„Szkodliwa” Rada Od Krzywdy

Wideo: „Szkodliwa” Rada Od Krzywdy

Wideo: „Szkodliwa” Rada Od Krzywdy
Wideo: Szkodliwa "czystość"? Mój reportaż w Tygodniku Powszechnym 2024, Kwiecień
„Szkodliwa” Rada Od Krzywdy
„Szkodliwa” Rada Od Krzywdy
Anonim

Wszystkie dzieci są psotne. I za rok, za trzy i za pięć lat. Powody mogą być różne: sprawdzenie rodziców pod kątem „siły” (a co się stanie, jeśli złamię tę zasadę, co się stanie, jeśli „nie”, ale i tak to zrobię), ciekawość dziecka, w której nie ma wewnętrznej bariera wszelkich niebezpieczeństw i samoograniczeń, zwracanie na siebie uwagi, gdy rodzice są zajęci „ważniejszymi sprawami”, nadmiernymi wymaganiami rodziców lub gdy jest ich za dużo…

Ale istota się od tego nie zmienia. Dzieci były psotne, psotne i będą psotne. Co robić? Chcę podzielić się moim doświadczeniem komunikowania się z dzieckiem i niwelowania krzywdy w różnych sytuacjach. Oczywiście, jak każda mama, chcę, żeby dziecko zrobiło coś dobrze, unikało niepotrzebnych błędów, było posłuszne rodzicom. Ale jednocześnie wyraźnie rozumiem, że on sam musi uczyć się na swoich błędach, mieć wybór, wyciągać wnioski z niewłaściwego zachowania i być świadomym konsekwencji. Ale czasami w ogóle nie słyszy – ani konsekwencji, ani wyborów, które mu proponuję. Co robić?

Metoda absurdu pomoże w twoich myślach i apelach w stosunku do dziecka. A plus do tego dodać poczucie humoru. Dziecko, które jest kapryśne, w złym humorze i krzywdzące, nie słyszy twoich komentarzy, twoich sugestii, twoich wniosków … Dlatego trzeba go od tego odwrócić. I jak najszybciej. Jaka jest metoda absurdu? Nazywam to złą radą. Zacznij odwracać każdą myśl (komentarz, zdanie). Na przykład twoje dziecko nie chce iść spać i desperacko opiera się twoim próbom ułożenia go do łóżka. Uspokój się i powiedz poważnie: „Nigdy nie powinieneś spać! Nigdy! . Albo dziecko uderza pięścią w poduszkę. Twoja reakcja: „Chodź, wybij to, będzie kurz … Chodź silniejszy! A wtedy kurz wleci ci do nosa kaaaak, i kaaaak będziesz kichać!” Reakcją dziecka jest śmiech. Słyszy całą absurdalność wypowiedzi, zaczyna się śmiać, napięcie w obronie swojego zachowania i krzywdzenia znika. To prawda, nie od razu. Ale dziecko w końcu uświadamia sobie, że matka nie marnuje już czasu na perswazję, próbuje przestać coś robić. Dlatego w tym przypadku nie będzie już działać zwracanie uwagi na swoją osobę poprzez niewłaściwe zachowanie jako szkodliwość. Dodatkowo zmienia się ogólne tło emocjonalne między tobą a twoim dzieckiem. Zamiast irytacji, złości, odczuwasz odprężenie, dziecko też przestaje być „uparte” i robi ze złości.

Być może ktoś będzie miał pytanie: „Czy zachęcam dziecko do niewłaściwego zachowania dzięki szkodliwym radom, których mu udzielam?” Zupełnie nie. Dzieci uwielbiają się śmiać, zmniejsza się ich niepokój, poprawia się nastrój, wręcz przeciwnie, nie skupiają się na robieniu tego samego kilka razy, aby „zaimponować”, przyciągnąć uwagę i sprawdzić siły. Może przez 30 sekund lub minutę będzie zainteresowany kontynuowaniem tego biznesu, ale jeśli nadal będziesz skupiał swoją uwagę na innych jego działaniach, dając „złe rady”, potrzeba dalszego robienia czegoś zniknie. I spędzisz te 30 sekund nie na irytacji i niezadowoleniu, ale na budowaniu zaufania do własnego dziecka i na pozytywnym nastawieniu.

Łatwe wychowanie dla Ciebie!

Zalecana: