Pieniądze I Poczucie Własnej Wartości

Wideo: Pieniądze I Poczucie Własnej Wartości

Wideo: Pieniądze I Poczucie Własnej Wartości
Wideo: Jak zwiększyć poczucie własnej wartości? AUTOTERAPIA 2024, Może
Pieniądze I Poczucie Własnej Wartości
Pieniądze I Poczucie Własnej Wartości
Anonim

Pieniądze i poczucie własnej wartości..

Wielu przychodzi na terapię z prośbą: bardzo martwię się o pieniądze.

Każdy na swój sposób „szybuje” w kwestii pieniędzy. Ktoś idzie do niekochanej pracy, ktoś śpi z niekochanym mężczyzną, ktoś nie może opuścić męża, ktoś rujnuje mu zdrowie w trzech pracach itp.

Każdy "gotuje na parze" dla pieniędzy, najlepiej jak potrafi. I wydaje się, że pieniądze są, oto są w rękach. A dusza jest obrzydliwa.

I to jest obrzydliwe, bo za te pieniądze trzeba „zapłacić” czymś bardzo wartościowym: kimś z szacunkiem do siebie, kimś z wolnością, kimś ze zdrowiem, kimś w związkach, kimś z własnymi interesami itp.

A kiedy po jednej stronie kładziesz pieniądze, a po drugiej to, co dajesz w zamian, okazuje się to jakoś zupełnie nierówne.

A jednocześnie wyjście z błędnego koła: „Potrzebuję pieniędzy, zarabiam, czuję się do dupy” często jest bardzo trudne.

Bez zwykłego poziomu komfortu nie ma mowy, ale z nim jest mdłości.

Badając różne przypadki klientów, można zauważyć, że wiele „pieniądze i dobrobyt finansowy” to nie tylko pieniądze

(kartka papieru, za którą można zakupić surowce). Pieniądze stają się symbolem pewności siebie, bezpieczeństwa, wolności itp.

Tam, gdzie osoba ma "chudy" -jest rozdarty. Jeśli z dzieciństwa nadal istnieją mentalne „dziury” zaspokojonych potrzeb, możesz spróbować zakryć te „dziury” pieniędzmi. Teoretycznie będzie można przez chwilę na nie nie patrzeć (dopóki kartek nie będzie mniej).

Ale takie „wsparcie finansowe niezaspokojonych potrzeb” to ryzykowny biznes.

Na przykład, jeśli ktoś jest przyzwyczajony do kojarzenia własnej wartości z tym, ile zarabia, jego samoocena będzie się zmieniać na myśl o trudnościach finansowych.

A jeśli dana osoba jest przyzwyczajona do kojarzenia swojego bezpieczeństwa z tym, ile zarabia, to przy niższych dochodach osoba będzie miała poczucie, że jego życie „leci w otchłań”.

I wtedy osoba „zahacza się” o igłę, gdzie w przypadku „spadku dochodów” mierzy się ze swoimi niezaspokojonymi potrzebami: bezpieczeństwa, szacunku, miłości itp.

Każdy ma swoje.

Wniosek: oczywiście możesz spróbować „napełnić pieniędzmi” mentalne rany lub możesz zaangażować się w psychoterapię i przestać uciekać przed sobą.

Inaczej okazuje się, że takie „towarowo-pieniądze” relacje z samym sobą i swoimi potrzebami są w istocie „bańką ekonomiczną”.

Im bardziej niezaspokojona potrzeba jest dostarczana z pieniędzy, tym bardziej ta niezaspokojona potrzeba musi być lepiej zabezpieczona.

I oto jest – błędne koło zależności.

Więc pomyśl o tym, a od czego z niezaspokojonej potrzeby próbujesz „odkupić” pieniądze?

Zalecana: