Kiedy Mąż Lub żona Nie Chcą Seksu

Spisu treści:

Wideo: Kiedy Mąż Lub żona Nie Chcą Seksu

Wideo: Kiedy Mąż Lub żona Nie Chcą Seksu
Wideo: Żona nie ma ochoty na seks - 5 powodów 2024, Kwiecień
Kiedy Mąż Lub żona Nie Chcą Seksu
Kiedy Mąż Lub żona Nie Chcą Seksu
Anonim

Niedawno uczestniczyłem w seminarium francuskiego psychoanalityka i seksuologa Alana Erila. Chodziło o związki w parze, pasję i miłość, silny pociąg i jego utratę. Chciałbym się tutaj podzielić niektórymi pomysłami i przemyśleniami tego kolegi, które uważam za ważne i przydatne.

Para to mit

Patrząc na świat pseudonaukowym wzrokiem, można powiedzieć, że życie we dwoje i rodzinie to pod wieloma względami zjawiska kulturowe. Nie są nieodłączne w ludzkiej naturze od samego początku. Ponadto, jeśli wierzymy w nieświadomość, możemy mówić o atrakcyjności dla różnych osób w niej obecnych. Nasza nieświadomość nie jest wierna.

I tu dodam od siebie, moje stanowisko jest takie, że lojalność to wybór, tak jak życie z jednym partnerem, jak rodzina. A jeśli wybraliśmy dla siebie parę, wcale nie oznacza to, że nie będzie nas pociągał ktoś inny. Chodzi raczej o to, że w trakcie naszego życia razem z osobą wybieramy ją raz za razem, gdy życie daje nam inne możliwości rozwijania relacji.

Przyciąganie jest niestabilną substancją

Na początku związku możemy doświadczyć bardzo silnego pociągu do partnera i dobrze, gdy taki pociąg jest obecny. Rzeczywiście, w tym przypadku jest to jeden z ważnych warunków naszego zbliżenia, stwarzający nam okazję do dalszego pogłębiania naszych relacji.

Jednak nie może być stała i pozostawać na tym samym poziomie. To całkiem naturalne, że w trakcie wspólnego życia przez 2-3 lata atrakcyjność może słabnąć, a czasem nawet całkowicie zniknąć u jednego z partnerów.

Istnieją pewne typy ludzi, którzy, gdy tylko zaczynają doświadczać takiej recesji, przerażają się i zwracają się, by znaleźć nowego partnera, z którym próbują ponownie przeżyć silny pociąg. Ale czy to jest wyjście? Dla chłopca lub dziewczynki, może tak. Ale dla mężczyzny w dojrzałym wieku, który nigdy nie był żonaty?.. Tu już można pomyśleć: czy jest zdolny do miłości?

A. Eril, odpowiadając na takie pytania podczas seminarium, mówi o oddzieleniu miłości od pociągu. Nazywa miłość stałą, a przyciąganie zmienną. W naszym doświadczeniu przyciągania do jednego partnera zdarzają się wzloty i upadki, jak na kolejce górskiej. Ważne jest, aby nauczyć się nie onieśmielić brakiem pragnienia partnera lub postrzegać silniejsze przyciąganie jednego i słabego drugiego, nie jako katastrofę lub coś, co nigdy się nie zmieni, ale jako coś tymczasowego, co może zmiana w procesie dalszego wspólnego życia.

Związki umierają nie wtedy, gdy tracimy pociąg do naszego partnera, ale gdy stajemy się obojętni. Jeśli drugi stał się dla nas obojętny, jego życie nie jest dla nas ważne, nie obchodzi nas, co się z nim dzieje, to tutaj możemy porozmawiać o zakończeniu związku.

W przezwyciężaniu kryzysu częściowej lub całkowitej utraty atrakcyjności ważną rolę odgrywa miłość, polegająca na tym, którzy partnerzy mogą znaleźć nadzieję. I to właśnie ta nadzieja pozwala przetrwać recesję bez postrzegania jej jako katastrofy lub czegoś, co nigdy się nie zmieni. „Kiedy pociąg znika, miłość zaczyna swoje dzieło” – to jedna z głównych tez seminarium.

Oczywiście możesz mieć uzasadnione pytanie - czym jest miłość? Jak zrozumieć, że to jest miłość? Myślę, że nie ma tu prostej i jednoznacznej odpowiedzi. I nie chciałbym wszystkiego upraszczać, mówiąc o miłości jakiś pospolity banał. Zainteresowanego czytelnika mogę odesłać do znakomitej książki Rollo Maya Miłość i wola. Zawiera wiele głębokich i wartościowych refleksji na temat miłości. I z tego seminarium pamiętam słowa, że kiedy naprawdę kochamy kogoś innego, to możemy mu powiedzieć: "Nie potrzebuję cię, ale cię kocham" … W tych słowach odnajduję autonomię i dojrzałość uczuć.

Opanowanie, aby nie dominować

Jednym z osłabiających aspektów relacji w kilku aspektach jest walka o władzę. To dość powszechna historia, kiedy jedna z par próbuje zdominować drugą na różne sposoby: brutalną siłą, poniżeniem, dewaluacją i opiekuńczą kontrolą. Możliwości jest wiele. Zdarza się również wtedy, gdy ktoś celowo oddaje swoją odpowiedzialność/wolność drugiemu: „Jeśli jesteśmy razem, musisz zrobić to i to dla mnie… Zaopiekuj się mną… Jesteś kobietą – musisz… Ty jesteś mężczyzną - jesteś mi zobowiązany… …

Tak czy inaczej, wszystkie te gry o władzę podważają prawdziwą intymność i relacje, wywołując napięcie, złość i pragnienie skrzywdzenia drugiej osoby. Jak być blisko, jeśli twoja atrakcyjność słabnie i potrzebujesz wsparcia, a na polu bitwy spotykasz wroga?

Gościnność lub wrogość to wybór. I robimy to w związku, idąc w kierunku drugiego lub odwracając się od niego. Mamy zdolność do przejęcia władzy nad drugim lub pozostania bezbronnymi i pozwalamy sobie kochać, składając ramiona i próbując zaakceptować drugiego. Rzeczywiście, aby być bezbronnym obok drugiego, potrzebujesz znacznie więcej siły, niż zamykać się przed nim, zabezpieczając się przechwyconą mocą.

Kwestia władzy w związkach jest jednym z aspektów wpływających na dynamikę przyciągania, ale nie jest jedynym. Tutaj ograniczymy się do tej krótkiej refleksji i przejdziemy dalej.

Jakość obecności

Eril zachęca partnerów do większego inwestowania w działania, które wykonują względem siebie. Aby to zrobić, zaprasza pary, z którymi pracuje, aby ćwiczyły „spowalnianie”. Pomysł jest następujący.

Kiedy mieszkamy z kimś przez długi czas, w naszym związku pojawia się wiele stereotypowych i formalnych działań. Wydaje się, że jemy razem lunch, ale formalnie prosimy o podanie chleba, wpatrując się w ekran telewizora, nie zauważając, że w pobliżu jest inna osoba. To samo dzieje się w seksie, w czułości i uczuciu. Formalnie głaszczemy drugiego, nałogowo kochamy się i stopniowo tracimy atrakcyjność, popadając w iluzję monotonii.

Możemy więc przywrócić atrakcyjność zwiększając świadomość naszych działań, inwestując w każdy dotyk, subtelnie wyczuwając najmniejsze zmiany w emocjonalnych barwach. Aby to zrobić, możemy spowolnić nasze działania. Dotknij drugiej, głaszcząc ją powoli i delikatnie. Nawiąż kontakt wzrokowy, utrzymuj kontakt i rób to wystarczająco długo. Ogólnie rzecz biorąc, aby przywrócić atrakcyjność, która na jakiś czas wygasła, pod warunkiem, że kochamy drugiego, możemy podnieść jakość naszej obecności w kontakcie, w związkach, w intymności. Im mniej formalna i iluzoryczna zażyłość w seksie, im bardziej jesteśmy zaangażowani w ten proces, im głębiej i subtelniej staramy się poczuć ukochaną osobę, tym jaśniejsze będą nasze doświadczenia.

W związku z tym przychodzą mi do głowy pomysły na różne dynamiczne medytacje, które są obecnie praktykowane w wielu miejscach. Jeśli masz trudności z wymyśleniem czegoś, co możesz zrobić ze swoim partnerem, zwiększając wzajemną obecność, to prostym sposobem jest wyszukanie na YouTube filmów z serii tantrycznych interakcji. Istnieją dość wysokiej jakości filmy pokazujące, jak można być blisko bez bliskiej interakcji fizycznej, ale z bardzo bliskim i subtelnym kontaktem.

Na zakończenie tej rozmowy chciałbym zauważyć, że pokonywanie trudności w związkach to praca obojga partnerów. I tutaj bardzo ważne jest, aby być sojusznikami, a nie wrogami, wyrzucać sobie nawzajem, że coś jest nie tak.

Podsumowując, wróćmy do tego, o czym dyskutowaliśmy. Para to mit, umiejętność pozostawania w długotrwałym związku z jedną osobą nie jest nam z natury tkwiąca, raczej jest naszym wyborem. Przyciąganie jest substancją niestabilną, możemy ją albo stracić, albo ją znaleźć, polegając na miłości do drugiego i nadziei. Posiadanie tego, by nie dominować, by nie niszczyć związków i nie zastępować miłości grami o władzę. Jakość obecności, umiejętność ostrożnie iw pełni zainwestować w interakcję z partnerem, istnieje dokładnie ten zasób, na którym możemy polegać, przywracając wymarły pociąg.

Zalecana: