Zakończ Lub Opuść Terapię – Jaka Jest Różnica?

Wideo: Zakończ Lub Opuść Terapię – Jaka Jest Różnica?

Wideo: Zakończ Lub Opuść Terapię – Jaka Jest Różnica?
Wideo: Co dała mi terapia? Różnice między terapią poznawczo-behawioralną a psychodynamiczną. 2024, Może
Zakończ Lub Opuść Terapię – Jaka Jest Różnica?
Zakończ Lub Opuść Terapię – Jaka Jest Różnica?
Anonim

Wielu moim klientom zalecam raczej zakończenie terapii niż jej przerwanie. Jaka jest różnica?

Na początek podam kilka przykładów. Pracowaliśmy z klientem kilka spotkań (około 10). Było porozumienie na następne spotkanie. Kilka dni przed spotkaniem otrzymuję od niej wiadomość: „Wydaje mi się, że ostatnie spotkanie było ostatnim. Dzięki za terapię!”

Oto kolejny przykład SMS-a: „Chciałbym się nad tym rozwodzić. Wiem, że muszę jeszcze dużo wykombinować, chcę zrobić sobie przerwę i zobaczyć, co będzie dalej…”.

Z jednej strony rozumiem pragnienia obu tych dziewczyn. I akceptuję tę sytuację. Z drugiej strony wiem, że terapia to przede wszystkim relacje. I ważną rolę odgrywa tu relacja między terapeutą a klientem. Zakończenie tych relacji zależy od tego, jakie były, ile doświadczeń w nie zainwestowano, ile przeżyło (i terapeuta też). A stan klienta w tym momencie jest wyznacznikiem, dzięki któremu można zrozumieć, jak klient jest gotowy do zakończenia terapii. Opiszę Ci ten stan z mojego doświadczenia klienta, kiedy sam przechodziłem terapię.

Przede wszystkim jest to przejrzystość. Jasność moich pragnień, potrzeb, celów i jasność w zrozumieniu, jak mogę je zaspokoić. Przejrzystość w relacjach z innymi ludźmi.

Po drugie, to większa świadomość tego, co dzieje się w moim życiu. To jest poczucie, że „dorosłem” w tej terapii i mogę iść dalej bez pomocy terapeuty. Czuję lekkość, satysfakcję. Nie oznacza to, że mam dokończyć wszystkie tematy, wypracować wszystkie odczucia, uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania. W niektórych tematach było jeszcze więcej pytań, ale w tym momencie poczułam siłę, by samodzielnie znaleźć na nie odpowiedzi.

Po trzecie, jest to poczucie, że nabyłem siły wewnętrzne, które nazywamy samodzielnością. Tak, był czas, kiedy polegałam na terapeutce w swoich uczuciach, sytuacjach, trudnościach. A on mnie wspierał, współczuł, akceptował… abym mogła nauczyć się polegać na sobie i wspierać się w trudnych chwilach życia. Ta pozycja obejmuje umiejętność dbania o siebie.

Terapeuta z reguły również w takich momentach czuje, że terapia dobiega końca. Czasami terapia może zakończyć się w momencie, gdy klient uświadamia sobie, że otrzymał od terapeuty bardzo dużo, jest mu za to wdzięczny i czuje, że chce dalej się rozwijać z… innym terapeutą. Tak tak. Każdy terapeuta ma granice – osobowość, doświadczenie zawodowe. I to właśnie ten klient wyciągnął z tego terapeuty to, co najlepsze.

W trakcie pisania tego artykułu zadzwoniła klientka (opracowaliśmy 2 spotkania) i powiedziała, że kierunek psychoterapii, w którym pracuję, nie jest dla niej odpowiedni (omówiliśmy to jako wariant jej oporu w terapii, który ona napotkane). Tak się też dzieje.

Chodzi o zakończenie. Czym więc jest „opuszczenie terapii”, rzucenie jej? Rezygnują z terapii z reguły z powodu niezadowolenia, a nawet złości (najczęściej na samego terapeutę: „nic mi nie daje, nic nie robi, nigdzie się nie ruszamy, za to płacę” na czacie”; proces terapii:„ dlaczego ja tu muszę tu z kimś siedzieć, rozmawiać, pisać listy itp.”).

Kiedy osoba opuszcza terapię, terapeuta faktycznie pozostaje dla niej postacią znaczącą. Potrzebuje tej osoby, aby mógł sam sobie poradzić. Ale tutaj pojawia się opór, który jest jak zamieszki w okresie dojrzewania. Aby zbliżyć się do siebie, poznać siebie, musisz zdewaluować to, co dajesz, złościć się na terapeutę, być na nim rozczarowanym. I to też jest droga. Bardzo często „wycofanie się” z terapii wiąże się z tym, że dana osoba spotyka się tam z bolesnymi doświadczeniami, które uniemożliwiają mu pójście dalej. Ale jednocześnie pozostaje uczucie, że potrzebujesz pomocy i wsparcia, że teraz nie jest najlepszy moment, aby polegać na swoich podporach, które nie są jeszcze wystarczająco stabilne. Dlatego wycofanie się z terapii nie jest w tej chwili skuteczne.

Zalecana: