10 Zasad Miłości

Wideo: 10 Zasad Miłości

Wideo: 10 Zasad Miłości
Wideo: 10 zasad miłości, którym nie da się umknąć 2024, Może
10 Zasad Miłości
10 Zasad Miłości
Anonim

Kiedy rozstajesz się z ważną osobą, często okazuje się, że nie miałeś czasu na wiele. W mojej głowie roją się na wpół przemyślane myśli i plany, które nie zostały zrealizowane: nie skończyli, nie pokochali, nie skończyli budować, nie dotarli. Nawet gdy wszystko jest wzajemne, gdy „wszystko poszło na to”, „oboje tak zdecydowaliśmy” i „mama miała rację”, nikt nie jest odporny na wewnętrzne doświadczenia. Nie ma znaczenia, kogo obwiniasz za zerwanie – siebie czy jego – oboje cierpicie na syndrom „straconej szansy”. Ten, który odszedł, żałuje straconego czasu. Ten, od którego odeszli - o niespełnionych marzeniach. Poczucie, że „było to możliwe, ale nie zrobione” jest obrzydliwe.

Więc dlaczego tak się dzieje? W końcu jesteśmy poważnymi dorosłymi, którzy wielokrotnie otrzymywali na czołach grabie w różnych kolorach i rozmiarach. Poszliśmy do psychologów, potrząsnęliśmy tyłkiem, przeprowadziliśmy z nami wewnętrzny dialog i zrobiliśmy depilację. Prawie udało nam się wypchnąć wewnętrznego dorosłego z naszej strefy komfortu i pokochać nasze wewnętrzne dziecko. Ale w rzeczywistości okazuje się, że byliśmy tak zajęci pracami przygotowawczymi, że nie zrobiliśmy tego

udało się być szczęśliwym. Nauczyliśmy się budować granice i wybaczać toksycznym rodzicom, odróżniać projekcje od przeniesień i rozpoznawać psychopatę po odgłosach kroków oddalonych o milę. Poprawiliśmy nasze umiejętności komunikacyjne, ale nigdy nie nauczyliśmy się relaksować i ufać naszemu partnerowi. Naklejamy etykiety na kogoś, z kim teoretycznie, zamiast go kochać, spędzimy znaczną część naszego życia. Tak, to takie proste – zaakceptować, przytulić, wybaczyć i usłyszeć.

Jeśli w wieku 20 lat patrzyłem na relacje z pozycji „powinien”, a w wieku 30 lat - z pozycji „powinienem”, to w wieku 40 lat w końcu zdałem sobie sprawę, że każdy „powinien” przede wszystkim do siebie. I to sprawia, że rodziny są szczęśliwe. Szczęśliwe są rodziny, w których każdy wie, czego chce, gdzie partnerzy wspierają się nawzajem, nie odbierając wolności wyboru, gdzie żyje zaufanie, akceptacja i zrozumienie.

Budując relacje często popadamy w skrajności. Albo chcemy wszystko kontrolować, albo wręcz przeciwnie, aby ktoś wykonał za nas całą pracę, magicznie odgadując naszą „Listę życzeń”. Doświadczenie pokazuje, że żadne podejście nie działa. Sekret jak zawsze jest prosty – rozmawiać, wyrażać swoje pragnienia, wątpliwości i aspiracje.

Czy osoba, która przeszła kilka rozwodów i sama znajduje się w fazie zmian, może udzielić porady? TAk. Bo nie ma znaczenia, ile razy to schrzanisz. Ważne jest, co z tego wyniosłeś. Stworzyłem kilka prostych zasad – moje osobiste zasady – którymi chcę się z wami podzielić.

  1. Nie próbuj nikogo zmieniać … Nigdy nie zrobisz teriera-zabawki z tygrysa i nigdy nie dostaniesz mleka od kozy. Albo akceptujesz swojego partnera takim, jakim jest, albo idziesz dalej. Oczywiście w trakcie wspólnego życia przyzwyczaicie się do siebie. Jednak to, co cię denerwowało na początku związku, ostatecznie doprowadzi do zerwania. Tak, chwilowo to drażniące zniknęło z pola widzenia, wyparte przez hormony i chęć „składania słowa Wieczność z kawałków lodu”. Ale kiedy mgła się rozwieje, wszystkie te kawałki lodu będą boleśnie gryzmolić w twojej dłoni. To nie jest tego warte.
  2. Prawdziwe relacje powinny być zabawne., a nie ból. Tylko w filmach trzeba cierpieć ze szczęścia. W rzeczywistości nigdy nie będzie znaku równości między tymi pojęciami. I nie ma znaczenia, na co cierpisz - z powodu jego zdrady czy od twojego odbicia w lustrze. Tam, gdzie mieszka miłość, nadzieja na najlepsze króluje. W najtrudniejszych chwilach to ona, niczym promień światła, nie pozwala wam spaść w otchłań. A jeśli Twój związek pogrąża Cię w otchłani – dlaczego tego potrzebujesz?
  3. Zrób wydech i zaufaj do twojego partnera. Bez tego nie da się zbudować relacji. Jeśli go wybrałeś, to jest w nim coś dobrego. Dlaczego więc starasz się kontrolować każdy jego ruch, jakby był ubezwłasnowolniony? Po co zamieniać dorosłego mężczyznę w małego chłopca? Pozwól mu wziąć odpowiedzialność za dobre samopoczucie twojej pary. Zaufanie Partnera jest najwyższą nagrodą. Daj mu szansę się wykazać, a zdziwisz się, jakimi nowymi kolorami zabłyśnie Twój związek.
  4. Bądź sobą … Już to masz, prawda? Jeśli wybrał ciebie, to na pewno jest w tobie coś dobrego. Nie próbuj przedstawiać kogoś, kim nie jesteś. Nie możesz długo stać na palcach. Jeśli lubisz dżinsy i trampki, nie graj w fifu w szpilkach. A jeśli jesteś dziewczyną w sukience, nie powinnaś demonstracyjnie wbijać gwoździ. Masz prawo nie lubić gotowania, nie oglądać piłki nożnej, nie chcieć kwiatów, nie jeść czekolady i preferować piranie od kotów. Czy chcesz być szczęśliwy? Więc bądź sobą. W końcu inaczej zbuduje relację z wykreowanym przez ciebie wizerunkiem, a ty pozostaniesz bez pracy.
  5. Oddychaj i pozwól mi oddychać do innej. Rozwijać. To, że jesteście razem, nie oznacza, że zamieniliście się w bliźnięta syjamskie. Każdy ma prawo do swoich pragnień, hobby, przyjaciół, osobistego czasu i przestrzeni. Czy przeszkadzają ci jego przyjaciele? Patrz punkt 1. Zdezorientowany gadaniem - przeczytaj punkt 3.
  6. Zostaw i to sobie i jemu prawo do popełnienia błędu … Oboje nie jesteście idealni – to fakt. Możesz się uwolnić i wpaść w złość, ale można go przebić, wybierając prezent. Prawdziwe relacje są wyzwaniem. Staraj się nie przenosić mu przeszłych negatywnych doświadczeń i nie porównuj Vasyi z Petyą. Kupując nowego arbuza nie spodziewasz się sztuczki tylko dlatego, że przeszłość była pikantna, prawda? Tak samo jest w związkach. Strach przed utratą twarzy tkwi w nas od dzieciństwa. Wiesz, nie jest straszne być w błędzie – straszne jest nie spróbować.
  7. Naucz się słuchać i mówić. Obie strony są odpowiedzialne za postrzeganie informacji. Jeśli chcesz, aby cię usłyszał, naucz się jasno i wyraźnie wyrażać swoje myśli. Napady złości i manipulacje nie są twoimi przyjaciółmi. Jeśli twój mężczyzna nie jest idiotą, szybko przejrzy twoje udawanie i przestanie ci ufać. I nikt nie lubi histerii. Nawiasem mówiąc, obraz suki, tak powielany przez magazyny kobiece, charakteryzuje się inteligencją i chłodną kalkulacją. Pomyśl o tym, zanim otworzysz usta do kolejnej walki.
  8. Ludzie uwielbiają być chwaleni. Jeśli jesteś zadowolony, że zauważył twoją nową fryzurę lub awans, logiczne jest założenie, że on również jest zadowolony z twojej uwagi. Chwal swojego człowieka. Ale nie jako mały chłopiec, który przyniósł piątkę ze szkoły, ale jako żywiciel rodziny, który przyciągnął mamuta do wejścia do jaskini. Podziw musi być szczery – inaczej jest bezwartościowy. Przy okazji, kiedy chwalisz, nie zapominaj, że będziesz musiał zarżnąć tego mamuta.
  9. Bądź dumny. Z sobą, z nimi, z twoimi związkami. Budujesz coś bardzo ważnego, co być może pozostanie na wieki w osobie Twoich dzieci i wnuków. Nie łącz swoich relacji przy pierwszym zagrożeniu i nie wpuszczaj do nich doradców. Jeśli dwoje inteligentnych dorosłych postanawia połączyć siły i nazwać siebie parą, jest to najważniejszy projekt w twoim życiu. Inwestujesz w to czas i nerwy - najcenniejsze zasoby. Jeśli to nie jest powód do dumy, to co?
  10. Nie bój się i wierz. Ufaj, że odniesiesz sukces. Uwierz w szczerość swoich uczuć i siłę swojej miłości. Zaufaj, że zawsze możesz zacząć od nowa lub zrobić sobie przerwę. Uwierz, że nie ma rzeczy niemożliwych. Po prostu uwierz. I nie bój się niczego. W budowaniu relacji nie ma nic cenniejszego niż wiara w siebie i sukces twojego związku.

Zalecana: