W Poszukiwaniu Zagubionego Ja

Wideo: W Poszukiwaniu Zagubionego Ja

Wideo: W Poszukiwaniu Zagubionego Ja
Wideo: Robert Mróz - W poszukiwaniu zaginionego czasu (Official video) #Zostańwdomu #KulturalnaStrefa 2024, Może
W Poszukiwaniu Zagubionego Ja
W Poszukiwaniu Zagubionego Ja
Anonim

Pośpiech jest podobny do chciwości, tylko tutaj chciwość rozwija się nie w aspekcie materialnym, ale w aspekcie czasowym: „Szkoda, że zabraknie czasu, aby połknąć jeszcze więcej informacji, nie będę miał czasu na przerobienie kilku rzeczy, zdobądź mnóstwo przyjemności …". Każda minuta jest tak cenna, że człowiek znajduje się w całkowitych kłopotach z czasem: nalega na siebie w obawie, że nie zdąży na coś, i tak naprawdę, bez względu na to, co nie jest na czas, uwaga jest skupiona na samym „ Nie będę miał czasu”. Pamiętam piosenkę kota Basilio z Buratino: „Nie zdążysz, spóźnisz się, nie zasiejesz, nie zbierzesz. własny wróg!"

W tym wyścigu chciwości człowiek biegnie z otwartymi ustami, łapiąc powietrze, cały w niepokoju o przyszłość. Nie ma go tu i teraz … Co się stanie, jeśli zatrzymasz taką osobę? Postaw przed nim wysoki płot. Z początku będzie tłukł się w niego czołem, ale stwierdziwszy, że tego STOPU nie da się przezwyciężyć, w kompletnej rozpaczy zobaczy w sobie ogromną dziurę pustki, w którą gorączkowo wrzucił wszystko, co mógł, wszystko, co udało mu się wyrwać z życia. ten pośpiech, w tej chciwości.

Ci ludzie, którzy są w środku puści, są chciwi … A jeśli życie stawia przed nimi przeszkodę, stykają się ze swoją pustką i ich dusza zaczyna płakać z bólu pustki. Więc przed czym uciekają ci ludzie? Oczywiście z twojej pustki. Nie ma ich w nich. Są wypełnione wszelkiego rodzaju niepotrzebnymi śmieciami własnej próżności i pośpiechu, ale nie są w domu, w sobie. Są śmieci, które się nim zastępują. Jeśli zatrzymasz taką osobę w biegu, stanie się nieznośnie smutny, samotny, ogarnie go rozpacz i zrobi wszystko, aby oddalić się od siebie. Jednak!

Życie czasami przynosi niespodzianki w postaci poważnych chorób, które powstrzymują człowieka i jego rasę i uciekają przed nim samym. Staje się chciwy na wartości zewnętrzne, bo w środku jest pustynia. Więc co musi wypełnić tę pustynię? Na początku wystarczy się zatrzymać i doświadczyć bólu wewnętrznej pustki. Stać się „żebrakiem i głodnym”, nie czepiać się niczego. Poczuj melancholię i rozpacz, przeżyj je w chwili „tu i teraz” i zacznij się po trochu wypełniać sobą.

Ale gdzie możesz się zagubić? Jak odzyskać utraconą duszę, jak na nowo przemyśleć swoje wartości, zmienić je? Myślę, że to bardzo trudny proces. Ale proponuję udać się do siebie, poprzez całkowitą wewnętrzną zgodę na utratę wszystkiego na tym świecie: pieniędzy, rodziny, domu, pracy, samochodu, absolutnie wszystkiego, ale nie siebie. W końcu ludzie często porzucają się w obawie przed utratą tego, do czego zdążyli się przywiązać.

Często zadaję ludziom pytanie: Wyobraź sobie wszystko, co masz teraz – nie masz tego wszystkiego: bez mieszkania, bez pieniędzy, bez rodziny… Jakie są twoje decyzje w tej sytuacji? Odpowiedzi są zaskakujące. Człowiek nagle odkrywa, że oprócz tego, do czego był mocno przywiązany, jest też on i jego „ja”, które w istocie nie potrzebuje niczego zewnętrznego. Przyszedł na ten świat bez niczego i odejdzie z niczym.

Ogólnie rzecz biorąc, aby się odnaleźć, trzeba dużo stracić na płaszczyźnie wewnętrznej. Ale och, jak bolesne jest podjęcie decyzji o zgodzie na pozbycie się wszystkiego, co jest dla ciebie tak cenne na tym świecie. Nie mówię o przesunięciu w dół. Nie. Chodzi mi o wewnętrzną harmonię i pokorę, aby stracić wszystko, aby uwolnić się od przywiązań i odnaleźć siebie.

Zalecana: