Prawdziwy Powrót: Tajemnice Powrotu Zmarłego Partnera

Wideo: Prawdziwy Powrót: Tajemnice Powrotu Zmarłego Partnera

Wideo: Prawdziwy Powrót: Tajemnice Powrotu Zmarłego Partnera
Wideo: Krzysztof Kolumb - Tajemnice zza grobu [ Lektor PL ] [ Film Dokumentalny ] 2024, Może
Prawdziwy Powrót: Tajemnice Powrotu Zmarłego Partnera
Prawdziwy Powrót: Tajemnice Powrotu Zmarłego Partnera
Anonim

Powrót byłego partnera zaczyna się w prawie 100% przypadków, jeśli pozwolisz mu odejść mniej lub bardziej ekologicznie: bez obelg, bez zbytniego upokorzenia i bez powstrzymywania go groźbami zrobienia czegoś ze sobą lub z nim. Jeśli uderzysz go bardzo mocno przed odejściem, powrót może się nie rozpocząć, ponieważ strach lub wstręt do ciebie będą silniejsze niż cofnięcie pola.

Wróć. Początek

Najbardziej magicznym z efektów terenowych, które opisuję, jest dla wielu pozytywny powrót.

Plus comeback to chęć powrotu do związku osoby, która cię opuściła. (Jeśli nie było związku, nie można mówić o powrocie).

Jednak bardzo niewielu osobom udaje się odczuć pełną moc tego efektu, większość widzi dopiero jego początek. Początek zwykle wystarczy, by zaskoczyć i podziwiać, jak „wszystko idzie zgodnie z tym, co zostało napisane”, ale zdziwiona większość scala wszystko, co otrzymali i wraca do miejsca, z którego rozpoczął się powrót. Do twojego zepsutego koryta, jak wszyscy chciwi i niecierpliwi ludzie.

Powiem jeszcze raz, na czym polega efekt comebacku, jak działać poprawnie i dlaczego tylko w ten sposób można działać.

Powrót zaczyna się prawie w 100% przypadków, jeśli pozwolisz osobie odejść mniej lub bardziej ekologicznie (bez obelg, nie będąc zbyt poniżonym lub powstrzymując ją groźbami zrobienia czegoś sobie lub jemu). Jeśli uderzysz go bardzo mocno przed odejściem, powrót może się nie rozpocząć, ponieważ strach lub wstręt do ciebie będą silniejsze niż cofnięcie pola.

We wszystkich innych przypadkach Twoje znaczenie na odległość nieznacznie wzrasta. Wynika to z faktu, że Twoja obecność nie wywiera presji na osobie, jest ona wolna i może zapamiętać wszystkie dobre rzeczy, które od Ciebie otrzymał. Zaczyna się trochę nudzić, ale głównym uczuciem tego pierwszego plusa na samym początku powrotu jest współczucie dla ciebie, litość, poczucie winy i wdzięczność za miłość.

Praktycznie żaden plus, który nie został, nie powstrzymuje się od wysyłania SMS-ów po wyjściu po pewnym czasie (jeśli jesteś z tyłu i milczysz, ale większość minusów nadal się trzyma, zmuszając plus do ukrycia, więc nigdy nie zobaczą żadnego powrotu). Nawet ci plusy, którzy czytają ode mnie o efekcie comebacku, robią to po to, by „wyczyścić sumienie” choćby po to, by wypowiedzieć te słowa, których nie mieli czasu wypowiedzieć, bo byli zirytowani i zirytowani. Negatywne emocje opadły, presja zniknęła, Twoje znaczenie nieznacznie wzrosło. Nie ma w tym nic magicznego, jest naturalne.

Zwykle powrót zaczyna się od pingów. Ten pierwszy nie ma ci jeszcze nic do powiedzenia, ale chce się upewnić, że wszystko jest w porządku z tobą, nie obrażasz się za bardzo, żyjesz i masz się dobrze. Ping to mały przyjacielski gest w twoją stronę: polubienia, piosenka na ścianie, komentarz pod twoimi notatkami, wzmianka o tobie w twojej notatce, zdjęcie, na którym jesteście razem, pozdrowienia i inne słodkie bzdury.

Jeśli twój kot płakał z poczucia własnej wartości, twój minus był wielki i nadal jest przykryty koroną, możesz pomyśleć, że cały ten nonsens mówi, że „osoba się podnieciła”. Odszedł i teraz żałuje, tęskni, marzy o powrocie, ale nie wie, jak to zrobić, aby ocalić twarz i nie otrzymać od ciebie ostrej odmowy.

Zobacz, co za paradoks. Ten pierwszy dzwoni, ponieważ jest pewien, że umierasz bez niego i chce trochę wesprzeć twoją załamaną samoocenę. A twoja samoocena pod wielką koroną mówi ci, że nieśmiało i z wahaniem prosi z powrotem. A jego nieśmiałość wiąże się z brakiem zaufania do Twojej miłości. Chociaż jest odwrotnie, wie o twojej miłości i dlatego dzwoni ze współczuciem. Daje ci jałmużnę, ale wydaje ci się, że cię o coś prosi.

Czy można się dziwić, że taka korona, głupia i ważna, jest karana? Nawet jeśli nie wystarczy cię opuścić, aby uświadomić sobie swoją bezużyteczność dla tej osoby, to jak możesz ci pomóc? Tylko rzucając go ponownie i w bardziej cyniczny sposób. Zwykle tak się dzieje.

Chciwe minusy w odpowiedzi na plusy zaczynają falować w odpowiedzi. Chodź tu, chodź, czekam na Ciebie, nie bój się! Profesjonaliści przychodzą na dwa sposoby: albo znikają, albo oferują przyjaźń. Jeśli aktywność minusów ich przeraża, znikają z horyzontu, wyczerpawszy niewielką porcję litości lub nostalgii, która ich ogarnęła. Poza tym boi się, że historia, która go dopadła, zacznie się od nowa. Oznacza to, że większość minusów reagujących na pingi pomaga plusowi pozbyć się ostatnich maleńkich haczyków, które wykluwają się na odległość. I to by było w porządku.

Nie czekając na kontynuację komunikacji, większość minusów, które odpowiedziały na pingi, zaczyna się atakować. To nie jest zaskakujace. Jeśli uciekłeś do pinga, twoje poczucie własnej wartości wynosi zero, a korona jest ogromna. W takiej sytuacji twój stan jest wyjątkowo niestabilny i masz pewność, że „nic nie tracisz”. Nawet jeśli się upokorzysz i będziesz czołgał się u swoich stóp, nie przegrasz. Naprawdę nie tracisz niczego poza sobą. I możesz prawie całkowicie się zatracić. Tak bardzo, że nawet stanie na nogach będzie dla ciebie trudne.

Drugim rodzajem zachowania prosa, na który odpowiedziałeś na jego pingi, jest zaoferowanie ci przyjaźni. Jeśli nie jesteś zbyt lepki i wcale nie agresywny, lub Twój nie jest nieśmiały, nie może uciekać i chować się, ale zdecydować się zostawić Cię w polu swoich znajomych. Nie zrobiłeś mu nic złego, wręcz przeciwnie, kochałeś go. Dlaczego nie utrzymywać z tobą inteligentnej relacji? To lepsze niż mieć wroga za plecami i ciężar na sumieniu.

Pamiętaj, strefa przyjaciela jest korzystna na plus, ale nie korzystna dla ciebie, jeśli jesteś na minusie. Pamiętaj o tym i wielu problemów można uniknąć. Zdecydowana większość plusów chce „pozostać przyjaciółmi” po to, by stopniowo i delikatnie wychodzić ze związku, nie martwić się o siebie, nie myśleć o tobie, czyli płynnie się od ciebie oderwać. Minus strefy przyjaciela po rozstaniu jest nie tylko nieopłacalny, ale jest dla niego trującym bagnem. Trudno wyobrazić sobie pozycję bardziej żałosną i upokarzającą, bardziej pochłaniającą cię, niż bycie „przyjacielem” dla kogoś, kto odmówił bycia blisko ciebie i twojej miłości, kiedy chciałeś i o to prosił.

Czasami plusy formułują propozycję przyjaźni tak czule, że minusy w koronie słyszą coś własnego. Plus mówi: „Wciąż kocham Cię jako osobę”, a minus słyszy „Żałuję, że się rozstaliśmy, czuję silne przyciąganie”, plus mówi: „Chciałbym Ci pomóc i wesprzeć”, a minus słyszy „Chcę zainwestować, aby odzyskać nasz związek”, plus mówi: „Potrzebuję twojej rady”, a minus słyszy: „proszę, nie zostawiaj mnie, zgubię się!” chociaż to tylko okruchy pod stołem.

Chodzi o to, że pod twoją koroną nie widzisz, jak nisko upadłeś, żyjąc w nierównowadze, a dodatkowo on to widzi i jest mu niewygodny, jest zawstydzony, wstydzi się, że tak bardzo utonęłaś, wydaje się do niego, że przyczynił się do twojego upadku, więc stara się pokazać, że nadal trochę cię szanuje, nie gardzi tobą tak bardzo, jak mógł. Dlatego chwali cię i dlatego informuje o swoim szacunku dla ciebie. Ale głupie minusy w koronie słyszą, że przekonuje się ich, by nie odchodzili, są utrzymywani w związku, chociaż o związku nie ma mowy.

Wszystko to jest oczywiście drogie. Plus nie chce się z tobą przyjaźnić w praktyce. Jak możesz zaprzyjaźnić się z kimś, kogo tak żal i którego tak bardzo ci wstydzisz? Naprawdę próbuje się zaprzyjaźnić, ale wydajesz się mu tak nudny i lepki, że zaczyna się wycofywać i wymykać. W każdym z twoich zdań widzi przypomnienie twojego związku i prośbę o porozmawianie o tym i lepiej zacząć od nowa. I spójrzmy prawdzie w oczy, tak to jest. Myślisz o związku i masz nadzieję na kontynuację, oczekujesz, że zostaniesz wezwany do łóżka. Być może będzie to drugie. Ale to kolejny żałosny okruch, który rzuci na ciebie plus, zauważając twoje pragnienie, w zamian za resztki twojej samooceny. I on też straci resztki szacunku dla ciebie.

Nie zdziw się okrucieństwem i cynizmem tych, przed którymi poniżasz. Widzą, że nie rozumiesz żadnych wskazówek, nie masz poczucia własnej wartości, co oznacza, że musisz bardziej niegrzecznie przekazać ci swój stosunek, tak jak osoba głucha musi krzyczeć do ucha, aby usłyszeć. Im więcej okruchów zbierzesz, tym gorzej będą cię traktować i tym bardziej będą cię traktować bezceremonialnie. To naturalny i zdrowy proces. Jak inaczej ludzie zapamiętaliby poczucie własnej wartości, gdyby ich upokorzenia były pozytywnie wzmacniane i kochane przez otaczających ich ludzi? Jest logicznie i fizycznie niemożliwym, aby człowiek zatracił się i urósł w oczach innej osoby. Zmniejsza się zarówno we własnych oczach, jak i we własnych. I zamienia się w nieistotność.

Dlatego nigdy nie ma potrzeby odpowiadać na sygnały plusów, oferować im przyjaźni i innych „ludzkich” słów, których żałuje. Niektórzy uważają, że musisz odpowiedzieć coś w stylu „dobrze”, „dziękuję”, „ja też”, a milczeć to pokazać, że jesteś obrażony. Wady bardzo boją się pokazać, że są obrażeni. W ich koronie nie ma powodu do obrazy. Pomyśl o tym, zostali odrzuceni. To nie jest powód do urazy, prawda? Dlaczego nie czatować?

Osoba szanująca siebie jest całkowicie zrozumiała, że jeśli zostanie wysłana, musi odejść nie oglądając się za siebie, nie odwracać się na gwizdek i na przyjacielskie „hej, nie obrażaj się!”, „Hej, skontaktuj się ze mną, jeśli cokolwiek, Pomogę! Człowiek szanujący się nie boi się wyglądać na urażonego lub niegrzecznego, boi się podbiec do gwizdka i pokazać, że jest bardzo zależny, a każdy porzucony okruch jest dla niego przysmakiem. W koronie minus wydaje się w tej chwili tak imponujący i niewzruszony. Kiedy czołga się pod stołem i chciwie czempiony. Ale korona jest zła, bo po pierwsze co jakiś czas opada, a człowiek widzi jak wygląda i wpada w złość, a po drugie pod koroną ludzie padają coraz niżej, nic nie powstrzymuje ich od upokorzenia, bo korona oślepia …

Jeśli nie odpowiadasz na pingi, plus rozumie, że nie potrzebujesz jego okruchów. Nie potrzebujesz jego ludzkiego wsparcia, jeśli nie może ci dać miłości. Niczego od niego nie potrzebujesz, zadbasz o siebie. Zwykle plusy są tym tak oszołomione, że zaczynają żywo pingować. Nie mogą uwierzyć, że lepkie stworzenie (jakie są dostrzegane wady, które nie pozostawiły nierównowagi natychmiast, gdy tylko się zaczęło) zachowuje się tak niezależnie. Są zaintrygowani i to jest haczyk, ale co najważniejsze, rośnie ich szacunek. A także - strach przed twoją lepkością całkowicie znika. Jeśli nie zareagujesz na pingi, to nie będziesz się czepiać gardła, wtedy możesz sobie z tym poradzić.

A każdy plus, na który minus nie reaguje na pingi, sprawia wrażenie rozmowy z nim. Dzieje się to prawie bezbłędnie, jest to naturalny i naturalny proces. Okazujesz szacunek do siebie, twoje znaczenie wzrasta do tego stopnia, że plus chce porozmawiać o tym, co dokładnie się między wami wydarzyło, dlaczego tak się stało, chce wyjaśnić swoje poprzednie działania, być może niegrzeczne i samolubne, czuje chęć bycia z tobą przyjacielem (prawdziwe pragnienie, nie to, że to było na samym początku, „przyjaźń” jako jałmużna dla ciebie, abyś nie cierpiał zbytnio bez niej).

W fazie post-pingowej powrotu plus zaczyna pisać listy. Nie tylko „cześć, jak się masz?”, ale listy z wyjaśnieniami. Litery mogą być krótkie lub długie, ale on próbuje wyjaśnić coś, czego jego zdaniem nie rozumiesz i dlatego milcz. Na przykład: „Wiem, że zachowywałem się okropnie, ale wiedziałbyś, jak zły byłem wtedy” lub „Wiem, że możesz być najlepszym człowiekiem w moim życiu, ale mam pewne wewnętrzne problemy” … Czasami w listach nie ma wymówek, ale są sugestie, jeśli plusem jest osoba biznesowa z dobrymi granicami. On (ona) może napisać: „Rozwiązałem jeden problem, o którym wspomniałeś. Jeśli chcesz, pokażę ci wynik”. Itp. Czasami jest to po prostu „Naprawdę tęsknię, myślę o tobie”.

W zasadzie te wyjaśnienia nie są niczym nowym. Nieco cieplejsza interpretacja tego samego. Przykro mi, że tak się stało, ale nie żałuję, że wyjechałam. Tęsknię i myślę, ale nie chcę niczego zmieniać, tylko nostalgia. Jestem gotowy, aby być dla ciebie przydatnym jako przyjaciel, chociaż nie chcę mieć z tobą związku.

Większość powrotów załamuje się na etapie post-ping. Minus zgadza się komunikować, wydaje mu się, że inaczej straci szansę na związek, a do tego po prostu uzna, że niczego nie potrzebuje. Ale sekretem jest to, że plus musi pokazać, że nie potrzebujesz przyjaźni. Poza przyjaźnią nie oferuje niczego. A przyjaźń nie jest dla ciebie korzystna, a nawet upokarza na twojej pozycji. Nawet jeśli po chwili uspokojenia myślisz, że chciałbyś po prostu być przyjaciółmi, nie licząc na więcej, to są to chwilowe złudzenia.

Twoja samoocena spadnie, gdy tylko zaczniesz się bliżej komunikować. Po euforii pierwszego dnia, kiedy radosny plus, zadowolony, że udało mu się odwrócić, zwykle dużo i ciepło komunikuje, zacznie znikać i stopniowo dystansować się. Oddali się za każdym razem, gdy potrzebujesz jego ciepła, a ty będziesz go potrzebował, bo przywiązujesz setki haków jak osty, pełzając w tych krzakach, podążając za podtekstem jego przemówień i oczekując pewnych spowiedzi.

Czasami zawodowcy są skłonni (a nawet chcą) połączyć przyjaźń z seksem. Nie chcą już mieszkać razem, na poważnie rozwijać relacje – nie, ale czasem komunikować się i spać – czemu nie. Z jakiegoś powodu wydaje się głupim minusem w koronie, że oferty seksualne muszą być poparte zgodą, aby odwzajemnić miłość. W rzeczywistości zawodowcy po prostu śpią z przyzwyczajenia, z litości lub z powodu braku zajęcia lub dlatego, że śpią z wieloma, w zależności od tego, która osoba jest Twoim plusem. Nie ma w tym nic o miłości.

Ale o utracie poczucia własnej wartości i utracie szacunku do siebie – bardzo dużo. Plus wie, że go kochasz i chciałbyś być razem, ale informuje, że seks + przyjaźń to wszystko, na co możesz liczyć, niestety. Jaką dynamikę można uzyskać z tak upokarzającej postawy? Tylko negatywne. Poczujesz się brzydki, niepotrzebny, lepki i ma słabą wolę. I na pewno będziesz po prostu taki, jeśli się nie wyrwiesz.

Wyrwanie się z pułapki jest trudniejsze niż nie wpadnięcie w nią. Dlatego też nie ma potrzeby odpowiadania na cokolwiek na etapie post-pingowania. Dopóki nie zaproponuje ci wznowienia związku, dopóki nie powiedzą ci o miłości i powiedzą, że chcą żyć razem, a raczej wziąć ślub (to ważne, wszystko poza takimi planami to bzdura, szczególnie podczas powrotu, na odległość, kiedy emocje są przesadzone i powinny być podzielone przez dwa), możesz milczeć.

Milczenie oznacza po prostu „dziękuję, nie”, w tym przypadku „nie potrzebuję twojej litości, jakoś jestem sobą”. Milczenie nie oznacza, że nie kochasz lub nie znalazłeś innego, nie ma o tym nic w twoim milczeniu. Proszę nie fantazjować. Ale jeśli pragniesz pokazać osobie, która cię porzuciła, że czekasz na niego na brzegu, wiernie i wiernie, z szacunkiem dla siebie, to jest to katastrofa.

Musisz odpowiedzieć tylko wtedy, gdy złożą ci godną ofertę. Przyzwoite i bezpośrednie, a nie to, o czym sam myślałeś między wierszami. W przypadku przyzwoitej i bezpośredniej propozycji należy powiedzieć, co myślisz. To bardzo ważne, bo jeśli od razu powiesz „tak”, to znaczy, że siedziałeś i czekałeś, nie dbałeś o swoje życie, pozostawałeś w stanie zawieszenia, z błagalnie otwartym dziobem. Myślisz, że to atrakcyjny obraz? Musisz więc pomyśleć, czy szanujesz siebie i wydostaniesz się z śmietnika.

I wtedy zaczyna się najtrudniejszy i najciekawszy etap powrotu. Na etapie, gdy plus składa poważną propozycję rozpoczęcia wszystkiego od nowa, większość minusów jest całkowicie stracona. A kiedy się gubią, tracą zarówno zwróconą (z powodu poczucia własnej wartości) energię, jak i znaczenie w oczach plusa. Dlatego wśród ludzi panuje żywe przekonanie, że nie warto zaczynać od nowa, nic dobrego się nie stanie. Oczywiście są dobre rzeczy, i to nie dlatego, że „zrealizowano plus”, ale dlatego, że w minusie wzrosła samoocena i teraz jest w stanie rozwijać relacje w równowadze. Nie będziesz miał wystarczającej samooceny, połączysz się z innym, na pewno odejdziesz i połączysz się z minusem. To jest fizyczne prawo pola psychologicznego.

O końcu powrotu napiszę później. O szczęśliwym zakończeniu i jak je zdobyć.

Na razie porozmawiajmy o początku. Z pewnością wielu przeszło przez początkowy etap powrotu. Stało się?

Zalecana: