Precz Ze Stereotypami, Które Zatruwają życie

Wideo: Precz Ze Stereotypami, Które Zatruwają życie

Wideo: Precz Ze Stereotypami, Które Zatruwają życie
Wideo: Ks. Michał Olszewski SCJ - VLOG JEDNO SŁOWO - Odpuszczone 2024, Może
Precz Ze Stereotypami, Które Zatruwają życie
Precz Ze Stereotypami, Które Zatruwają życie
Anonim

Proszę wyjaśnij mi, jak działają stereotypy płci. To są wszystkie te oczekiwania „kto do kogo dzwoni, kto wyznaje komu miłość, kto daje co komu i kto pierwszy inicjuje seks”. Ponieważ nie rozumiem. Zawsze wydaje mi się, że inicjatywa pochodzi od kogoś, kto jest na nią gotowy. Wszystko inne tańczy z tamburynami. Jeśli chcę - mężczyznę, kobietę, seks, ślub, daję, proszę, mówię - robię to. Nie wstydzę się wyznać swojej miłości czy pragnienia, zaprosić na randkę czy zrobić niespodziankę. Na jedną noc lub całe życie - czas pokaże. Nie mam na oku - nie myślę kto jest kim, kiedy i ile i nie obchodzi mnie kto jest pierwszy.

Rozumiem, że w naszej kulturze panuje pewien stereotyp, że „mężczyzna powinien”, a „dobra dziewczyna czeka”. A co jeśli nie ma mężczyzny i kobiety, ale są dwie kobiety - albo dwóch mężczyzn. I nie zawsze istnieje wyraźny podział ról w parze na „męskie” i „żeńskie” typy zachowań. Ale co, jeśli jest tylko dwóch partnerów - dwoje ludzi, którzy chcą czegoś zamiast budować, próbować, popijać, próbować? Co wtedy? Siedzimy i czekamy, kto na kogo spojrzy, a kto nie wytrzyma? Pierwszym krokiem jest uznanie zainteresowania, intencji, uczuć, potrzeb - podkreślenie tego, co jest potrzebne. I rozumiem strach przed odrzuceniem i strach przed śmiesznością, ale przede wszystkim oznacza to, że po prostu nie jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialności za nasze pragnienia!

Więc czas chodzić po białym fartuchu. W żaden sposób nie narzucam nikomu swoich wartości i poglądów, ale przeraża mnie ilość stereotypów niskiej jakości, które zatruwają życie. Tak, to jest sąd wartościujący, wiem. I całkiem świadomie robię ten krok. Wierzcie lub nie, boli mnie patrzenie na okaleczone losy ludzi, którzy budują swoje relacje na świadomie fałszywych stwierdzeniach.

- Wyrażaj swoje poglądy i opinie, nie bój się otwarcie mówić, co lubisz, a czego nie. Jeśli chcesz przejąć inicjatywę, zrób to. To, że to dewaluuje kobietę w oczach mężczyzny, jest kłamstwem. Pewne siebie, rzetelne, godne osoby akceptują prawo partnera do swobodnego wyrażania swoich pragnień i podejmowania decyzji – niezależnie od płci. Tylko ci, którzy są notorycznie, starając się wznieść kosztem innych, zjadli i rozgoryczeni przegrani, boją się otwartości i siły. Prawie ich nie potrzebujesz.

- Jeśli czegoś nie chcesz, nie rób tego. To, że w imię szczęścia trzeba znosić, jest kłamstwem. Jedyne, do czego to doprowadzi, to nerwica i syndrom nieuzasadnionych oczekiwań. Nie toleruj bólu, niewygodnych butów, dewaluacji ludzi i złych kochanków. Twoim zadaniem jest być szczęśliwym. A to jedyna rzecz, dla której warto żyć. Dzieci dorosną, rodzice umrą, partnerzy odejdą. Tym, z którym będziesz musiał przeżyć całe życie, jesteś ty sam.

- Bądź szczery wobec siebie i innych. Kłamstwem jest to, że w trosce o dobro trzeba manipulować i udawać. Nie możesz długo stać na palcach. Maska pokazywana innym prędzej czy później rośnie na twarz. Wstydząc się i zaprzeczając swojej prawdziwej esencji, ryzykujesz, że nie będziesz żył swoim życiem. To smutne.

- Zasługujesz na najlepsze. Zawsze. To, że trzeba samemu odcinać gałęzie, jest kłamstwem. W każdym wieku, o każdym wyglądzie, w każdym wzroście, w każdym rozmiarze i wadze – jesteś piękna. Wyślij w pieszą erotyczną podróż tych, którzy cię poniżają - słowem, uczynkiem, myślą. W las rodziców, "z miłości" mówiący dziewczynie "kto cię tak poślubi". Do ogrodu mężów, którzy nazywają swoją otyłą żonę „grubą krową”. Na figach nadużywających pozycji szefów i mądrych kolegów. Musisz kochać i akceptować siebie - taką, jaką jesteś. Nie oznacza to, że nie możesz poprawiać i uzupełniać swoich cech osobistych, zawodowych i danych zewnętrznych, jeśli jest taka potrzeba. Oznacza to, że podejście do zmian musi być ostrożne i konstruktywne. Nie ma co się kopać i gryźć – chętni zawsze znajdą się. Musisz wspierać, szanować i doceniać siebie - wtedy ludzie wokół ciebie dogonią.

- Nie bój się niczego zmieniać. Fakt, że tam się urodził, tam się przydał - kłamstwo. Dąż, śnij, zdobywaj nowe wyżyny. Nie ma rzeczy niemożliwych i nie ma żadnych ograniczeń poza tymi, które wymyśliłeś.

- Nie pozwól nikomu dyktować ci warunków. Ty i tylko Ty decydujesz, jak żyć swoim życiem. To, że musisz siedzieć i trzymać głowę nisko, to kłamstwo. Możesz kochać mężczyzn lub kobiety, możesz żyć samotnie, możesz budować karierę lub poświęcić się rodzinie, możesz mieć wszystko na raz - wszystko jest w twoich rękach. Silni, wolni ludzie, którzy znają siebie, robią to co kochają, mają zaspokojone potrzeby i płonące spojrzenie są zawsze atrakcyjni, pożądani i odnoszą sukcesy. A ci, którzy są dla nich za twardzi, niech żyją w świecie własnych ograniczeń i stereotypów. Według Senki i kapelusza.

Zalecana: