Mąż Nie Chce Seksu Z żoną. Czemu? Powody, Dla Których Mąż Nie Przejmuje Inicjatywy W Seksie?

Wideo: Mąż Nie Chce Seksu Z żoną. Czemu? Powody, Dla Których Mąż Nie Przejmuje Inicjatywy W Seksie?

Wideo: Mąż Nie Chce Seksu Z żoną. Czemu? Powody, Dla Których Mąż Nie Przejmuje Inicjatywy W Seksie?
Wideo: Żona nie ma ochoty na seks - 5 powodów 2024, Może
Mąż Nie Chce Seksu Z żoną. Czemu? Powody, Dla Których Mąż Nie Przejmuje Inicjatywy W Seksie?
Mąż Nie Chce Seksu Z żoną. Czemu? Powody, Dla Których Mąż Nie Przejmuje Inicjatywy W Seksie?
Anonim

Mąż nie chce uprawiać seksu z żoną? Na początek podam przykład męskiej pozycji oraz list z mojego maila:

Aleksander, 41 lat. Moje doświadczenie małżeńskie to 16 lat, moja żona Irina, dorastają dwie córki. Wiele osób zazdrości naszej rodzinie, dla wielu jesteśmy prawdziwym przykładem. Jednak ci, którzy nam zazdroszczą, oczywiście nie wiedzą, że przez wszystkie lata naszego małżeństwa mieliśmy normalne intymne relacje tylko przez pierwsze trzy lata, aż do momentu narodzin naszej pierwszej córki. Od tego czasu w tej części naszego związku wszyscy umierają i umierają. Przez ostatnie dwa lata uprawialiśmy seks nie częściej niż raz na dwa tygodnie, a nawet miesiąc. I z reguły z inicjatywy żony. Dokładniej, z mojej inicjatywy, kiedy zupełnie nie do zniesienia staje się dla mnie patrzenie na to, że moja żona wyraźnie to sugerowała i jest już nawet zła.

I od razu podkreślam, że wcale nie jestem bezsilna! Lubię seks, na co dzień pragnę kobiety, ale jakoś okazuje się, że pożądanie kobiety i pożądanie mojej własnej żony nie pokrywają się ze mną osobiście! Powiem więcej: pomimo tego, że moja żona wygląda bardzo dobrze i ma przyzwoitą sylwetkę, regularnie zdradzam ją z prawie tymi, z którymi muszę. Nie wiążę długich krawatów, nie zamierzam się zakochiwać i wszystko sprowadzam do banalnego seksu: spaliśmy i wróciliśmy do domu.

Teraz posłuchaj, po co przyszedłem. Przyjechałem, bo kiedy próbowałem zrozumieć, co uniemożliwia mi normalny seks z żoną, która, jak powiedziałem, jeszcze nie jest stara (ma 37 lat), wygląda na poziom, ale nadal jem mam Najlepsze uczucia do niej, zdałem sobie sprawę, że: naturalnie wstydzę się tego, co chciałbym z nią zrobić w dziedzinie intymności! Powiedzmy, że mam ochotę na seks oralny, chętnie zaoferowałbym to mojej żonie, ale gdy patrzę, jak z miłością przygotowuje dla mnie obiad, od razu wstyd mi, że zrobiłbym coś z tym, kto traktuje mnie tak ostrożnie. Chciałabym, jak w naszych młodych latach, włamać się do jej łazienki i uprawiać tam seks prosto na pralce, ale od razu mogę sobie wyobrazić z jakim zdziwieniem spojrzy na mnie w tym samym czasie, jak zapyta, co to ma przyjdź do mnie, a cały mój entuzjazm tu wyparowuje. Sugerowałabym, żeby urozmaiciła nasze łóżkowe menu wibratorem lub seksem analnym, ale kiedy widzę ją siedzącą na kanapie w szlafroku z czasopismem w dłoniach, znów się wstydzę!

Wydaje mi się, że przy jej codziennych troskach o naszą rodzinę i zmęczeniu pracą najlepszą rzeczą, jaką mogłem dla niej zrobić, to delikatnie i delikatnie przykryć ją kocem, pocałować w czoło i… rozładować moją nagromadzoną dziką energię seksualną z zupełnie obcą dla mnie panią! Z taką, którą mogę zmusić do robienia tego, co chcę, którą mogę dziko powalić na podłogę i dosłownie rzucić się seksualnie, której po seksie oralnym lub analnym nie będę się wstydził spojrzeć w oczy i cały ten jazz…

Po prostu powiedz mi: czy coś jest ze mną nie tak?! Jestem dziwakiem?! Powiedz mi, jak często masz takich głupców jak ja? W końcu naprawdę rozumiem, że moja żona czasami sama chce seksu i faktycznie zasługuje na bardziej uważne traktowanie, w tym bardziej uważny związek seksualny. Jednak prawdą jest, że strasznie się tego wstydzę! Wstyd, jakbym miał czternaście lat. Nie wstydziłem się tak uprawiać seksu, nawet gdy zacząłem to robić w wieku siedemnastu lat, ale teraz wstydzę się rozebrać tę kochaną mi kobietę, z którą mieszkam tyle lat i mam dwójkę dzieci! Cóż, czyż nie jestem szalony?! Powiedz mi: czy spotkałeś się już z tym w swojej praktyce?! I ogólnie: czy jest leczony?

Takie są męskie myśli o tym, co powstrzymuje ich przed okazywaniem seksualnej uwagi swoim żonom lub dziewczynom. Mężczyźni, jak widać, nie są bezsilni i chcą seksu niemal codziennie. Jednak z jakiegoś powodu robią to głównie z zupełnie innymi kobietami! W rezultacie ci mężczyźni:

  • - sami doznają dodatkowego stresu psychicznego i są zmuszeni cały czas żyć w obawie, że ich pozostawione więzy kiedyś zostaną ujawnione i wybuchnie skandal;
  • - są skazani na nieregularne życie intymne, w którym łączą się okresy przymusowego seksu z własnymi żonami (lub nadal dziewczynami) i okresy lewicowych związków;
  • - pozbawiają swoje legalne „połówki” normalnego życia seksualnego, pogarszając w ten sposób ich zdrowie fizyczne i nastrój (a także własne zdrowie i nastrój);
  • - po dwóch, trzech latach niezwykle skromnego życia intymnego dosłownie pchają swoje żony na ścieżkę zdrady;
  • - w efekcie doprowadzają sytuację do kryzysu w relacjach rodzinnych, a często do rozwodu…

A wszystko to, jak widzieliśmy u was, po prostu dlatego, że dość duża część mężczyzn, mieszkając razem (lub przyjaźnić się) ze swoimi paniami przez mniej lub bardziej długi okres, widzicie, nagle zaczyna czuć się zakłopotana w sferze intymności dokładnie tego, co kiedyś wcale nie było nieśmiałe! A mówiąc o tym, że takich mężczyzn jest całkiem sporo, wcale was nie oszukam. Moje własne badania w tej materii wykazały, że problem ten dotyczy przede wszystkim mężczyzn skłonnych do ciągłej analizy własnego zachowania, czyli przede wszystkim mężczyzn z wyższym wykształceniem i pewnym wykształceniem. Według moich ankiet:

Przynajmniej co trzeci mężczyzna z wyższym wykształceniem

ma skłonność do rozpoczynania po trzech do siedmiu latach życia rodzinnego

wstydzić się własnych próśb seksualnych i wstydzić się swoich

intymna aktywność w stosunku do żony.

Zwracam uwagę na to, że ci mężczyźni wcale nie boją się seksu! Wręcz przeciwnie, można wyraźnie mówić o następującym schemacie: im bardziej tacy mężczyźni wstydzą się seksu w swojej rodzinie, tym szczerzej, różnorodności, a nawet szorstkości angażują się w intymne zabawy z tymi kobietami, które są dla nich obce.

Więc to właśnie chcę o tym powiedzieć.

Jako profesjonalistka w dziedzinie psychologii miłości i rodziny wiem na pewno: wszystkie sto procent tych kobiet, które następnie przestają być postrzegane przez mężów jako obiekty seksualne i zaczynają budzić w nich jedynie uczucie głębokiego ludzkiego szacunku (bez śladu erotyki), w rzeczywistości nadal naprawdę chcą intymnych pieszczot i bardzo martwią się, że ich rodzinne stosunki seksualne szczerze więdną i zaczynają wywoływać nie radość, ale szczery smutek. W związku z tym wszystkie te męskie myśli, które rzekomo zamężne kobiety w ogóle nie chcą już intymności, osobiście całkowicie wykluczam! Chcą nie tylko intymności, ale często nawet chcą! I pod tym względem ty i ja mamy paradoksalną sytuację: zarówno mężczyzna, jak i kobieta chcą seksu jednakowo, ale jednocześnie:

  • - Kobiety zamężne (konkubiny, wieloletnie przyjaciółki) często po prostu nie potrafią właściwie przekazać swoich życzeń intymnych, nie potrafią ich skutecznie przekazać, przez co wydają się mężom nieseksualnym.
  • - Ale ich mężczyźni nagle z jakiegoś powodu wstydzą się oferować swoim żonom seks (zwłaszcza odmianę seksu). W rezultacie, w parze, relacje seksualne najpierw się załamują, a potem relacje w ogóle się załamują.

Dlaczego wszystko dzieje się w ten sposób?

Prawidłowa odpowiedź na pytanie, dlaczego (mąż nie chce seksu z żoną) wszystko dzieje się w ten sposób, jest właśnie zawarta w tym paradoksie. Cały problem opisanej powyżej sytuacji polega na tym, że po pewnym czasie po rozpoczęciu długiego związku (lub po ślubie) dziewczęta i kobiety faktycznie stopniowo przestawiają swoje zachowanie na zachowania nieseksualne, ale jeśli mogę to tak ująć, „przeciętny człowiek”. Oznacza to, że nadal mogą świetnie wyglądać, są wspaniałymi gospodyniami domowymi i wzorowymi matkami, ale niestety: zgodnie z ich zwykłym już rodzinnym zachowaniem ich mężowie absolutnie nie mogą zrozumieć: czy chcą seksu, czy nie?

A ponieważ mężczyźni (w przeciwieństwie do kobiet, które są przekonane, że ich mężowie są zobowiązani do współżycia z nimi tylko dlatego, że są ich żonami) są nastawieni w taki sposób, że przed seksem koniecznie muszą otrzymać zewnętrzny sygnał, pewna, że dama naprawdę chce seksu, to właśnie brak takich szczególnych intymnych sygnałów w życiu rodzinnym (i długiej miłości) znacznie ogranicza męską aktywność seksualną.

Czyli tak naprawdę cały problem (mąż nie chce seksu) polega nie tyle na tym, że mężczyźni podobno przyzwyczajają się do swoich pań, ale na tym, że po pewnym czasie te same panie tracą swoje umiejętności wyraźnie i ciekawie przekazują swoje zainteresowania seksualne, przestają zachowywać się intymnie wyzywająco przed mężami, zaczynają myśleć, że seks rodzinny jest już możliwy bez niego, i… w efekcie pozostają bez seksu! Stają się ukochanym robotem kuchennym, ale nie są już postrzegani jako ci, którzy chcą tam czegoś intymnego! (Dlatego od dłuższego czasu nie dziwi mnie, kiedy na osobistym przyjęciu żony skarżą się psychologowi na brak seksu w rodzinie, a ich mężowie patrzą na nie ze zdziwieniem i mówią: po co ci naprawdę chcesz seks ?! nie potrzebujesz go przez długi czas !!!).

W związku z tym przypominam:

Kto mówi co, ale głównym motywem męskich znajomości miłosnych jest zawsze sexy! Najważniejszym motywem miłosnych znajomych kobiet jest komunikacja!

W związku z tym, kiedy mężczyzna postanawia spotkać się z dziewczyną, oznacza to z niemal stuprocentową dokładnością, że pragnie jej seksualnie. Ale kiedy dziewczyna spotyka mężczyznę, zwykle kieruje się wieloma innymi motywami jednocześnie. Na przykład:

  • - chce porozumieć się z jakąś nową osobą dla siebie;
  • - chce czuć się przez kogoś potrzebna;
  • - chce, żeby ktoś się nią zaopiekował;
  • - chce urozmaicenia życia, spędzania ciekawego czasu wolnego (w tym na cudzy koszt, jeśli dziewczyna nie jest bogata);
  • - chce rozwijać i zacieśniać więzi społeczne, zdobywać nowe przydatne kontakty;
  • - chce wyrwać się ze zwykłego domowego kręgu, uwolnić się od obsesyjnej opieki rodziców, zmienić miejsce zamieszkania;
  • - w końcu każda dziewczyna chce wyjść za mąż.

I tutaj mamy do czynienia z następującymi. Zdając sobie sprawę, że mężczyźni chcą czegoś innego od komunikacji niż ich nowi znajomi, na początku panie naprawdę starają się wyjść naprzeciw męskim oczekiwaniom i starają się wyglądać i zachowywać się tak, aby można to było nazwać sexy. I w tym sensie możemy powiedzieć, że specjalne ostentacyjne zachowania seksualne są w rzeczywistości niczym więcej niż tymczasową przynętą dla kobiet, rodzajem sposobu na przyciągnięcie męskiej uwagi. To szczególne ostentacyjne zachowanie seksualne samo w sobie może w ogóle nie odzwierciedlać prawdziwej kobiecej seksualności, a co więcej, może być jej całkowitym przeciwieństwem. Ale ponieważ zwykły mężczyzna tego nie wie, od jakiegoś czasu jest szczerze przekonany, że jego dziewczyna chce seksu mniej więcej tak samo jak on. Mężczyzna niejako przypisuje swojej dziewczynie własne zrozumienie istoty i celowości stosunku miłosnego i dlatego nie rozumie, że ta świadoma kobieca zabawa z seksualną damą jest niestety najczęściej tylko chwilowa. W tym sensie możesz również powiedzieć tak:

Ostentacyjna seksualność kobiet to tylko sposób na przyciągnięcie męskiej uwagi i związanie przyjaciela ze sobą tak bardzo, że składa jej propozycję małżeństwa. Ale z męskiego punktu widzenia związki miłosne i rodzina to tylko zbiór wielu tych uciążliwych obowiązków, które są nieprzyjemnym dodatkiem do możliwości regularnego wolnego seksu i prawa do zostania ojcem dziecka.

Ale wtedy zaczyna się najbardziej nieprzyjemny. Po stworzeniu długotrwałego związku miłosnego lub ślubu panie (niektóre - nagle, inne - stopniowo) wydają się „zmieniać”, zauważalnie zmieniając swoje intymne zachowanie. Jak powiedziałam, z kobiecego punktu widzenia pomyślne wykonywanie wszystkich funkcji domowych lub macierzyńskich jest całkowicie normalnym, a nawet ważnym powodem, dla którego ich mąż (przyjaciel) zapewnia im regularny seks wysokiej jakości. Oznacza to, że kobieta może pragnąć mężczyzny seksualnie, choćby dlatego, że ten mężczyzna jest jej mężem. Ale w męskiej psychologii, niestety, wszystko to jest inne! Aby mężczyzna chciał kobietę, okoliczność, że ta kobieta jest jego własną żoną i doskonałą gospodynią, jest katastrofalnie mała i poza dobrym nastawieniem nie wywołuje szczególnych uczuć erotycznych.

W psychice mężczyzny nie ma pragnienia intymności z kobietą, po prostu dlatego, że te kobiety są jego żonami!

Moje ankiety wykazały, że z punktu widzenia zdecydowanej większości mężczyzn, W rzeczywistości seks nie jest ponętnym kobiecym ciałem ani związkiem, seks jest WYJĄTKOWYM kobiecym ZACHOWANIEM.

I tu pojawia się problem – mąż nie chce seksu:

Przypominam: głównym motywem miłosnych znajomych kobiet jest komunikacja, chęć posiadania kogoś w pobliżu. Ale głównym motywem męskich znajomych miłosnych jest chęć zapewnienia sobie seksu. Ale mężczyzna jest zazwyczaj aktywny seksualnie tylko wtedy, gdy zauważa takie kobiece zachowanie, które uważa za seksualne. W prawdziwym życiu mężczyzna nie biegnie, aby poznać wszystkich po kolei: wybiera przede wszystkim te panie, które jego zdaniem zachowują się w taki sposób, aby konkretnie sygnalizować swoje pragnienie seksu, pragnienie seksu. stworzyć z kimś miłość i intymną relację. (Mężczyzna może się w tym bardzo mylić, może źle zinterpretować kobiece zachowanie, ale to nie jest ważne! Najważniejsze jest to, że nawet reagując na fikcyjną gotowość kobiety do seksu, mężczyzna nadal reagował właśnie na osobliwość kobiecego zachowania, do tego, że było to coś innego niż zwykłe gospodarstwo domowe, edukacyjne, przyjazne czy oficjalne!).

A cały problem polega na tym, że większość kobiet, które stworzyły już długotrwały związek lub rodzinę, stopniowo przestaje zachowywać się dokładnie seksualnie, demonstracyjnie, żartobliwie, agresywnie, humorystycznie, nie uważają za konieczne, aby ich zachowanie było WYJĄTKOWE sami zrobili to na początku związku. Zamężne kobiety wydają się być zgodne z surowymi lub uśmiechniętymi gospodyniami domowymi, mogą być po prostu idealne, ale nie wykazują już dokładnie tego szczególnego zachowania, które mężczyźni postrzegają jako seksualne! I tak zapomnienie wchodzi w sferę intymną…

Jeszcze raz podkreślam, dlaczego mąż nie chce seksu:

Dla podniecenia męskiej seksualności najważniejsze są demonstracyjne zachowania seksualne kobiet (zabawa, uśmiechy, śmiech, szczególny wygląd, specjalne gesty), piękna bielizna i szlafroki, zadbane ciało, dobra fryzura, manicure a solarium to nic innego jak drugorzędne!

W przeciwieństwie do kobiet, które mogą uprawiać seks nawet z tymi mężczyznami, których cenią i szanują, z tymi, których uważają za „swoich”, mężczyźni uważają te kobiety, które wyraźnie szanują, za szczególnie nieseksualne! Ale te panie, których nie szanują, ale które zachowują się interesująco seksualnie, naprawdę, naprawdę chcą dostać się do ich łóżka. I po prostu mogą nie szanować kobiety z powodu jej demonstracyjnej seksualności, ale jednocześnie mogą szczególnie mocno pragnąć jej seksu!

Mężczyźni rzadko uprawiają seks z tymi paniami

kogo szanują. Zwykle uprawiają seks z tymi paniami

kogo chcą, a raczej z tymi, którzy wiedzą jak to zrobić, aby mężczyźni ich chcieli.

Teraz jestem pewien, że wszystko doskonale rozumiesz. W przeciwieństwie do kobiet, dla których motyw seksualny w komunikowaniu się z mężem jest jedynie drugorzędny w stosunku do wspólnych trosk domowych i macierzyńskich, prymat męskiej motywacji seksualnej w długotrwałym romansie lub rodzinie wcale nie zanika! Kobieta ma ochotę na seks ze swoim mężem po prostu dlatego, że jest to jej mąż i dobrze ją traktuje. Ale dlaczego mąż nie chce seksu, nie wystarczy mu, że jest żoną: potrzebuje, aby żona zachowywała się dokładnie jak kobieta, czyli zdecydowanie seksowna, nieco agresywna, jeśli mogę to tak ująć, trochę „wulgarne” i „brudne”, trochę żartobliwie bezwstydnie. Ale jeśli zachowuje się poprawnie i spokojnie, jeśli nosi piękną bieliznę, ale jednocześnie tylko ją nosi i nie pokazuje potajemnie spod szlafroka majtek, jeśli wieczorem podchodzi do małżeńskiego łóżka, rozbiera się i po prostu się w nim położy (licząc na to, że jej mąż automatycznie będzie jej tam chciał), wtedy możesz być pewny: normalne intymne relacje w tej parze nie potrwają długo! Dlatego proszę, abyście pamiętali:

Proste, domowe zachowanie kobiet, nawet jeśli jest standardowe i wzbudza w mężczyźnie szczery szacunek i podziw, nadal kojarzy się z macierzyńskim stylem relacji i jest z natury antyseksualne.

Tu rodzi się męski wstyd! Widząc przed sobą przytulną i taką domową żonę, nie naprawiając jej szczególnie podkreślanych zachowań seksualnych, mężczyzna-mąż widzi w niej tylko pewien odpowiednik swojej matki, analogię tego, który kiedyś powiedział mu w dzieciństwie, że seks jest źle i łapiąc się na masturbacji lub oglądając erotyczne mapy, bezlitośnie skarciła (a sam chłopczyk nawet w myślach nie mógł sobie wyobrazić swojej matki uprawiającej seksu!). Kobieta-matka to coś, co dla mężczyzny jest nie tylko nieseksualne, ale przede wszystkim antyseksualne, sugeruje pewną „grzeszność” życia intymnego i to, że to wszystko jest bardzo, bardzo wstydliwe.

Skoro jednym z tak zakazanych w dzieciństwie zadań seksu jest m.in. natychmiastowe wyzwolenie emocjonalne, eksplozja tych rzekomo nieprzyzwoitych namiętności, które zwykle są dla mężczyzny zabronione, seksu z definicji nie można kojarzyć ze spokojną rodziną. szczęście, nie da się zmierzyć i jest koniecznością! Seks dla mężczyzny to eksplozja, okazja do pokazania swojej, jeśli mogę tak skromnie powiedzieć, zwierzęcej natury, niespodziewanie otrzymanego słodkiego prawa do powalenia, zawładnięcia i zmuszenia swojej dziewczyny do robienia dokładnie tego, czego chce! I jak sam rozumiesz, prawie niemożliwe jest pokazanie swojego męskiego bestialskiego erotycznego szaleństwa w stosunku do matki, w stosunku do tej, którą mężczyzna ceni i szanuje!

Dlatego mając ukochaną i szanowaną żonę, mężczyźni tak często dążą do „prawdziwego seksu” z tymi, których nie szanują, nie cenią, nie wiedzą, kogo po prostu używają, z którymi po prostu uprawiają seks dla dobra seks: z przypadkowymi znajomymi, towarzyszami podróży, oddelegowanymi razem, prostytutkami, legendarnymi sekretarkami, paniami, które są od nich zależne finansowo itp. itp. Tym, których mężczyźni cenią tylko dlatego, że zachowują się właśnie seksualnie: nie tylko odpowiednio się ubierają, ale także rozbierają się SZCZEGÓLNIE odpowiednio, odpowiednio się zachowują. To wszystko.

Wyniki główne

Kończąc większość części teoretycznej (przepraszam za żmudność!), bardzo chcę, aby moi drodzy czytelnicy:

  • mąż nie chce seksu - udało im się lepiej zrozumieć własnych przyjaciół lub mężów, którzy mogą zachowywać się w rodzinie (lub w wieloletniej parze) jako seksualnie chłodni, ale jednocześnie rozpaczliwie pragną intymnych zabaw, jak własne cierpienie z braku męskiej uwagi żon i dziewczyn (czyli tylko moich czytelników);
  • mąż nie chce seksu - zaczęli lepiej rozumieć, co mężczyźni rozumieją przez prowokujące seksualnie, seksualnie atrakcyjne zachowanie swoich żon i dziewczyn;
  • mąż nie chce seksu – przestali obrażać się na swoich mężczyzn z powodu tego, że są seksualnie ignorowani, zdali sobie sprawę, że w ich zachowaniu jest element kobiecej winy;
  • mąż nie chce seksu - wyciągnęli dla siebie właściwe wnioski, które pomogą im w odpowiednim czasie odbudować miłość lub zachowanie rodzinne w kierunku większej zgodności z męskimi wyobrażeniami o kobiecej atrakcyjności seksualnej, aby stać się bardziej pożądanymi dla mężów (przyjaciele);
  • mąż nie chce seksu - w końcu całkowicie przywrócili normalne intymne relacje w ramach własnej pary, a nie w ramach jakiegokolwiek lewicowego związku.

A żeby to wszystko wyszło dla ciebie, musisz dołożyć pewnych starań, aby kochany ci mężczyzna nie tylko cię kochał, szanował i doceniał, ale także chciał, wierzył, że nadal można uprawiać z tobą seks, rozumie, że ty też tego chcesz! Aby sama myśl, że chciałby grać z tobą w intymne gry i zaoferować ci coś tego rodzaju, nie wywołuje u niego poczucia wstydu, a twoje całkowicie prawidłowe zachowanie domowe przestaje kojarzyć się z zachowaniem matki i zaczyna powodować co przynajmniej niektóre skojarzenia erotyczne…

Zalecana: