2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Superwizja jest jedną z kluczowych metod i najważniejszym elementem szkolenia psychologów praktycznych i psychoterapeutów. Podejścia do superwizji różnią się w zależności od szkoły psychoterapii. Na przykład psychoanalityczny paradygmat superwizji koncentruje się na samym terapeucie, podczas gdy behawioralny obejmuje trening kluczowych umiejętności.
Zwraca się uwagę na wymóg stowarzyszeń zawodowych, aby ich członkowie mieli w swoim doświadczeniu określoną liczbę godzin superwizji, zarówno w trakcie programów szkoleniowych, jak iw dalszej praktyce.
Nadzór podstawowy
Moim zdaniem jest to najważniejsza metoda, która przyczynia się do kształtowania specjalisty. Tu rozwija się i doskonali zdrową tożsamość psychoterapeuty, której nabycie jest niezwykle ważne. Tożsamość zawodowa, będąca częścią koncepcji siebie, staje się układem współrzędnych, w którym interpretowane są zarówno doświadczenia zawodowe, jak i osobiste specjalisty.
Procesy zachodzące u psychologa podczas jego szkolenia w zakresie umiejętności zawodu można podzielić na kilka głównych etapów, z których każdy krok po kroku popycha specjalistę w kierunku indywidualizacji, kształtowania tożsamości zawodowej i stylu. Każdy etap ma swoje lęki, trudności w budowaniu relacji z klientami i własną dynamikę relacji z przełożonym. Pokonywanie trudności jest procesem rozwoju zawodowego, a przełożony, przy swoim kompetentnym udziale, zapewnia ten proces „dojrzewania zawodowego”.
Winnicott mówił o „wspierającym środowisku” w osobie „wystarczająco dobrej matki”. Rozwój tożsamości dzieci jest ściśle skorelowany z umiejętnością adaptacji dorosłych do zmieniających się potrzeb, zdolności i możliwości dzieci. Pogląd ten doskonale opisuje model nadrzędnego kompleksu superwizji oraz proces rozwojowy psychoterapeuty uczącego się, w którym superwizor dostosowuje się do zmieniających się potrzeb i możliwości osoby superwizowanej. W związku z tym na różnych etapach rozwoju zawodowego superwizowanego, superwizor będzie miał różne zadania.
Myśląc o etapach, a nawet googlując w poszukiwaniu gotowych rozwiązań (po co sam wymyślać koło?), sprowadziłem wszystko do 6 głównych etapów zostania psychoterapeutą:
1. Oczekiwanie
Czysty, nieskomplikowany neofita, z wieloma pomysłami na temat zawodu i często go romantyzujący. Ten etap zaczyna się jako student i kończy na pierwszym spotkaniu z pierwszym pacjentem. Jeśli podasz jakąkolwiek cechę, to tutaj specjalista ma wyraźny rozproszony niepokój i podekscytowanie. Z jednej strony ekscytująca nowość, z drugiej nieprzyjemne uczucie związane z brakiem określonego celu zawodowego. Na tym etapie rola superwizora jest bardzo podobna do roli rodzica noworodka, gdzie ważne jest zapewnienie odpowiedniego bezpieczeństwa i głębokiej empatycznej reakcji.
2. Identyfikacja
Ten etap rozwoju zaczyna się od pierwszej pracy z klientem. Ten etap zwykle przebiega „bezboleśnie” i kończy się, gdy specjalista zdaje sobie sprawę ze swojego wpływu na klienta.
3. Nałóg
Ten etap charakteryzuje się przejściem specjalisty od bierności do częściowej zależności od przełożonego i dalszej aktywności. Wielokrotnie wzrasta odpowiedzialność za proces psychoterapii. Uświadomienie sobie, że specjalista może wpływać na pacjenta. Na tym etapie neofita zaczyna się wahać od przeceniania swoich możliwości do błędnego ich niedoceniania. Poczucie wszechmocy zastępuje poczucie winy za to, co rzekomo mógł zrobić, a czego nie zrobił. Szczególnie silne poczucie winy u początkującego psychoterapeuty może powstać, jeśli w trakcie terapii zajdzie konieczność hospitalizacji pacjenta.
Ten etap jest najbardziej niebezpieczny. Niemało specjalistów utknęło na nim, rozwijając swoją zależność od superwizji, znajdując w nim komfort, co zmniejsza niepokój zawodowy.
4. Akceptacja niezależności
Ten etap następuje, gdy neofita przestaje być takim i zaczyna czuć się profesjonalistą, samodzielnym, pełnoprawnym, z własnymi granicami, pulą i umiejętnością samodzielnego prowadzenia procesów psychoterapeutycznych bez „obserwatorów”.
5. Tożsamość i niezależność
(Mój ulubiony etap.) Na tym etapie rozwiązany jest problem rezygnacji z infantylnej zależności od superwizora. Proces ten przypomina nieco rozłąkę z rodzicami, kiedy nastolatek podąża ścieżką coraz większej autonomii od osób posiadających autorytet rodzicielski. Psychoterapeuta odkrywa nowe supermocarstwo – przetrwanie bez wsparcia superwizora. Teraz (wcześniej unikane ze względu na potrzebę uzależnienia) poważne nieporozumienia z autorytetami stają się coraz bardziej dotkliwe. Walki o władzę na tym etapie są normą.
6. Kolegialność
Ostatnia część zostania profesjonalistą. Często naznaczone jest własnym poszukiwaniem pracy nadzorczej, podopiecznych, budowaniem nowych relacji.
Tu logicznie kończy się długi proces nadzoru. Rozpoczyna się proces zapobiegania.
Nadzór prewencyjny
Ponieważ tekst okazuje się dość długi, nie będę szczegółowo omawiał tego punktu. Napiszę to - wdzięczna akceptacja nadzoru z gotową prośbą. Superwizja prewencyjna jest obowiązkowym elementem praktyki psychoterapeutycznej dla psychoterapeuty. Spotkania z przełożonym są kontynuowane w regularnych odstępach czasu.
Często profesjonaliści, którzy zaniedbują nadzór, odczuwają niekontrolowaną potrzebę diagnozowania poza przepływem pracy, stawiania diagnoz bez pytania, niepotrzebnego proszenia i proszenia o pomoc. Niestety wśród ogólnej masy specjalistów brakuje nadzoru.
Chciałabym opowiedzieć więcej na temat „Wczoraj poszłam do kina z moimi opiekunami. To był film bombowy "lub" Wczoraj mieliśmy wspaniały spacer z moim promotorem, jesteśmy przyjaciółmi". Naruszenie ustalonych granic i etyki przez przełożonego oraz konieczność zerwania kontaktu pseudonadzorczego. Ale to już inny raz.
Do napisania tego artykułu częściowo wykorzystałem materiały: Florence Kaslow „Nadzór i szkolenie. Modele, dylematy i wyzwania”. Nowy Jork-Haworth”
Zalecana:
Tożsamość Kobiet. Kryzys I Rywalizacja Z Matką
Powszechnie wiadomo, że wiek psychologiczny osoby ma niewiele wspólnego z danymi paszportowymi. W środku nie możemy być starsi niż nasze minione lata, ale młodsi – często tak się dzieje, w zależności od tego, jak przebiegał proces naszego dorastania.
Tożsamość Dziur, Czyli Dlaczego Jesteśmy Tak Narażeni
„Mam zupełnie normalną rodzinę, żadnych oczywistych urazów z dzieciństwa. Moi rodzice mieszkali razem całe życie, opiekowali się mną. Żadnych rozwodów, zgonów czy innych kryzysów. Ale nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego dorastałem tak bezbronny …”.
„CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI
„CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI Ogromna liczba ludzi cierpi z nieodwzajemnionej miłości do siebie Karl Meninger Rodzice dodają skrzydeł jednemu dziecku, inny - obciążniki (z tekstu) Często słyszę od moich klientów różne opcje dewaluacji siebie.
Czy Czujesz Się źle Lub Znudzony? Jeść
Myślę, że każdy w swoim życiu miał taki przypadek, kiedy wędrujesz do kuchni, pochłonięty myślami. Potem pustka, a teraz już żujesz kawałek kiełbasy, który pozostał po przegryzionej kanapce. Nie jesteś winny. Nie chciałeś jeść. Po prostu myślisz.
Znudzony Psycholog. Trochę Psychosomatyki
Wszyscy odwiedziliśmy terapeutę lub innego specjalistę i niejednokrotnie słyszeliśmy rady takie jak: „Nie denerwuj się”, „Zrelaksuj się”, „Nie martw się drobiazgami”… I oczywiście nikt tak naprawdę tych rad nie stosuje, a czasami trudno jest podążać za wskazówkami, gdy wszędzie takie niekontrolowane piekło, zmuszające do mimowolnego zwracania się ku przeżyciom.