Sprawy Osobiste

Wideo: Sprawy Osobiste

Wideo: Sprawy Osobiste
Wideo: Fallout 76: Sprawy Osobiste 2 (23) 2024, Kwiecień
Sprawy Osobiste
Sprawy Osobiste
Anonim

We współczesnym świecie prawie każdy ma chęć robienia własnego biznesu i jaka ogromna liczba pasożytów może nabrać się do tego pragnienia, z treningami rozwoju osobistego, awansem, pozytywnym myśleniem i pewnością siebie. Wszystko to są doskonałe, teoretyczne podstawy początków ruchu, ale w praktyce wszystko okazuje się inne, wszystkie pasożytnicze idee nie działają.

Analizując artykuły, doszedłem do wniosku, co w rezultacie działa.

Moim zdaniem można wyróżnić następujące mechanizmy zakładania własnego biznesu.

  1. Musisz wyidealizować swój pomysł, wierzyć w niego bezinteresownie i pobożnie, inaczej po prostu nie zaczniesz. Rozczarowanie przed startem zrujnuje sam pomysł, inspirację i biznes w zarodku. Idealizacja siebie i pomysł na własny biznes budzi nadzieję, przekonanie, że wszystko się ułoży, adrenalina tłumi lęk. Nie ma sensu przemyśleć wszystkiego z góry, oczywiście potrzebny jest ogólny plan, ale „wojna pokaże Ci plan” na tym etapie nie pozwoli Ci się zakochać w swoim pomyśle. Ważne jest, aby nie tylko wierzyć, że wszystko się ułoży, ważne jest, aby rozpaczliwie tego chcieć, ale także zawieść i osiągnąć punkt bez powrotu we wszystkim, co było wcześniej. Idealizacja to pierwszy mechanizm, który pomoże przezwyciężyć strach przed rozpoczęciem, proponowaniem, inwestowaniem, podejmowaniem ryzyka.
  2. Jednak w punkcie drugim chciałbym osobno wyznaczyć „punkt bez powrotu” moment znany każdemu człowiekowi, moment, w którym mówimy: „już tego nie mogę!” I nie tylko nie mogę, ale jeszcze trochę zniosę. Ten stan nie powinien być doświadczany, niemożliwy, upokarzający na tyle, aby można było spalić wszelkie próby powrotu! Żeby o wiele łatwiej było wkroczyć w nieznane w otchłań, niż wrócić do znajomego, ciepłego bagna i powoli tam gnić przez całe życie, być może nawet radując się z tego gnicia. Drugi punkt, który wyznaczam, bo aby zrobić krok w nieznane, musi być siła i pragnienie, musi być coś, co pomoże przezwyciężyć strach. To może być tylko sen!
  3. Usuwanie złudzeń to bardzo ważny i trudny etap w budowaniu własnego biznesu. W pracy dla siebie przychodzi moment, kiedy wyidealizowany sen zderza się z rzeczywistością, a idealizacja ustępuje. Usuwamy z siebie iluzję, że możemy zrobić wszystko, wszystko się ułoży, wystarczy uwierzyć. Nie, to nie działa w ten sposób, a tu, na tym etapie, rodzi się taktyka, strategia, plan działania, rodzi się nie w teorii, ale w rzeczywistości! Idealizowanie w tym momencie jest niezwykle niebezpieczne, ponieważ to już jest iluzja, staje się pułapką. Na tym etapie wszystkie drogi powrotne są już odcięte, ale nowe nie zostały jeszcze solidnie i sprawnie zbudowane, nadchodzi pierwsze rozczarowanie. Człowiek traci urok idealizacji i schodzi na ziemię, co trzeba powiedzieć, jest dość bolesne, ale konieczne. Ten okres jest dość przygnębiający, ponieważ nie chcesz wierzyć, że twój idealny pomysł, a ty sam nie jesteś taki idealny, ale to właśnie ten okres daje ci możliwość oceny swoich mocnych stron, przeanalizowania zdobytego doświadczenia i zbudowania biznesu, który może generować dochód, rozwijać się i rosnąć.
  4. Poleganie tylko na sobie. Tylko jedna osoba może zarządzać biznesem, oczywiście, może zebrać niezawodny zespół ludzi o podobnych poglądach, ale tylko jedna osoba może być odpowiedzialna za rozwój i promocję. Mówią, że ryba gnije od głowy, ale ryba powinna mieć też jedną głowę! W przeciwnym razie okaże się jak w bajce, „ale rzeczy nadal istnieją”. Nie neguje to faktu, że mogą być doradcy, warto zbierać opinie i informacje z różnych źródeł, nie, to wszystko jest konieczne. Mówimy o podjęciu decyzji i wzięciu za nią odpowiedzialności, powinna to robić jedna osoba, w przypadku sukcesu jest fajnym facetem, w przypadku porażki nabrał doświadczenia i nie ma do kogo winić, tylko ty !
  5. Ciągły ruch do przodu i w głąb! W biznesie, podobnie jak w całym procesie życiowym, niezbędny jest ciągły ruch, rozwój, dynamika i transformacja. Dość często na treningach rozwoju osobistego mam do czynienia z posuwaniem się naprzód, z chęcią osiągnięć, sukcesu i innymi atrybutami sukcesu, ale to nie wystarczy! Oprócz poruszania się poziomo do przodu, konieczne jest również poruszanie się w pionie na głębokości i na wysokości! Oznacza to, że każdy człowiek, oprócz chęci rozwoju, musi się rozwijać i zdobywać doświadczenie, zmieniać moralnie i filozoficznie. Wtedy nie tylko wystartuje, ale także będzie niezawodny, wysokiej jakości sukces przez długi czas, przez całe życie. Niezwykle ważne jest uzyskanie nie tylko ilościowych cech sukcesu, ale także jakościowych. Ciągły rozwój we wszystkich kierunkach nie zawsze przypomina pogoń za Błękitnym Ptakiem. Czasem warto się zatrzymać i zajrzeć w głąb, zastanowić się dokąd i po co teraz biegnę, czy tego potrzebuję, czy teraz będę stać i czekać. Czasami jest to właśnie taki przystanek, który pozwala trzeźwo ocenić sytuację i nie popełniać błędów prowadzących do zniszczenia.

Nie napisałem strategii na udany biznes, jej planu i sposobu działania, nie ma sensu pisać tego, bo każdy ma swoją ścieżkę i własne plany i pomysły. Raczej opisuje etapy wewnętrznej pracy każdej osoby, która zdecydowała się zmienić swoje życie!

Zalecana: