Kiedy Nadszedł Czas Na Zmianę Pracy?

Wideo: Kiedy Nadszedł Czas Na Zmianę Pracy?

Wideo: Kiedy Nadszedł Czas Na Zmianę Pracy?
Wideo: Przestań wreszcie bać się zmian! | Bernadeta Prandzioch | TEDxKatowice 2024, Może
Kiedy Nadszedł Czas Na Zmianę Pracy?
Kiedy Nadszedł Czas Na Zmianę Pracy?
Anonim

1) Nie dorastasz w pracy.

Nie ma kursów ustawicznych ani żadnych innych szkoleń, które zapewniłby ci pracodawca. W rezultacie może to przyczynić się do rozwoju Twojej kariery i wpłynąć na poziom Twojego wynagrodzenia. Być może uczysz się sam: uczęszczasz na szkolenia, seminaria na swoim profilu zawodowym, ale z różnych powodów nie możesz zastosować zdobytej wiedzy w swoim dotychczasowym miejscu. Tu albo szef nie lubi nowinek, albo pracownicy wkładają szprychy w koła, a nie chcesz być czarną owcą.

2) Nie ma wzrostu energii wewnętrznej, zarówno w samej pracy, jak i po niej.

Może być inaczej. W jednym przypadku wracasz do domu, ze zmęczeniem padasz na kanapę z udręczoną twarzą i nie możesz poruszyć ani jednej części ciała. W drugim wracasz do swojego kominka z uśmiechem na twarzy i siadasz na krześle. Lekkie zmęczenie ze znaczną częścią satysfakcji z pracy wykonanej w ciągu dnia przyjemnie Cię otuli. Różnica między tymi dwoma przykładami polega na wysokości korzyści i wartości, jaką dajesz i wytwarzasz w swoim miejscu pracy. Im większy udział, tym więcej energii wraca do Ciebie, tym mniej - odpowiednio mniej energii!

Jeszcze ciężej było ze mną na jednej z prac: rano, zanim jeszcze do niej dotarłem, poczułem zmęczenie nie do zniesienia. Aby jakoś stłumić głośny krzyk wewnętrznego głosu, wołającego o jak najszybsze zakończenie tego wszystkiego, włożyłem słuchawki do uszu i odsłuchałem kolejny rozdział audiobooka Briana Tracy'ego „Sięgając do maksimum”. Na chwilę było mi łatwiej. Nie chodziło o to, że nie przyniosłem żadnych korzyści z pracy w tym miejscu, ale o to, że musiałem ograniczyć swoje prawdziwe zdolności i talenty, ponieważ były tam „nie na miejscu”. Powstrzymując ich, musiałem zrobić najmniej dobrego, do jakiego byłem zdolny! Stąd nieustanny odpływ energii.

3) „Dzwony” Twojego drogocennego ciała – migreny, alergie, nowotwory!

To bardzo silny sygnał, który pojawia się w najbardziej zaawansowanych przypadkach. Z reguły już trudno to zignorować. Ale niektórzy nadal radzą sobie.

Podczas moich eksperymentów z odnalezieniem siebie zaobserwowano dwa z nich: na jednej z prac moja lewa noga spuchła, a na drugiej pojawiła się straszna alergia na twarzy. Ten ostatni stał się ostatnią kroplą unikania powołania. Zrezygnowałam z tej pracy i całkowicie wróciłam do mojej ulubionej aktywności – coachingu i coachingu. Alarmy ciała zniknęły natychmiast

Jeśli zauważysz w tobie przynajmniej jeden z punktów, zdecydowanie musisz poszukać innej pracy. W pierwszym punkcie nie rozwijasz się, nie poznajesz siebie lepiej, nie eksperymentujesz, co oznacza, że prawdopodobieństwo, że wykażesz się wszystkimi swoimi zdolnościami i talentami, czasami spada. W drugim - tracisz energię - i to jest najcenniejsza rzecz, jaką masz, ospała i udręczona, nie jesteś nikomu potrzebna! Cóż, z trzecim punktem wszystko jest jasne.

Podsumowując, wyciągaj właściwe wnioski i działaj zgodnie z sytuacją!

Zherlygina Julia - trener samoposzukiwań, trener rozwoju osobistego.

Zalecana: