Wesprzyj Mnie

Spisu treści:

Wideo: Wesprzyj Mnie

Wideo: Wesprzyj Mnie
Wideo: Wesprzyj mnie. 2024, Może
Wesprzyj Mnie
Wesprzyj Mnie
Anonim

Niedawno natknąłem się na krzyczący post o pomocy dziewczyny na Facebooku. Ona jest chora. Mocno, nieodwołalnie i już zdesperowany. Nikt nie jest w stanie określić, na co właściwie jest chora i dlaczego zawodzą ją ważne funkcje organizmu.

Przesłanie dziewczyny jest bezpośrednie, pełne bólu, objawienia.

Potrzebuje siły fizycznej, moralnej i materialnej, aby uzyskać kompetentny egzamin i móc żyć.

Wchodząc do komentarzy, byłem przerażony.

Prawie 60-70% komentatorów wysłało ją na modlitwę do Boga.

„Uzdrowienie” za pomocą fraz - to twoja karma; to coś, czego siebie nie kochasz i tak wszystko ci się przydarza; zwróć się do szamana w trzecim pokoleniu - to moja siostra Sveta, która mieszka w Kukuevo, usunie złe oko i nauczy cię żyć pozytywnie itp.

Tylko 20 proc. było w stanie wyraźnie przeczytać to, co zostało napisane i dać osobie to, czego potrzebowała - wielu przysyłało pieniądze, ktoś dał lekarza i zaczął to w komentarzach. Lekarza zainteresował się rzadkim przypadkiem, właśnie bada podobny i jest gotów wziąć go za darmo do badania.

Ktoś napisał bardzo głębokie i szczere słowa wsparcia. Ktoś już wyszedł z domu dziewczynki z jedzeniem, prezentami i uściskami.

20%, a nawet mniej, zrozumiało i usłyszało bezpośrednią prośbę o wsparcie. A co z pozostałymi? Jak dziewczyna miała czytać ich oceny i rady. Czy jej pomogli, czy ją wspierali.

Wsparcie - co to jest?

Co się stanie, jeśli nie dowiem się bezpośrednio, czego potrzebuję? Jak wspierać?

Jak prosić o wsparcie?

Podczas sesji z klientami bardzo często pytam – jak mogę Cię wesprzeć? Co chciałbyś teraz ode mnie otrzymać?

Spotykam się z tym, że jeśli ktoś potrafi zapytać, to nie wie, w jakiej formie potrzebuje wsparcia. Albo po prostu nie mogę tego zaakceptować. Nie nauczyłem się.

A niektórzy w ogóle nie nauczyli się o nic prosić. Bądź silny i nie marudź.

Ale dusza jest leczona tylko przez inną ludzką duszę. Uwierz mi, nawet najbardziej zamknięty schizoidalny introwertyk potrzebuje osoby.

Wcześniej moim nieświadomym sposobem na uzyskanie wsparcia było wpadanie w konflikt, gniewanie się, krzyczenie, a tym samym zbliżenie się do drugiego.

Ale nadal byłem niezadowolony.

Nie czułem wsparcia.

Wręcz przeciwnie – frustracja.

To znaczy, zamiast mówić wprost – czuję się tak źle, to boli, tak mocno. Proszę, przytul mnie po cichu. Zostań ze mną. Posłuchaj mnie.

Mógłbym po prostu krzyczeć, być oburzony, z jakiegoś powodu wywołać konflikt.

To tylko strach. Obawiam się, że nie dadzą tego, o co proszę.

Nie było takiego doświadczenia - proszenia wprost i otrzymywania.

Wsparcie dla każdego oznacza różne działania lub słowa. Oznacza to, że wyrażenie „wspieram cię” nie zawsze działa

Albo nie dla wszystkich.

Oto kilka małych sekretów, jak lepiej wspierać siebie, przyjaciela, ukochaną osobę, partnera, które często wprowadzam w życie.

Po pierwsze, słuchaj bardzo uważnie, co mówi do ciebie osoba naprzeciwko. Co się z nim dzieje, co go martwi, jaki jest jego ból. Słuchaj tyle, ile potrzebuje. Nawet wyrażając ci trochę bólu, rozmówca już poczuje się lepiej.

Spróbuj zrozumieć, co dokładnie ON mówi o sobie. Nie przez pryzmat twojego doświadczenia. Spróbuj wyczuć swoje reakcje na to, co zostało powiedziane.

Zapytaj - jak mogę Ci pomóc? Jak mogę cię wesprzeć?

Możesz nawet zaproponować własne opcje, jeśli osoba sama nie wie, w czym potrzebuje pomocy.

Jeśli chcesz, mogę cię po prostu wysłuchać, zrozumieć i przytulić.

Być z tobą i współczuć.

Może chciałbyś coś ode mnie usłyszeć, jakieś słowa, które chciałbyś?

Może coś dla Ciebie zrobię (w zależności od sytuacji i prośby) - przytulić, zrobić herbatę, dać pieniądze, pomóc i polecić kogoś itp.

Staraj się widzieć więcej innych niż siebie

To już samo w sobie jest cenne.

Jeśli potrzebujesz wsparcia i pomocy Tobie, spróbuj posłuchać siebie i zrozumieć, co się z tobą dzieje.

O czym myślisz. Co czujesz. Co byś chciał.

Zdając sobie z tego sprawę, zapytaj o to bezpośrednio przyjaciela, bliskiego przyjaciela, psychoterapeutę.

Na przykład masz konflikt w pracy i jesteś zły. Nie udało ci się postawić swoich uczuć w konflikcie, a one zostały. Wsparcie tutaj może być dla Ciebie - uspokoić, zaakceptować swoją opinię. Albo pozwolić się złościć, mówić głośno.

Możesz poprosić przyjaciela, aby cię wysłuchał. Twoje myśli, powody i słowa, które nie zostały wypowiedziane. Być zrozumianym, wysłuchanym i ewentualnie przytulonym. Zgodziliśmy się z twoim punktem widzenia na sytuację, z twoją prawdą. Bez opłat i bez oceny. Prześlij swoją opcję.

Nigdy, przenigdy nie mów następujących rzeczy: (nie dla siebie, nie dla ludzi)

- słuchaj, cóż, sam jesteś winien wszystkiego. Nie wspiera to nichromu, ale wręcz przeciwnie, odbiera osobie jedyną możliwość pomocy.

Chłopaki, to oskarżenie.

- co ty jęczysz, ludzie w Afryce są generalnie pojebani. To dewaluacja uczuć osoby, która się do ciebie zwróciła. Przykłady porównawcze nie są złe, ale tak naprawdę nie pomagają.

- słuchaj, to wszystko bzdury, idź zrób to i tamto. Może już sam wie, jak to zrobić, ale do cholery, ta osoba jest zła i raczej nie skorzysta z twojej rady. Wręcz przeciwnie, będzie zły i zirytowany. Dlatego nigdy nie doradzaj, chyba że zostaniesz o to bezpośrednio poproszony.

- och, to przy tobie tak się zachowywała twoja matka, więc jesteś szalony. Nie uzdrawiaj, nie baw się w psychologa, chyba że oczywiście jesteś na sesji z klientem. Nawet jeśli widzisz związek między cierpieniem człowieka a jego dzieciństwem, możesz po prostu zapytać o to ostrożnie – zauważam, że masz taką reakcję, ale czy nie sądzisz, że jest to z tym związane…? Jeśli jest to ważne, to drugi może pomyśleć i zaakceptować tę informację, jeśli nie, cóż, nie jest to konieczne.

- frazy - "dobrze, jeśli tak zrobiłeś"; "Mówiłem ci" - również powstrzymuj się.

- „Spójrz, jaki samochód tam pojechał” lub „Chodźmy lepiej kupić ci sukienkę”. Odwrócenie uwagi od uczuć i doświadczeń osoby jako jedna z form dewaluacji. Nie rób tego.

Często taka propozycja pojawia się u osoby, która nie może znieść uczuć i cierpienia drugiego. Jeśli nie możesz, powiedz tak - kurwa wiem, jak ci pomóc, a jeśli nie, idź do psychologa.

To przynajmniej sprawiedliwe.

Rozwijaj empatię dla siebie i innych

To ważne, co odróżnia nas od robotów i zwierząt

I to jest także przyszłość naszego przetrwania.

Zalecana: