Poradnictwo Psychologiczne Przez Skype. I Koty

Spisu treści:

Wideo: Poradnictwo Psychologiczne Przez Skype. I Koty

Wideo: Poradnictwo Psychologiczne Przez Skype. I Koty
Wideo: Sucha karma dla kota Hill's Science Plan Adult Urinary Health, kurczak | zooplus.pl 2024, Kwiecień
Poradnictwo Psychologiczne Przez Skype. I Koty
Poradnictwo Psychologiczne Przez Skype. I Koty
Anonim

Zacznijmy od pytania „być albo nie być?” Często spotykam się ze stanowiskiem, że doradztwo przez skype to „fałszywe” doradztwo, które praktykują szarlatani i nie mogą pomóc. Chcesz wiedzieć, co o tym myślę? Chyba przepraszam, że to zarozumiałość. Z kategorii, ponieważ torebka powinna być od Versace, a nie tylko torebka. Czy jestem kategoryczny? Ale spójrzmy na takie doradztwo przez Skype'a:

Co powinna zrobić osoba, która złamała nogę?

Może potrzebować dosłownie jednej konsultacji. Aby jakoś przetworzyć cały żal z sytuacji i irytacji i zobaczyć to inaczej - że to złamana noga, a nie życie. Czy zmusimy go do pójścia na „prawdziwą” konsultację (a będzie to wymagało, powiedzmy, taksówki w tę iz powrotem, a i tak będzie wiele trudności z różnymi krokami), czy po prostu powiemy, że jest twardy i pozwolić mu się z tym pogodzić? Dlaczego piszę tak surowo i kategorycznie – podnosząc pytanie, czy poradnictwo jest „prawdziwe” na skype od razu wyrzucamy ogromne sekcje ludności, dla których Skype jest jedynym akceptowalnym wyjściem: osoby o ograniczonej sprawności ruchowej. To ten, który złamał rękę lub nogę. I niepełnosprawny. I ten, który cierpi na fobię społeczną lub agorafobię. I malinka. I żona zazdrosnego męża. I matka karmiącego dziecka. Wszyscy mogą potrzebować konsultacji lub terapii właśnie ze względu na ich sytuację, czy powinniśmy im odmówić?

Mają różne trudności. Dotarcie tam jest trudne i kosztowne. Dla kogoś, jako pacjenta z fobią, nie jest to fizycznie trudne, ale przerażające. A potem część konsultacji będzie się uspokoić, przygotować, dostroić się do pracy - Skype nie będzie wymagał takich kosztów psychicznych.

Do żony osoby zazdrosnej łatwo się dostać, ale trzeba kłamać. Ogólnie rzecz biorąc, jest to regularna praktyka, gdy dziewczyna mówi, że idzie do przyjaciela, ale w rzeczywistości - do psychologa. Ale czy warto tworzyć niepotrzebny stres tam, gdzie można się bez niego obejść? Wypracowanie godziny na Skype w domu lub pozostanie na godzinę w biurze po pracy jest znacznie łatwiejsze niż wyjście na miasto na pół wieczoru (dodajmy drogę), ukrywając gdzie.

Matka karmiącego dziecka najczęściej ma problemy z własnym harmonogramem. Nie ma go tutaj. Czy to obniży jakość poradnictwa – odwrócenie uwagi dziecka? Pewny. Oto nieprzyjemne pytanie, a dziecko wierciło się we śnie. I to wszystko, odeszliśmy od pytania. Albo po prostu stracony czas. Ale czy to w ogóle powód, by odmówić poradnictwa? Myślę, że to zależy od pacjenta.

Do tego dochodzą osoby niedowidzące i niedosłyszące. Kiedy ważne jest, aby zbliżyć się do ekranu lub zwiększyć głośność dźwięku.

A także - choroba, kiedy nie powinieneś ponownie wychodzić z domu. Lub kiedy, jeśli pozwala na to internet, chcesz uzyskać wspierającą konsultację niemal ze szpitala – bo zamiast wsparcia, sami bliscy robią pacjentowi kamizelkę na łzy.

I prawdopodobnie nie pamiętałem wszystkich opcji. Ale we wszystkich tych przypadkach często pojawia się kwestia konsultacji - przez Skype lub w jakikolwiek inny sposób. A odmowa Skype będzie okrucieństwem, banalną dyskryminacją.

Doradztwo Skype ma swoje własne cechy, a raczej ograniczenia. Zmierzają się z nimi zarówno psychologowie, jak i pacjenci.

skype-ipad-app-600x450
skype-ipad-app-600x450

Zastanówmy się nad niuansam

Psycholog i Skype

Najważniejszym ograniczeniem psychologa jest to, że pacjenta nie można zobaczyć w całości. Nawet w dobrym przypadku (doskonała rozdzielczość, piękne światło) psycholog widzi „zdjęcie paszportowe”.

Dlaczego jest tak źle? Widzisz, niektórzy pacjenci wyrażają swoje doświadczenia cieleśnie, albo zaciskają nogi, albo rozluźniają się. Albo stukać w podłogę. Albo dłubiąc palcami u stóp. Cały ten cichy dialog w przypadku Skype'a mija. I podobnie z rękami – wszystkie te gładzące poręcze krzeseł, stukające palcami, które pokazują, jak bardzo człowiek jest zamyślony lub wzburzony – wszystko to jest poza kamerą. Nie można zrozumieć całego pacjenta.

Ale może być jeszcze gorzej. Pracowałem w sytuacjach, gdy jest ciemno i widzę ciemną sylwetkę na tle czarnego pokoju. Lub gdy osoba nie jest cała w kadrze. W takich przypadkach prosząc o włączenie światła lub pojawienie się w całości należy uważać - jeśli taka odległość jest dla człowieka ważna, to jest dla niego bezpieczna. A włączając światło i pojawiając się wyraźniej, zamknie się jeszcze bardziej, a praca stanie się tylko trudniejsza.

Psycholog, jak wiesz, również nie pasuje do ramy)) Dlaczego jest tak źle? Powoduje to więcej nieufności i obaw, niż gdyby cała osoba była widoczna. Nie chodzi o to, że pacjent oczekuje od psychologa, że będzie mocno bębnił rękami lub czymś innym, po prostu mniej informacji, mniej zaufania.

A brak wspólnej przestrzeni działa też na niekorzyść psychologa. Kiedy wszyscy są w swoim pokoju. To trochę zwiększa dystans.

Generalnie mamy do czynienia z dużą nieufnością, dystansem i oporem, co oczywiście spowalnia sprawę. Skype, nie oszukujmy się, przegrywa w tej „na żywo” konsultacjach.

Pacjent i Skype:

Pacjenci mają więcej problemów. Jest mniej prawdopodobne, że spóźnią się na Skype), ale trudniej się do niego dostroić. Trudniej jest zmienić to, że tutaj jestem w domu lub w aucie, ale jednocześnie jestem w konsultacjach. Konieczne jest zbieranie myśli, uczuć, a to wymaga przygotowania. A kiedy idziesz na konsultację, potem wchodzisz do gabinetu, to takie ustawienie dzieje się automatycznie.

Drugą ważną kwestią jest bezpieczeństwo. Żeby nikt nie wchodził, nie odwracał uwagi, nie słuchał pod drzwiami, no lub po prostu dlatego, że jest słyszalny.

Trzeci to organizacja. Kiedy przychodzisz do psychologa, powinien pomyśleć, że możesz dać szklankę wody, chusteczkę, długopis i papier na notatki… i tak to wszystko zależy od pacjenta, jak sobie wygodnie. Będzie ci się to wydawać drobnostką, ale - w rozczochranych uczuciach ludziom trudno o tym myśleć. I nawet pytanie pacjenta o to z góry jest często bezcelowe – wylatuje mi z głowy.

Ogólnie rzecz biorąc, ciężar organizacyjny spada na pacjentów, zbierają się, przygotowują i angażują w pracę przed rozpoczęciem rozmowy przez Skype.

Dlatego ćwiczę pracę ostrzegawczą na pięć minut przed startem. Cóż, już jestem na miejscu i przygotowuję się. I w ten sposób przypominam mi, że czas przygotować się do pracy.))

Wydając rekomendacje, szukaj tego, co zrobi Ci dobrze i wygodnie. Jakie ubrania pomogą ci się dostroić? Chcesz coś podnieść - przypadek, gdy możesz usiąść z maskotką lub pluszową zabawką - i nie pokazywać ich do kamery, więc nawet o tym nie wiem)) Ale częściej decydują się na ogrzanie herbata lub zwykła woda w pobliżu. Powinieneś zawsze mieć pod ręką długopis i kartkę - czasami wypowiadasz myśli, o których żałujesz, że zapomnisz. Albo może będziesz musiał spisać swoją pracę domową (pracują długoterminowo).

Komunikacja i koty

W konsultingu online występują dwie trudności techniczne. Po pierwsze, komunikacja może zawieść. W tym przypadku zadbałem o dwóch dostawców i dwie kamery – jeśli kanał pacjenta jest zły, to przełączam się na ten, który jest słabszy i zjada mniejszy ruch. Ale to samo w sobie nie gwarantuje nieprzerwanej komunikacji, jak wiesz. A to sprawia, że konsultacja Skype jest o wiele bardziej problematyczna niż konsultacja na żywo - jeśli przyszedłeś, to tak, przyszedłeś, nikt z was nie teleportuje się w kosmos podczas konsultacji. Ale Skype może zostać przerwany. Albo odcinanie połączenia co 5 minut może być obrzydliwe. Lub może spowolnić. Warto więc negocjować konsultację przez skype tylko wtedy, gdy wszystko z Twojej strony z połączeniem jest w porządku.

Nie będę się tu więcej rozwijał, ponieważ czysto techniczne wskazówki, jak najlepiej zorganizować, są lepiej napisane w sieci niż ja. A ogólny wniosek, że problemy techniczne przeszkadzają, to najczęściej uczucie niezadowolenia (a nawet irytacji, jeśli połączenie nie zniknęło od razu, ale sprawiło, że martwisz się i masz nadzieję na najlepsze, ale potem całkowicie odmówiło)

I koty. Czasem znajduję się w sytuacji, gdy mój kot, który wdrapał się w niepozorne miejsce, nagle wysiada i kala miaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaausznie, który jak wiecie warto wyrzucić i wyjąć ten „model”. Byłoby bardzo słusznie nigdy nie wchodzić w takie sytuacje, ale nie będziesz ścigał zwierzęcia mopem, prawda? ((Cierpliwe koty również przyciągają piekielnie dużo uwagi i musisz poświęcić energię, aby nie zgubić pacjenta po kocie pacjenta. Powiesz, że dramatyzuję, ale wyobraź sobie, że emocjonalne tło pacjenta i kota jest inne. Rytmy są różne. Z drugiej strony koty rzadko wybierają moment, by się odwrócić lub przemówić.

Dlaczego po prostu nie poprosić ich o wyjęcie go celowo? Ale kot nie przeszkadza pacjentowi, a może nawet bardziej - pomaga się wyciszyć i zrelaksować. Kiedy obok ciebie śpi kot, agresji jest mniej. Ogólnie rzecz biorąc, przyjmuję, o ile mogę, stanowisko nieingerencji. To prawda, że jeśli kot kręci się pod stopami, to pacjent jest już rozproszony i zdecydowanie więcej szkody niż pożytku - tutaj już proszę o zrobienie czegoś.

Myślę, że już niedługo koty i doradztwo przez Skype'a staną się osobnym tematem do dyskusji w kręgu psychologicznym. Może pomyślisz, że przesadzam, ale to wciąż wyjątkowa sytuacja – pacjenci zwykle nie biorą kotów na konsultacje do gabinetu, ale chętnie przychodzą na konsultacje do domu i często sygnalizują z całą mocą inteligencji sensomotorycznej – zebraliśmy się, aby móc razem odpocząć i odpocząć, nie ma potrzeby się wysilać. Dlaczego przywiązuję do tego tak dużą wagę?

Ponieważ zmniejsza się ryzyko retraumatyzacji

To jedna z głównych trudności w pracy psychologicznej – jak rozmawiać o problemie i nie robić sobie tym więcej krzywdy? W przypadku kotów ludzie zwykle łatwiej i naturalnie zaczynają się powstrzymywać, niż gdyby psycholog zapytał ich „och, nie martw się!” Dlatego tak się martwię o cały ten temat. I zachowanie Maine Coonów (nieliczni, z którymi miałem doświadczenie w konsultacjach, próbowali spać, ignorując dyskusję, mówią, wszystko to są małe rzeczy w życiu). I reakcje Syjamczyków (według mojej małej próby często są bardziej aktywni, z ciekawością podchodzą do aparatu i żądają, aby właściciele przestawili się na siebie lub uspokoili). Jeśli masz własne doświadczenie w "konsultacjach z kotami i skype" - chciałbym je przeczytać))

Teraz ogólne zaleceni

Czy powinieneś osobiście pracować na Skypie?

Opisałem powyżej, którzy mają Skype - praktycznie jedyne możliwe wyjście, ale nie mówiłem o tych, których ręce nie są związane. Jak wybrać, jeśli w zasadzie to nie ma znaczenia?

Poszukaj, gdzie będzie Ci łatwiej i wygodniej pracować

Jeśli łatwiej jest Ci spędzić prawie dwie godziny w podróży, ale konsultacja wydaje się konsultacją, a nie tylko rozmową, preferowana jest praca osobista.

Jeśli podczas Skype'a jesteś rozkojarzony, poczujesz, że źle rozumiesz specjalistę - prawdopodobnie potrzebujesz pracy na żywo, aby się skoncentrować.

Jeśli jesteś niespokojny i niewygodny, pożądana jest specjalna przestrzeń do pracy, ponownie spotkanie w biurze będzie najlepszym wyjściem.

A jeśli czujesz, że wygodniej jest Ci znaleźć taką opcję, kiedy lepiej nie spotykać się osobiście, a rozmawiasz o wszystkim z domu, z pracy, w samochodzie, to Skype jest lepszy.

Istnieje również opcja „nasze za granicą”, kiedy psychologicznie łatwiej jest skonsultować się w swoim ojczystym języku ze specjalistą, który rozumie, w jakim kraju się wychowałeś.

Skype wciąż jest rozważany jako sposób na dobranie dogodnej godziny, ale moi koledzy w Ośrodku pracują od 8 do 22 7 dni w tygodniu (a pamiętam dowcip o krematorium, gdy patrzę na grafik, przepraszam za czarny humor), więc wydaje mi się, że nie warto argumentować, że Skype poszerza możliwości wyboru dogodnego czasu. Miejsce - tak, ale czas - na znalezienie akceptowalnej opcji na czas jest realistyczne i bez skype.

Wiem, że wielu próbuje natychmiast i na stałe wybrać psychologa i format, ale to cię krępuje. Lepiej od razu dostroić się do wyszukiwania, w którym możesz spróbować omówić swoją sytuację na Skype z jednym psychologiem i spotkać się osobiście z innym - i opierając się na prawdziwym doświadczeniu, a nie fantazjach, podejmować decyzje. Bo można sobie wyobrazić, co i jak to wyjdzie, ale rzeczywistość pokaże, że nie, okazuje się, że tak nie jest. Myślisz, że nie ma znaczenia Twój własny pokój czy cudze biuro, ale okazuje się – nieświadomie – ważne. I tylko praktyka to pokaże.

Zalecana: