Dni, Które Są Naprawdę Ciemnymi Nocami (część 1)

Wideo: Dni, Które Są Naprawdę Ciemnymi Nocami (część 1)

Wideo: Dni, Które Są Naprawdę Ciemnymi Nocami (część 1)
Wideo: SPOTKAŁEM STRASZNEGO KLAUNA W OPUSZCZONYM BASENIE! 2024, Może
Dni, Które Są Naprawdę Ciemnymi Nocami (część 1)
Dni, Które Są Naprawdę Ciemnymi Nocami (część 1)
Anonim

Są dni, kiedy rozumiesz, że po prostu nie możesz dłużej cierpieć. Możesz oczywiście powiedzieć „już tego nie chcesz”. Ale naprawdę nie możesz już tego, kurwa, znieść. Fizycznie. Bo tak dużo i zbyt intensywnie, to jest zbyt… dużo i zbyt… intensywne. I myślisz – no cóż, ile możesz?… A kiedy to twoje (nasze) gówniane psychoterapeutyczne „tyle, ile potrzebujesz” w końcu się skończy?

I nie potrzebuję tego. I nie było potrzeby. Cierpieć. Potrzebne było – było i jest – wszystko jest bardzo proste, bez dramatów i cierpienia. Jeśli za kimś tęsknisz - zadzwoń. Jeśli chcesz się spotkać - zapraszam. Jeśli chcesz być zrozumiany, wyjaśnij. Jeśli masz pytania, nie rozumiem, jeśli wątpisz, czy cię zrozumieli - zapytaj. Jeśli coś ci się nie podoba - powiedz mi. Jeśli coś Ci się podoba - też to powiedz! Jeśli czegoś chcesz - zapytaj. Jeśli nie możesz lub nie chcesz - po prostu to powiedz. Zrobiłem coś dla Ciebie - podziękuj. Kochasz - kochaj, szarość, uważaj, bądź uważny i dokładny. Nie? Nie. Źle dla ciebie - pieprzyć uśmiechniętą maskę. Dobrze - to bardzo dobrze. To właśnie mam. Bardzo prosta!

Najczęściej te dni to noce. Często nie śpią. Ale są też sny. Ale najczęściej są po prostu bardzo ciemne. Tak ciemno, że podczas wędrówki po mieszkaniu uderzasz małym palcem prawej stopy w jakieś gówno na podłodze i – patrz! - znowu czujesz się nie w bawełnianej, znieczulającej mgle, ale żyjesz. I w tym momencie myślisz: „Czy w końcu możesz zacząć czuć się żywy w inny sposób - żeby cholera nie bolało? !!!”. I na koniec odpowiadasz sobie: „Możesz !!!”. Więc to jest to. Najczęściej te dni to bardzo ciemne noce. A najciemniejsza noc, jak wiesz, jest przed świtem. A o świcie postanawiasz pozwolić sobie na to, by poczuć, że żyjesz inaczej – nie przez cierpienie, ale przez radość.

Dmitrij Chaban

Kijów. Sierpień 2018.

Zalecana: