Lęki, Które Uniemożliwiają Rozpoczęcie Związku Szczęśliwej Pary. Część 1

Wideo: Lęki, Które Uniemożliwiają Rozpoczęcie Związku Szczęśliwej Pary. Część 1

Wideo: Lęki, Które Uniemożliwiają Rozpoczęcie Związku Szczęśliwej Pary. Część 1
Wideo: Wzorce relacji, które wnosimy w nasze związki - Magdalena Sękowska 2024, Kwiecień
Lęki, Które Uniemożliwiają Rozpoczęcie Związku Szczęśliwej Pary. Część 1
Lęki, Które Uniemożliwiają Rozpoczęcie Związku Szczęśliwej Pary. Część 1
Anonim

Rozdział 1

boję się odrzucenia

Ten strach wynika z emocjonalnej reakcji na odrzucenie. Wiele osób w ogóle nie rozumie, czym jest odrzucenie. Ale za każdym razem, gdy spotykają się z odrzuceniem, postrzegają to jako osobiste odrzucenie. Z tego powodu znoszenie odmowy jest bardzo trudne i bolesne, a oni sami stają w obliczu faktu, że wcale nie są w stanie odmówić.

Konsekwencje tego nieporozumienia i lęku przed „odrzuceniem” są następujące:

Partner „nie spotyka”.

Niezdolność do pokazania swojej seksualności.

Strach i odrętwienie, gdy tylko ktoś zwróci na to uwagę.

I wydaje się, że rozumiesz swoim umysłem, że w przypadku odmowy nie dzieje się nic strasznego, ale z reakcją, która nadchodzi, jakby nie można sobie poradzić.

Aby przezwyciężyć ten strach, musisz zrozumieć, że wynika on z wątpliwości (często z powodu braku doświadczenia). Oczywiście musisz zacząć od nauczenia się odmawiania sobie. Doprowadzi to do większej samomanifestacji i stworzy doświadczenie zrozumienia, czym naprawdę jest odrzucenie. A w przypadku, gdy ci odmówią, zaczniesz to akceptować z szacunkiem i wartością siebie oraz wyborem innej osoby. Przestanie być odbierane jako osobiste odrzucenie z poczuciem, że nie jest w porządku.

W związkach i znajomych, podobnie jak w innych dziedzinach, ważny jest trening zbliżenia, komunikacji, zaufania, zrozumienia siebie w związku i drugiego człowieka.

I wreszcie, czym jest odrzucenie?

Odmowa to doskonały wybór, stwierdzenie oparte na braku niezbędnych wymaganych kryteriów. Te. to nie jest odrzucenie ciebie osobiście, ale po prostu niedopasowanie opinii (i to wcale nie znaczy, że nie jesteś seksowna, zła, nie piękna, czy coś jest z tobą nie tak). Odmowa oznacza po prostu, że druga osoba dokonała innego wyboru niż twój (na przykład teraz może chcieć samotności i nie iść się z tobą bawić).

Odmowa to stwierdzenie o swoim wyborze, że w danym momencie innej osobie lub nie potrzebujesz tego, co Ty (lub inna osoba) możesz zaoferować.

Naucz się wyrażać siebie, mówić sobie „nie”, a wtedy znacznie łatwiej będzie doświadczyć odrzucenia. Stanie się jasne, że najczęściej osoba odrzuca konkretną ofertę, coś, z czym nie jest po drodze. W ogóle cię nie odrzuca i nie musisz się tego bać, ale po prostu musisz nauczyć się szanować swoje granice komfortu psychicznego i granice innej osoby.

Mam nadzieję, że zmiana nastawienia do odrzucenia naprawdę pomoże Wam przestać tworzyć granice w komunikacji i zacząć się poznawać.

Rozdział 2

boję się nie zadowolić

Przede wszystkim musisz wyjaśnić, że ten strach przed „niebyciem lubianym” najczęściej kojarzy się z płcią przeciwną. Te. nie boimy się po prostu nie lubić, ale boimy się nie lubić kogoś, kogo już polubiliśmy (tzn. to znowu ten sam strach przed odrzuceniem).

Kobiety są bardziej skłonne do samokontroli i poszukiwania powodów odmowy, odrzucenia siebie. My, kobiety, szczególnie chcemy „dopasować”. Ale cały paradoks polega na tym, że gdy tylko tracimy siebie, swoją wyjątkowość, oryginalność, zaczynamy „koresować” w celu odbierania komplementów i uznania od innych, najczęściej spotykamy się z odrzuceniem. Co prowadzi do jeszcze bardziej wytrwałej pracy nad sobą.

Jak wyrwać się z tego kręgu? Oczywiście musisz wykonać dobrą robotę w zakresie samooceny, samoakceptacji i umiejętności bycia z siebie zadowolonym, nauczyć się wypełniania energią i wyznaczania osobistych granic. Ta akceptacja siebie pozwoli ci spokojnie przeżyć chwile, kiedy ktoś cię nie lubi: „No tak, ktoś nie lubi mnie, który ma inną drogę i inny wybór. W porządku. To, czego potrzebuję, osoby, którymi będę zainteresowany na pewno będą ze mną.”

Należy pamiętać, że dana osoba wyraża swoją opinię o tobie, swoje postrzeganie ciebie, co jest sprzeczne z jego ideałami, oczekiwaniami, wzorami itp.

Opinia każdej osoby, podobnie jak jej odmowa, dotyczy jego samego, a nie ciebie!

Tylko dzięki temu, że znajdujemy się w przesunięciu cudzych priorytetów, a opinie innej osoby stają się dla nas cenniejsze niż własne życie i nasz wybór – odczuwamy lęk przed „nietakością” odrzucenia i negatywnych doświadczeń.

Oczywiście ta poważna obawa nie może zniknąć tylko z mojego rozumowania, bo trauma odrzucenia, porzucenia, człowieka dostaje najczęściej w bardzo młodym wieku, a najczęściej od tych osób, od których zależy życie (od rodziców). Dlatego później gra się ją, uniemożliwiając jej zbliżenie się, a nawet nawiązanie romantycznego związku.

Przy takim podejściu do relacji (obawa przed nielubieniem) podświadomość postrzega zbliżenie z drugą osobą jako niezwykle niebezpieczną sytuację i „chroni” osobę przed powtórzeniem traumatycznego przeżycia.

Jeśli znajdziesz w sobie taki strach, lepiej sobie z tym poradzić, korzystając z pomocy doświadczonego psychologa, który pomoże Ci poznać, zaakceptować i pokochać siebie. Uświadom sobie, że jesteś dorosłą osobą, która nie musi już dłużej przeżyć dzięki swoim rodzicom, jest wolna w swoich wyborach, wolna. A wtedy romantyczne relacje w podświadomości będą postrzegane jako zrozumienie nowych gwiazd, wyżyn, doświadczeń. A gotowość do nich będzie większa.

ROZDZIAŁ 3

Boję się być zawiedzionym

Ten strach znowu dotyczy naszego obrońcy, naszej wszechobecnej podświadomości. O strachu przed bólem, utratą i przeżywaniem negatywnego spektrum emocji. Często na swoich treningach mówię, że bez umiejętności przeżywania smutku, złości, strachu i bólu człowiek nie może doświadczyć radości, miłości i przyjemności. Ścieżki (lub połączenia neuronowe), wzdłuż których płynie radość, przyjemność, miłość mają przepustowość w obu kierunkach. Na przykład gniew i miłość mają te same połączenia neuronowe, aby przekazać sygnał do sfery naszej świadomości (smutek i radość są również połączone, strach to ból i przyjemność). A jeśli nie jesteśmy w stanie doświadczyć negatywnych emocji, to z czasem po prostu przestajemy doświadczać jakichkolwiek emocji. Ta anatomia naszych emocji została stworzona dla tego, co mogliśmy czuć: gdzie czujemy się dobrze, a gdzie czujemy się źle – naszą własną unikalną ścieżką. Umiejętność doświadczania negatywnych emocji sprawia, że są one łatwe do przeżycia i dość krótkotrwałe. Ale wiele osób w zasadzie odmawia ich doświadczania, więc kumulują się i stają się dość traumatyczne. Oczywiście negatywne emocje wiążą się z bolesnymi przeżyciami, co prowadzi do niechęci do ich przeżywania, ale to już zupełnie osobny temat. Na razie skupię się na rozczarowaniu i dodam tutaj urazę. Ponieważ idą ze sobą w parze.

Kiedy przywiązujemy się do kogoś, a on nie do końca spełnia nasze oczekiwania, oznacza to pojawienie się rozczarowania w stosunku do tej osoby. A tutaj są 2 sposoby: 1) zrobić coś z naszymi oczekiwaniami i kategorycznością, jeśli dana osoba jest nam naprawdę bliska, 2) lub zaufać naszemu rozczarowaniu.

Funkcją rozczarowania jest chwilowe zamknięcie kanału miłości, zdjęcie różowych okularów, czyli abyśmy mogli być trzeźwi w naszych związkach. Po przeżyciu rozczarowania podejmij decyzję - czego chcemy w relacji z tą osobą, jaką ona jest.

Oznacza to, że nie należy bać się rozczarowania, to uczucie jest asystentem, który wytrzeźwia, pomaga dojść do samoświadomości, pozostać w trzeźwości i zobaczyć wszystko w nowym świetle. Rozczarowanie zawsze prowadzi do nowych wyborów i przemian. Pozwól sobie tego doświadczyć – to okres myślenia o starym, odrzucania niepotrzebnego i dążenia do nowego.

Zalecana: