Dlaczego Lepiej Cierpieć Niż żyć Swoim życiem?

Spisu treści:

Wideo: Dlaczego Lepiej Cierpieć Niż żyć Swoim życiem?

Wideo: Dlaczego Lepiej Cierpieć Niż żyć Swoim życiem?
Wideo: Dlaczego cierpisz w życiu ? 2024, Może
Dlaczego Lepiej Cierpieć Niż żyć Swoim życiem?
Dlaczego Lepiej Cierpieć Niż żyć Swoim życiem?
Anonim

Każde cierpienie ma wiele drugorzędnych korzyści, zwłaszcza jeśli chodzi o parę. Kiedy jeden czuje się źle, drugi jest już winny bycia szczęśliwym. Kiedy jednej osobie nie udaje się w życiu, druga okrywa się wstydem za swój sukces. W rezultacie cierpienie obejmuje jedno i drugie. Jeden otrzymuje uwagę przez cierpienie, drugi poświęca mu tę uwagę w każdy możliwy sposób. Ale to jest powierzchowny poziom.

I na głębokości. Jeden cierpi i manipuluje drugim, aby nie szedł dalej i lepiej przez życie, nie osiągnął więcej, aby nie zostać sam, czego nie może znieść. Czysto kupieckie zainteresowanie. A drugi pozwala się manipulować, pozwala się wykorzystać, scalając swoje zdolności i talenty, aby pozostać z pierwszym w jego cierpieniu - pocieszać, wspierać i zwracać jego uwagę. Lepiej zdradzić siebie, niż zostawić kogoś, kto nie jest w stanie poradzić sobie ze sobą i swoim życiem.

Strasznie jest patrzeć na swój wybór otwarcie. Zaakceptowanie tego, że pozwalasz się wykorzystać, jest nie do zniesienia. I przyznać, że sam zrezygnował z możliwości i szans i pozostał w bagnie – takiej prawdy nie da się utrzymać.

Tłumiony gniew na partnera, w taki czy inny sposób, zacznie się przebijać przez sarkazm, kolce, obraźliwy humor. Ale samotność w środku może pozostać na zawsze, oderwanie od teraźniejszości z samym sobą, z własnymi pragnieniami i celami.

- samorozczarowanie

- deprecjacja siebie

- użalanie się nad sobą

Trzy wieloryby, na których spoczywa cierpiąca samotność i których nikt nigdy nie zrozumie ani nie podzieli. Bo chodzi o ucieczkę od swojego życia, od decyzji i planów w celu uratowania drugiego. Wtedy okazuje się, że nikt nie prosił o zbawienie, że sam tak postanowiłeś i to z Twojej winy wszystkie szanse zostały stracone.

Niewiele osób chce zmierzyć się z tak okrutną prawdą. Lepiej dalej cierpieć.

Każdy z naszych wyborów dzisiaj - determinuje nasze jutro.

Dla wielu cierpienie z powodu tego, co się nie spełniło, z powodu tego, co się nie wydarzyło, jest już nawykiem. Te same myśli i uczucia – z miesiąca na miesiąc, z roku na rok. Zamieniają się w nawykowy model zachowania lub wzorzec, który nosimy w sobie, więc liczba partnerów nie zamienia się w jakość, ale życie płynie w powtarzającym się scenariuszu.

Czy w twoim związku istnieje wzór cierpienia?

Wzór na nieszczęście: 1 + 1 = współzależność

Jak budować relacje, aby koniecznie czuć w nich cierpienie, nietolerancję, niezrozumienie, samotność i odrzucenie?

Wszystko jest bardzo proste!

1. Aby czuć męską lub kobiecą pogardę dla wszystkiego i nie robić nic z tą pogardą, lepiej tłumić, ignorować i wykluczać

2. Ignoruj uczucia drugiej osoby i najlepiej być nią zaskoczonym. Czy on naprawdę coś czuje?

3. Przeklinać i wściekać się, gdy drugi popada w słabość lub przyznaje, że nie wie, jak coś zrobić, nie wie, nie może, nie chce.

4. Zabroń wybierać, mówić i robić to, czego nie lubisz. Tylko ty masz prawo wyboru, a druga osoba musi się z tym zgodzić.

5. Być zawsze potrzebnym, rozwiązywać wszystkie problemy, zwłaszcza jeśli nie proszą o czucie, bez Ciebie - zawsze zniknie

6. Tylko Ty możesz wybrać swoje życzenia i pragnienia - nie chcesz iść z Tobą na zakupy - karać! Chciałem łowić ryby, kiedy tego nienawidzisz - ukarz to! Tylko trening! Dokładnie tak, jak chcesz!

7. Całkowita kontrola nad życiem, myślami i telefonem drugiej osoby, zależy Ci na swoim ogólnym szczęściu, daj mu znać!

8. Systematyczne i pilne dążenie do przerobienia kolejnego pod słodkim wizerunkiem, który masz w sobie, w swojej duszy. Opiera się? Karać! Odmawiaj seksu, poniżaj, śmiej się, nie zapomnij pogardzać i dewaluować. Sprawdzone metody!

9. Buduj swoje życie według szablonów - jak to jest w zwyczaju, jak mówiła moja mama, jak pokazywała w telewizji. Tłumimy, zaprzeczamy i bezpiecznie wykluczamy wszystko, co indywidualne i osobiste

10. A co najważniejsze, zawsze wspieramy lęk przed zmianami w związkach, w nas samych i w życiu. Przecież już czujesz się dobrze - kontrolować, trenować, zmieniać, edukować - dużo zmartwień, zdecydowanie nie na zmianę i dorastanie

Postępując zgodnie z tą prostą formułą, masz gwarancję, że będziesz wspierać zależność drugiej osoby od siebie, a swoją od drugiej. Życie zapewnione przez cierpienie i samotność jest oznaką nienagannego gustu dobrze wychowanego człowieka.

Wycisz, stłumij, zignoruj, kontroluj i bój się - pamiętaj, znak jakości i najwyższy standard!

A jeśli ktoś Ci powie: o granicach, prawie wyboru, zaufaniu, zaradności, emocjonalnej bliskości, relacjach damsko-męskich – nie wierz w to!

Po prostu ci zazdroszczą!

Zalecana: