2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Dużo mówi się, że człowiek chce być szczęśliwy. Ludzie z pasją deklarują, że mają prawo do szczęścia. Mówią, że chcą szczęścia. Jednak w praktyce naprawdę szczęśliwych ludzi jest sporo. Jak to? Każdy chce szczęścia i innych rzeczy, ale nieszczęśliwy?
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest zwykły strach, ale ludziom bardzo trudno się do tego przyznać nawet przed samym sobą. Wyobraź sobie, że masz wszystko, czego chcesz (aspekt materialny: pieniądze, samochody, samoloty, biznes), masz świetne relacje, jest 100% wzajemnego zrozumienia, twoje zdrowie naprawdę cię cieszy i wszystko w życiu się układa. Jak będziesz się czuł w tym samym czasie?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że człowiek powinien czuć się świetnie, ale nie zawsze tak jest. Na konsultacjach, gdy przepracujemy taką sytuację z klientami, często ludzie zaczynają mieć wątpliwości i niepewność. Które łatwo przeradzają się w strach. Strach przed własnym szczęściem.
W większości przypadków mamy w sobie przekonania, które pełnią rolę zakazów dotyczących naszego własnego szczęścia. Co więcej, przekonania te podzielają ludzie, którzy tworzą nasze najbliższe otoczenie. Innymi słowy, bliscy ludzie w pełni popierają te zakazy.
Aspektem materialnym jest przekonanie, że uczciwą pracą nie da się zarobić dużych pieniędzy. Tylko po to, by ukraść lub zdobyć w inny wątpliwy sposób. Fajna wymówka dla własnej niechęci do pracy, podejmowania ryzyka i próbowania nowych rzeczy. Taka jest szlachetna wymówka ubóstwa. A jeśli dana osoba może naprawdę zarobić, zdobyć dużo pieniędzy i szczerze, to w związku z tym nie przestrzega już takiego przekonania. A to oznacza, że już nie z tej piaskownicy. A to oznacza potępienie, podejrzenie i utratę zaufania. Ale to jest po prostu bardzo przerażające, aby stać się obcym wśród swoich.
Jeśli chodzi o związek, istnieją tylko dwa przekonania: „Wszyscy mężczyźni są kozami” i „Wszystkie kobiety są głupcami”. Człowiek nagle buduje relację z osobą, której nie używa, szanuje, widzi w nim osobę i swojego partnera lub partnera, z wszystkimi prawami do wolności wyboru. Jednocześnie wcale nie uważa go za kozę ani głupca.
To naturalne, na początku odczuwa zazdrość i niedowierzanie. Później te „jasne uczucia” przestają być traktowane jako zdrajca. Rzeczywiście, na tych szablonach, o kozach i głupcach, wyrosło więcej niż jedno pokolenie. A on (mężczyzna) mógłby to zrobić inaczej, rzadko jest to wybaczane.
W ogóle nie warto mówić o zdrowiu. W końcu, nawet jeśli dana osoba odmawia alkoholu, jest już uważana za prawie chorą i niewiarygodną. A jeśli jednocześnie zaczyna też wybierać aktywność fizyczną i jedzenie, które jest dla niego przydatne, a nie to, co jest akceptowane, a nawet świetnie wygląda, to oczywiście ta powoduje nie tylko zazdrość, ale i nienawiść. Kogo najbardziej nienawidzimy? Prawidłowo wrogowie. Człowiek staje się wrogiem swojego otoczenia. I to jest naprawdę przerażające.
Wyobraź sobie, że stałeś się szczęśliwym człowiekiem, ale jednocześnie w oczach Twoich bliskich stałeś się wrogiem. Takie szczęście, jak powiedział jeden z klientów, nie jest potrzebne do niczego. Oznacza to, że nasze szczęście zależy od tego, jak bardzo będziemy mogli przyjąć wierzenia naszego otoczenia.
Uczciwość wobec siebie bardzo tu pomaga. Zwłaszcza w tych momentach, kiedy trzeba przyznać, że bliscy ludzie nie są już tak blisko. I tak naprawdę nie chcą dla ciebie tego, co najlepsze. Nawiasem mówiąc, przede wszystkim krewni klientów nie lubią psychologów i psychoterapeutów. Ponieważ kiedy człowiek zmienia się w toku pracy, jest już bardzo trudno nim zarządzać i nie można nim manipulować, jak poprzednio.
Szczęście jest zawsze bardzo osobiste i oczywiście każdy ma swoje. Dlatego bardziej przydatne jest uczciwe przyznanie się przed sobą, że chcesz być szczęśliwy lub odpowiadać przekonaniom i ocenom innych ludzi. Kiedy dochodzi do zrozumienia, że szczęście nie wymaga dowodu, człowiek zaczyna doświadczać naprawdę wielkiej przyjemności w swoim życiu, bez poczucia winy.
Żyj z radością! Anton Czernych.
Zalecana:
Dlaczego Tak Trudno Być Szczęśliwym?
Dlaczego tak trudno być szczęśliwym? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy spojrzeć w głęboką przeszłość. Umysł ludzki rozwija się przez setki tysięcy lat, od pojawienia się gatunku Homo Sapiens. Ale nasze umysły nie ewoluowały, abyśmy mogli dowcipnie żartować, deklarować miłość lub uczyć się kłamać.
„Jak Trudno Jest Być Szczęśliwym”
- Wiesz - mówi do mnie na sesji klientka, młoda, ładna, dobrze ubrana dziewczyna - Absolutnie nie rozumiem, dlaczego mam w życiu tyle problemów! Ciągle coś nie idzie dobrze, w pracy jestem wykończona, moje relacje z mężem są napięte, wydaje się, że są pieniądze, ale za mało, dziecko często choruje … Jakbym była "
Straszne Sny Nie Są Straszne
Dzieciak miał okropny sen - maluch się boi, płacze, jednak… nie chce o nim rozmawiać! Rzeczywiście, dzieci nie lubią opowiadać o swoich strasznych snach, ponieważ nie chcą ponownie wracać do swoich przeżyć. Jak się ich pozbyć - te horrory? Przede wszystkim zwróćmy uwagę, że wszystkie dzieci mają straszne sny – nawet półlatki.
Być Albo Nie Być: Szczęśliwym
Są ludzie, którzy tak naprawdę nie chcą być szczęśliwi. Nie, oni oczywiście nigdy nie powiedzą tego głośno ani nawet nie pomyślą. Och, w rzeczywistości - tak. Na przykład dajesz znajomemu bilet lotniczy i dwutygodniowe wakacje w eleganckim hotelu na tych bajecznych Wyspach Kanaryjskich.
Czy Trudno Jest Być Szczęśliwym?
Czym jest szczęście i jak je znaleźć? Szczęście to bardzo trudny temat. Każdy zadaje pytanie „czym jest szczęście i czym jest”, a gdyby udało się wyprowadzić jego uniwersalną formułę, to mogłoby zmienić świat. Ale szczęście jest dla mnie rodzajem procesu, w którym to, co jest w środku, i to, co robię na zewnątrz, korespondują ze sobą.