Bronimy Naszych Granic

Wideo: Bronimy Naszych Granic

Wideo: Bronimy Naszych Granic
Wideo: #RaportzGranicy | Grupa agresywnych migrantów próbowała siłowo sforsować granicę w ok. Szudziałowa 2024, Może
Bronimy Naszych Granic
Bronimy Naszych Granic
Anonim

Osoba o dużej cierpliwości zwykle nie zauważa ani nie mówi innym (i sobie) o swoim niewygodzie.

„Nieprzyjemnie jest dla Ciebie, gdy ludzie zbliżają się do Ciebie zbyt blisko podczas rozmowy, ale wydaje Ci się, że wyznaczenie Ci wygodnej odległości wydaje Ci się niewygodne? Czy obrażanie osoby jest straszne? Boisz się wyglądać dziwnie?

❌Nieprzyjemnie jest Ci czekać na osobę, która chronicznie się spóźnia i na swojego SMS-a „spóźnię się 20 minut..” …”i kolejne 20 minut, przepraszam:(„ grzecznie odpowiadasz „ok” jesteś ani trochę zirytowany?

„Siedzisz u fryzjera i widzisz, że mistrz wcale nie robi tego, czego chciałeś, ale wydaje się to jakoś niezręcznie przestać. I zostawiasz fryzjera we frustracji, ale w żaden sposób nie okazuj swojego oburzenia i grzecznie się pożegnaj? Brzmi znajomo?

❗ Czyli w każdej takiej sytuacji, gdy coś przeżyłeś, ściska się w tobie sprężyna. Jej imię to napięcie. Tłumiona agresja ściska ją.

– Ponieważ przez bardzo długi czas nauczyli się nie gniewać. Bo przez bardzo długi czas uczyli być dobrymi i dbać przede wszystkim o innych.

❗Bo gdy sprężyna wybucha i całe napięcie wylewa się na innych lawina agresji, wtedy mówią, że „jesteś w konflikcie/niemożliwe z tobą/jesteś szalony”.

❗Dlatego zaczyna się błędne koło, które ściska tę sprężynę szybciej i mocniej:

Jestem w konflikcie, co oznacza, że muszę być bardziej powściągliwy i tolerancyjny wobec innych. Im bardziej się powstrzymuję, tym bardziej i szybciej narasta we mnie napięcie. Im więcej i szybciej się we mnie kumuluje, tym głośniej, częściej i mocniej wybucham.

CO ZROBIĆ?

✅ Stopniowo obniżaj próg cierpliwości. No to znaczy powoli zaczynam się niecierpliwić.

Rozwinąć w sobie taką wrażliwość na siebie, gdy sprężyna dopiero zaczyna się ściskać. To jest ten moment, w którym dyskomfort już jest, ale jeszcze nie ma złości.

✅ „Przepraszam, mam taką cechę – wygodniej jest mi komunikować się na taką odległość. Dzięki temu lepiej odbiorę to, co mówisz”.

✅ "Ok. Jestem gotów czekać na ciebie jeszcze 15 minut, wtedy nie mogę sobie pozwolić na marnowanie tak dużo czasu."

✅ „Przepraszam, ale kiedy powiedziałem, żeby moja whisky była krótka, miałem na myśli 2 centymetry, a nie milimetry”.

📢Inni ludzie naruszają twoje granice i sprawdzają twoją cierpliwość, ponieważ w ogóle nie wiedzą, gdzie są granice twojej cierpliwości i gdzie są twoje osobiste granice, jeśli nie wskazałeś ich w zwykłym tekście. Chyba że dałeś jasne instrukcje i postępowałeś zgodnie z nimi.

✅ „Przepraszam, zauważyłem, że znowu jesteś blisko. To mnie rozprasza. Pozwól, że ci przypomnę, jeśli zapomnisz o odległości? W przeciwnym razie odwracam uwagę od tego, co mówisz”.

✅ Niestety nie czekałem na Ciebie ostatnim razem. Nieprzyjemnie było, że dotrzymałem umówionego spotkania, ale nie spotkałem się w tym z wzajemnością. Umówmy się, że jeśli się spóźnisz, to jak najszybciej ostrzeżesz mnie o I w przypadku kolejnego opóźnienia trudno mi będzie zaufać Twoim słowom, umawiając się na spotkania.”

✅ „Dobrze, że ucierpiała tylko skroń, a nie cała głowa. Szkoda oczywiście, ale zastanówmy się, jak można to rozegrać, aby moje kreatywne włosy bawiły się nowymi akcentami”.

📢Co mamy na końcu?

W rezultacie mamy to, że agresja objawia się natychmiast, gdy tylko dojdzie do naruszenia granic / dzieje się z tobą coś, co ci się nie podoba.

Tak, powiedzenie „przepraszam, to mi nie pasuje” jest bardzo agresywnym działaniem. Ponieważ jest w nim dużo aktywności w prezentowaniu się. Co więcej, od razu może być cholernie przerażające. Bo nie wszystkim się to podoba, gdy są narażeni na pewne warunki i ograniczenia. A taka autoprezentacja może wywołać konflikt.

„I jak nas nauczono, dbać o innych bardziej niż o siebie. Agresja jest zła. Należy unikać konfliktów. Ogólnie rzecz biorąc, mówienie wprost, czego chcę, jest egoizmem.

NIE.

Jeśli troszczę się o innych bardziej niż o siebie, nie okazuję agresji, unikam konfliktów i zasługuję na „dobrą” ocenę w oczach wszystkich wokół mnie, to albo mocno choruję, przesiąkam swoją agresją, albo eksploduję i wciąż okazują się konfliktem w oczach otaczających mnie ludzi, agresywnego, samolubnego człowieka, niszczącego otaczających go gniewem.

✅To zupełnie inna sprawa, jeśli uczciwie odnotuję prawdę o sobie „jest to dla mnie nieprzyjemne/proszę tego nie rób, proszę zrób to/zgodziliśmy się co do tego, a nie z tamtym.”

✅W ten sposób wydajesz innym instrukcje, gdzie coś zaczyna „naciskać” dla ciebie. A wtedy komunikacja z tobą przestaje być polem minowym, na którym w każdej chwili możesz nagle zostać wysadzony w powietrze.

✅Wtedy komunikacja z tobą staje się znacznie bezpieczniejsza. Co więcej, zarówno dla Ciebie, jak i dla osób wokół Ciebie.

Zalecana: