Długa Droga Do Domu: życie Jako Przeciwieństwo Doświadczenia Rodzicielskiego

Wideo: Długa Droga Do Domu: życie Jako Przeciwieństwo Doświadczenia Rodzicielskiego

Wideo: Długa Droga Do Domu: życie Jako Przeciwieństwo Doświadczenia Rodzicielskiego
Wideo: Droga do domu (2020) niezależny film fabularny 2024, Może
Długa Droga Do Domu: życie Jako Przeciwieństwo Doświadczenia Rodzicielskiego
Długa Droga Do Domu: życie Jako Przeciwieństwo Doświadczenia Rodzicielskiego
Anonim

- Nie szanuję mojego ojca. On nie jest mężczyzną!

- Matka zrujnowała mi całe życie. Wszystko w niej jest dla mnie obrzydliwe!

Bardzo często zaczynamy budować swoje życie jako całkowite przeciwieństwo rodzica. Rodzice żyli w biedzie - staramy się zarabiać powyżej średniej. Rodzice latami siedzieli przed telewizorem – podróżujemy trzy razy w roku.

To dużo energii i zapału. „Nie jestem jak moi rodzice! Chcę, mogę i będę żyć lepiej!”

A ta energia nas pobudza, sprawia, że idziemy naprzód, pokonujemy przeszkody, znosimy przeciwności losu, hartujemy nasz charakter.

„Kiedy moja pensja nie jest podnoszona przez długi czas, od razu myślę o biedzie, w której żyli moi rodzice i zaczynam szukać nowej pracy”.

„Kiedy przybieram na wadze, od razu myślę o moim grubym, zaufanym ojcu i biegnę na siłownię”.

A jednak w głębi duszy czujemy, że ta zła, niepohamowana, obojętna, okrutna, nieudana część nas nigdzie nie odeszła, wciąż oddychając i chcąc żyć. Nieważne, jak próbowaliśmy ją zabić, a przynajmniej utopić.

I tak w pewnym momencie – zwykle kiedy wydaje się, że osiągnęliśmy już wszystko, o czym marzyliśmy – nagle czujemy się smutni i smutni. Jakby życie całkowicie straciło sens, przestało się podobać.

I jesteśmy zaskoczeni, że zakochaliśmy się w teleturniejach, które zawsze oglądała nasza obrzydliwa mama, poszliśmy na drugie wyższe wykształcenie - z jakiegoś powodu dokładnie takie samo jak biednego taty, którym gardzimy..

A złość na rodziców stopniowo zastępuje ból, wstręt - zrozumienie, strach - smutek i czułość. A coś na kształt akceptacji i przebaczenia budzi się w naszym sercu.

Bo każdy z nas ma i tatę i mamę. A im bardziej staramy się przed nimi uciekać, tym dalej uciekamy od siebie.

Zalecana: