2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Kiedy zdecydujesz się już nie cierpieć – w te dni, które są ciemnymi nocami – o świcie nie budzisz się tak naprawdę wesoły, świeży, pogodny, pogodny i… nie cierpiący. Budzisz się zdeterminowany. Z zamiarem zmiany czegoś. Ale nie cierpienie. A przede wszystkim nadal przyznajesz sobie, co jeszcze boli tam, gdzie zdecydowałeś, że bólu już nie będzie, że wciąż jest burza łez, że wciąż jesteś znudzony, wciąż zły i obrażony, wciąż kończysz w głowie co chciałeś powiedzieć, co jeszcze…. I rozumiesz, że bez względu na to, jak chcesz przyspieszyć, cholernie dobrze wie, ile czasu potrzebuje i z jaką prędkością pojedziemy tam, gdzie nie zaszkodzi.
W ten sposób mija dokładnie JEDNA minuta…
Potem minuty.
Potem godzina i zegar.
Godziny umierają w ciągu dni.
Mijają też dni - uwierz mi. Suka bardzo, bardzo powolna…
Po dniach stopniowo zaczynają przychodzić i mijać noce (te, które myliliśmy z dniami).
A w niektóre noce można już spać.
W niektóre noce możesz nawet mieć sny.
A w niektórych nie trzeba nawet wstawać do rana.
Noce i dni, jeśli chcesz dodać je do siebie, dodaj do miesięcy.
Najpierw jeden.
Potem jeden plus jeden.
Dwa plus jeden.
Naprawdę jest ktoś, kto potrzebuje tyle…
A potem nagle nadchodzi chwila, w której, wykonując pozornie jakieś prace domowe, zamarzasz na chwilę, podnosisz oczy od oczyszczonej do połysku muszli klozetowej i ze zdziwieniem przypominasz sobie, że przez jakiś czas - dni, tygodnie lub miesiące - uśmiechałeś się do kogoś, kogo mówisz „Cześć”. I uśmiechają się do ciebie. Mówią też „Cześć”.
W tym samym dniu.
W tym samym czasie.
W tym samym miejscu.
I nie chodzi o to, że zostałeś w ten sposób wychowany - powiedz wszystkim „cześć” (chociaż tak zostałeś wychowany). Ale naprawdę chcesz. I też czekacie, kiedy następnym razem powiecie sobie nawzajem „Cześć”. I uśmiechasz się na to oczekiwanie.
"Cześć." "Cześć." Uśmiech. Uśmiech.
Wydaje się, że to wszystko - nic więcej.
Ale z jakiegoś powodu tam, gdzie raz było ciepło, a potem nagle bolało, gorzko, zimno i pusto, ponownie rozpoznasz to bardzo - wciąż małe - ciepło. Że myślałeś, że to wszystko oddałeś Która wydawała się zniknąć na zawsze wraz z… Trochę. Mała kropla. Ale zdecydowanie rozpoznajesz go – tak cennego dla ciebie – i nigdy go z niczym nie pomylisz. I będziesz bardzo ostrożny.
I nagle zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę zawsze było i będzie z tobą, bez względu na to, kto przychodzi i odchodzi. W końcu to nie jest możliwe tylko z kimś wyjątkowym. Faktem jest, że TO TY TAK WIESZ!
A po takich realizacjach na pewno nie masz czasu na czyszczenie muszli klozetowej…
To są dni, które zastępują ciemne, gryzące palce noce
Dmitrij Chaban
Kijów. wrzesień 2018
Zalecana:
Co Jest Ze Mną Nie Tak, Co Jeśli Mnie Opuszczą (po Drugiej Stronie)?
Dedykowany tym, którzy nie wierzą w miłość, a nawet więcej dla tych, którzy w to wierzą, bez względu na wszystko! Kiedy partner odchodzi, wielu lub prawie wszyscy myślą o tym, co jest z nimi nie tak, że niemożliwe jest pozostawanie z nimi w związku.
„Coś Jest Ze Mną Nie Tak”, Czyli Co Zrobić Z Uczuciami, Których Nie Powinno Być?
Moje doświadczenie w dziedzinie psychologii, nauki, której poświęciłem dziesięć lat, potwierdza, że każdy człowiek czasami ma wątpliwości co do siebie. Jeden nazywa to intuicją, drugi przypisuje takiemu odczuciu etykietkę: coś jest ze mną nie tak.
CO JEST ZE MNĄ NIE TAK? OPINIA O RELACJI Z NARCYZEM
Uwięziona w miłości i oczekiwaniach, ignorując znaki niszczące zaufanie, kobieta znajduje się w niszczącej osobowość związku z narcyzem. WEJŚCIE NA PEDESTAŁ Wszystko zaczęło się pięknie… Nagle, dosłownie, znikąd pojawił się w życiu prawdziwy książę lub mężczyzna twoich marzeń (uroczy, dowcipny, uważny, hojny itp.
Jeśli Komunikacja Z Mamą Jest Nie Do Zniesienia. Część 4. A Która Z Nas Jest Matką?
W tej części opowiem o fenomenie zamieszanie ról , gdy w systemie rodzinnym dzieci okresowo pełnią funkcje i obowiązki rodziców, a rodzice od czasu do czasu popadają w dzieciństwo. W takiej relacji nie jest jasne, czy mniejszy dziecko może liczyć na rodziców i uzyskać wsparcie, lub on musieć współczuć i wspierać rodziców i nie ma prawa odmówić – w przeciwnym razie otrzyma potępienie.
Dlaczego W Terapii Zawsze Jest Trzech Uczestników I Kto Jest Tym Trzecim?
W terapii uczestniczy dwóch uczestników – terapeuta i klient. Na pierwszy rzut oka wszystko jest logiczne i przewidywalne. Ale dlaczego w żadnej innej rozmowie nie ma efektu terapeutycznego. Czym różni się normalna rozmowa między dwoma kumplami od rozmowy terapeutycznej?