„Mama Kvochka” - Smutek Dla Dziecka

Spisu treści:

Wideo: „Mama Kvochka” - Smutek Dla Dziecka

Wideo: „Mama Kvochka” - Smutek Dla Dziecka
Wideo: Święto Matki Kury (1937) 2024, Kwiecień
„Mama Kvochka” - Smutek Dla Dziecka
„Mama Kvochka” - Smutek Dla Dziecka
Anonim

Witaj drogi czytelniku! Przypuszczam, że jesteś matką i być może temat hiperprotekcji bardzo Cię niepokoi! Dziś zaczynam pisać serię artykułów, dzięki którym można dokładniej poznać typologię zachowań matek, zalety i wady takiego czy innego sposobu wychowywania dziecka.

I tak dzisiaj porozmawiamy o nadopiekuńczej mamie, czyli „mam-bump”.

Co czuje „mama-kvochka”?

Nadopiekuńcza mama jest w ciągłym stanie niepokoju. Kobieta widzi zagrożenie w każdym zakątku świata, więc robi wszystko, aby chronić swoje dziecko przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Mamę kierują także inne lęki, takie jak strach przed samotnością, starością i porzuceniem.

W takim przypadku możesz odróżnić zdrowy strach od niezdrowego. Dobrze, jeśli mama opowiada o swoich uczuciach, starzeje się, aby pogodzić się ze sobą i konstruktywnie rozwiązać problem.

„Mama Kvochka” często odczuwa złość, ponieważ jest otoczona „głupcami”, którzy chcą tylko oszukać dziecko. Ale musisz zrozumieć, gdzie jest prawdziwa sytuacja i gdzie „trochę się schrzaniłem”.

Nadopiekuńcza mama często ma problemy w życiu osobistym. Przestaje opiekować się mężem, po rozwodzie szukać nowego mężczyzny i całkowicie poświęca się opiece nad dzieckiem. Szczególnie trudne są przypadki, gdy matka nie ma przyjaciół, ulubionej pracy lub nie pokazuje się w innych dziedzinach życia.

„Mama Kvochka” bardzo często czuje urazę do swojej matki, do której nadal jest przywiązana, ale nie otrzymuje niezbędnej uwagi.

Jak ludzie wokół nich widzą taką kobietę?

Dlaczego w podtytule napisałem kobieta, a nie mama?! Ponieważ „kvochka” jest widoczna nie tylko w jej związku z dzieckiem. Taka kobieta najpierw oddaje się opiece nad mężczyzną, potem zapomina o sobie, opiece nad dzieckiem iw efekcie staje się złośliwą teściową lub teściową.

Przede wszystkim mama ma same pozytywne intencje, które można scharakteryzować następująco:

- Obawiam się, że dziecko napotka przeciwności losu na swojej drodze życiowej i popełni wiele błędów. W związku z tym kobieta próbuje odizolować go od otaczających go osób, wszyscy przyjaciele dziecka są niebezpieczni, a krewni tylko zaszkodzą. W efekcie dziecko dorasta wycofane, praktycznie nie ma przyjaciół lub charakteryzuje się niską aktywnością społeczną. Ale jak mogłoby być inaczej, skoro świat jest taki straszny i nie można się mylić.

- Opiece nad dzieckiem towarzyszy niepokój. Mama wyolbrzymia niebezpieczeństwa, jakie mogą spotkać dziecko. Lęki, które są narzucane dziecku, mogą być następnie użyte jako środek manipulacji.

- Opieka jest obsesją. Dziecko nie może wybrać, bo jeśli odmówisz, nadal jesteś przekonany, że zrobisz to, czego potrzebuje matka. Całując i oczerniając dziecko bez jakiejś agresywnej postawy, kobieta zawsze osiąga swój cel, bo jak możesz zaprzeczyć tak troskliwej matce, która tak wiele dla ciebie robi.

- Mama wyolbrzymia pragnienia dziecka. Biedny dzieciak jest głodny, zmęczony, obrażony itp. Coś może być usprawiedliwione, ale coś jest wytworem fantazji, bo jeśli dziecko nie ma ochoty, to nie ma się czym opiekować, a to jest równoznaczne z utratą sensu życia.

- Mama nie daje dziecku odpoczynku. Kobieta stale sprawdza, co dziecko robi, ingeruje w jego czynności, a nawet podpowiada, jak to zrobić poprawnie.

Celem nadopiekuńczej matki jest jak najdłuższe zachowanie praw dziecka. Gdy dziecko dorośnie słyszymy „oddałem Ci całe życie”, „Wstydź się, jestem samotny/chory” i wiele więcej. Ważne jest, aby związać dziecko i nie ma znaczenia, ile ma lat.

Jak się czuje dziecko?

Dziecko nadopiekuńczej matki próbuje radykalnie zmienić swoje stanowisko, ale nie wie, jak mogłoby być inaczej. Mama nie daje możliwości „odskoczenia”, więc pokazuje dziecku, jak straszny i niebezpieczny jest świat, by na pewno zniechęcić chęć odejścia.

Dziecko nadopiekuńczej matki można rozpoznać po następujących objawach:

- wysoki poziom lęku (świat jest źródłem wrogości);

- dziecko nie wie, czego chce (matka zaspokaja wszystkie pragnienia, nawet jeśli jeszcze nie zdążyły powstać, a może nawet by się nie pojawiły);

Anegdota w temacie

Wieczór. Kobiecy głos z balkonu:

-Arkasza, do domu!

- Mamo, czy mi zimno?

-Nie, jesteś głodny!

- dziecko nie czuje swoich osobistych granic, ponieważ matka zawsze je naruszała, a dziecko dorastało myśląc, że to słuszne;

- ma trudności w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi, bo często matka chroni swoje dziecko przed przyjaciółmi, którzy "nauczą cię" źle". W rezultacie dziecko po prostu nie ma doświadczenia w interakcji z ludźmi.

- gdy dziecko dorośnie, ma trudności z założeniem rodziny. Partner pozostaje w tle, a matka po prostu „wdziera się” w ich życie rodzinne.

W wieku dorosłym niektóre dzieci mogą się rozdzielić. Mama, która uważa, że dziecko jest radością na starość, zaczyna być dla niego niegrzeczna, wyrzucać mu i poniżać. Chociaż ten ostatni może czuć się winny, to jednak poczuje się wolny i odejdzie jak najdalej od rodziców.

Jak matka może przestać być „małym piórkiem” i zharmonizować swoje życie?

Jeśli w trakcie czytania artykułu rozpoznałeś siebie, a może zauważyłeś kilka punktów, to proponuję Ci wskazówki, które pozwolą Ci zaprzyjaźnić się z samym sobą i nauczyć się interakcji z dzieckiem na wyższym poziomie.

Polecam:

  • Pracuj z psychologiem, który pomoże ci spojrzeć na sytuację bardziej trzeźwo, pozbyć się nieuzasadnionych lęków i obaw, zrozumieć siebie i swoje rzeczywiste potrzeby oraz nauczyć się rozumieć dziecko.
  • Dbaj o siebie, pamiętaj o tym, o czym marzyłeś, jakie masz plany na przyszłość, staraj się robić to, co sprawia radość, a nie dlatego, że „dobra mama powinna to robić”.
  • Staraj się dawać energię równomiernie w każdym obszarze swojego życia: rodzinie, przyjaciołach. Zawód, wizerunek, wykształcenie, miłość i wiele więcej, które sam wybierasz.
  • Kontroluj się! Nie wtrącaj się w sprawy dziecka, bądź kochającym obserwatorem. Zaakceptuj fakt, że jeśli Twoje dziecko potrzebuje pomocy, sam o nią poprosi.
  • Oceń korzyści dla dziecka. Jeśli dziecko wspina się na drzewo, staje się śmielsze i pewniejsze, jeśli upadnie, będzie miało ważne doświadczenie! Ale jeśli nie pozwolisz mu tego zrobić, nauczysz go tylko niepewności, postrzegania świata jako niebezpieczeństwa i wzbudzania strachu w podejmowaniu działań.
  • Zaangażuj innych krewnych w wychowanie dziecka. Dzieciak będzie mógł zobaczyć więcej modeli
  • zachowania, naucz się różnych sposobów reagowania, a zyskasz możliwość relaksu i spędzenia czasu z korzyścią dla siebie.

Zapomnij o wyrażeniu „mama wie najlepiej”, bo tylko dziecko wie, czego dokładnie potrzebuje. Daj mu więcej swobody i szacunku, a w efekcie uzyskasz harmonijnie rozwijającą się osobowość, która z powodzeniem przejdzie przez życie.

Zalecana: