby;

- Nie umiem ogarnąć ogromu i zapchać bezczelności.)))

Ile wewnętrznej wolności zyskałam, kiedy zdałam sobie sprawę, że nie jestem superkobietą. Okazało się, że jeśli powiem innej osobie, że coś mi nie wyszło, to czegoś nie wiem, ale gdzieś czuję się zdezorientowany i przestraszony i nie mogę zmusić się do zebrania się tu i teraz, zamiast pogardy śmieszność, ujrzałem szczery uśmiech, zrozumienie i krok w kierunku spotkania.

Teraz żarty o głupich blondynkach nie wydają mi się już dyskryminacją. Wręcz przeciwnie, gdy ktoś nie boi się wyglądać głupio, zdezorientowany lub śmieszny i otwarcie przyznaje się do tego, co jest, jest szczery i czasami wygląda słodko i uroczo. Możesz się z tego śmiać lub być smutnym. W tym jest miejsce dla drugiej osoby.

Prawdziwe zrozumienie swojej siły przychodzi, gdy poznajesz swoją własną bezsilność, ponieważ zaczynasz naprawdę oceniać siebie i obliczać swoją siłę

_

Dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam, Natalia Ostretsova, psycholog, psychoterapeuta, Wibracja +380635270407, skype / e-mail [email protected].

Zalecana: