„CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI

Spisu treści:

Wideo: „CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI

Wideo: „CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI
Wideo: Время и Стекло - На Стиле 2024, Kwiecień
„CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI
„CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI
Anonim

„CIĘŻKA TOŻSAMOŚĆ”: GŁOSY Z PRZESZŁOŚCI

Ogromna liczba ludzi cierpi

z nieodwzajemnionej miłości do siebie

Karl Meninger

Rodzice dodają skrzydeł jednemu dziecku, inny - obciążniki

(z tekstu)

Często słyszę od moich klientów różne opcje dewaluacji siebie. Nazywam je „Nie jestem…”

jestem brzydka, głupia, słaba, nic nie umiem, do niczego nie jestem zdolna, nie jestem dobra…

Są to przykłady negatywnego obrazu Ja. A ten obraz określa stosunek człowieka do siebie, do świata, do innych, wpływa na wszystkie jego myśli i działania, kształtując jego przeznaczenie. Człowiek staje się zakładnikiem negatywnej tożsamości. Jest uwikłany jak pajęczyna w ciężką tożsamość narzuconą przez innych. Dlaczego inaczej, pytasz?

Inni zawsze stoją za naszym ja

Ludzie są stworzeni z ludzi. Wszyscy jesteśmy utkani z opinii innych ludzi. Inni ludzie „kształtują” obraz mojego ja, który niepostrzeżenie staje się moją tożsamością. Z biegiem czasu głosy innych nie są rozpoznawane jako głosy Innych, stają się głosami mojego Ja.

A decydujące znaczenie mają tutaj znaczące, bliskie osoby z naszego dzieciństwa. Dzieci są psychicznie nagie. Dzieci nie mają filtra przeciwko ocenianiu. Dorosły może się bronić, krytykując ocenę drugiego. Potrafi odpowiedzieć - realnie lub mentalnie. Potrafi wybiórczo podchodzić do ocen zewnętrznych: to mi odpowiada, ale to nie! Dziecko nie może tego zrobić. Dziecko postrzega wszystko jako prawdę.

Usłysz głos Innego

Pracując z negatywną „ciężką” tożsamością, oferuję moim klientom następującą autorską technikę, którą nazywam „Głosem z mojej przeszłości”.

1. Najpierw sugeruję negatywne stwierdzenia o sobie: „Nie jestem piękna… nie jestem zdolna do niczego! Jestem głupi! Nie mogę tego zrobić. Nic nie mogę zrobić….”. Każda osoba ma swój „ulubiony” zestaw autodeprecjacji.

2. Przeformułujmy je w „Ty-oświadczenia”:

Nie jesteś piękna… Nie jesteś zdolna do niczego! Jesteś głupi! Nie możesz tego zrobić. Nic nie możesz zrobić…

3. Spróbujmy znaleźć autora (autorów) tych Ty-Oświadczeń. Z reguły krąg tych osób jest dość przewidywalny - rodzice, dziadkowie, ciotki, wychowawcy …

Mają swój własny obraz mojego ja, obraz mnie i muszę / muszę go dopasować i wspierać. Nie słyszę siebie tutaj, nie ufam sobie. Ważne jest, aby zrozumieć, że to nie jest moje prawdziwe ja! To jest opinia. Opinia innych. Naładowali mnie tym, przypisali mi, przestraszyli! To jest ich opinia, to jest ich strach, to jest ich doświadczenie! To jest ciężka tożsamość narzucona przez kogoś.

Nie jestem tutaj. Nikt mnie tu nie słyszy, nie obchodzi ich, co czuję, wiedzą o tym lepiej dla mnie! Wszystkie te matki, ojcowie, babcie i inni nauczyciele życia.

4. A teraz spróbujmy odpowiedzieć na to nie-ja.

„Nie chcę cię słuchać!”, „Nie jestem zainteresowany!”, „Zamknij się!”, „Zostaw mnie w spokoju!”

Tutaj ważne jest, aby jakoś odnieść się do tego, co jest mi przypisywane. Możesz wysyłać, wyjaśniać, ignorować, żartować… Każdy dialog Ja-Ty jest ważny.

Kiedy to zrobisz, wyjdziesz z fuzji. Zwracasz narzuconą tożsamość negatywną autorowi.

Przeprowadź rewizję swojej tożsamości, swojego wizerunku.

Ważne jest, aby uwolnić swoją negatywną, narzuconą tożsamość od tej ciężkiej wiedzy.

Ważne jest, aby wyrwać się z tego dziecięcego doświadczenia. Z sytuacji, w której byłeś słaby, zależny, a oni byli wielcy i silni. Wyciągnij się do dorosłej, prawdziwej pozycji.

Co można uzyskać z takich ćwiczeń? Możesz znaleźć siebie, swoje ja! I jeszcze bardziej wzmocnij głos swojego Ja, słuchaj go i słuchaj.

Znalazłem ukochaną osobę

Podam przykład tego ćwiczenia z jednym z moich klientów. Zapisałem oświadczenia dosłownie. (Uzgodnione z klientem)

- Szukałem tej osoby na zewnątrz, ale znalazłem w sobie…

- Jestem osobą, z którą chciałbym mieszkać…

- Znalazłem osobę, z którą chciałbym żyć swoim życiem..

- Poszedłem ze sobą na randkę … leczyłem się …

- komunikuję się ze sobą i dobrze się czuję, komunikuję się z ukochaną osobą…

- Mam poczucie wartości, radość, że jestem…

- Powiedziałem, że już się nie poddam, nie zdradzę się…

- Zaczynam kwitnąć!

Wszyscy jesteśmy zakładnikami doświadczenia naszych relacji z osobami, które są dla nas ważne. A tu jak każdy ma szczęście. Rodzice jednemu dziecku dodają skrzydeł, drugiemu ciężary. Należy pamiętać, że negatywne dziedziczenie w postaci ciężkiej tożsamości nie jest wyrokiem. Możesz i powinieneś coś z tym zrobić.

A psychoterapia jest dobrą opcją na poprawianie i przepisywanie swojej negatywnej tożsamości.

Zalecana: