Dlaczego Przyciągasz Toksycznych Oprawców?

Wideo: Dlaczego Przyciągasz Toksycznych Oprawców?

Wideo: Dlaczego Przyciągasz Toksycznych Oprawców?
Wideo: Dlaczego przyciągasz toksycznych facetów? 2024, Może
Dlaczego Przyciągasz Toksycznych Oprawców?
Dlaczego Przyciągasz Toksycznych Oprawców?
Anonim

Masz dość oglądania, jak twoje dziewczyny dają róże i iPhony, a twoi chłopcy mogą tylko poprosić o pożyczkę i polubić twojego byłego? Zastanówmy się, jaki jest powód:

1. Za dużo inwestujesz w swój wygląd, karierę i samorozwój, ale nie wierzysz w swoje „piękno”. Ciągle poprawiasz każdy milimetr świadomości tylko z powodu neurotycznego strachu przed byciem bezużytecznym dla kogokolwiek, ponieważ niemożliwe jest kochanie cię tylko za to, kim jesteś. Oto wszelkiego rodzaju toksyczne dupki i poczuj swój niepokój i potrzebę komplementów, a przynajmniej jakiegoś związku i pięknie wejdź w twoje śmiertelne życie.

2. Uwielbiasz ratować wszystkich: koty ze śmietnika, dziewczyny z klubu, Ziemię przed złem i tę samą Mishę przed złymi przyjaciółmi i pryczami…. Osoby stosujące przemoc natychmiast czują „ofiarę”, z którą mogą przez lata grać w „ofiarę-agresora-ratownika”, która usprawiedliwi każde z jego nikczemnych czynów i wybaczy mu, dopóki nie stanie się niebieski na twarzy. Wydaje Ci się, że ratując ich wszystkich, po prostu chcesz im pomóc, ale nie – chcesz, żeby na Tobie polegali, żeby Ci kiedyś pomogli. To prawda, którą trudno zaakceptować.

3. Od dzieciństwa zdawałeś sobie sprawę, że miłość to ból. Na przykładzie złamanego serca matki, siostry czy wielokrotnych rozwodów w rodzinie. Nauczyłeś się, że miłość jest wtedy, gdy jest źle, kiedy tata gdzieś znika, kiedy tata jest tyranem i tak dalej. Stabilna pozycja ofiary nie pozwala wyjść z tego stanu, dlatego nie zwrócisz uwagi na zwykłych psychicznie zdrowych facetów - potrzebujesz tego, z którym twoja psychika chce "rozegrać" grę, w której przegrałeś dzieciństwo. Ale bez nowych umiejętności zachowania i postawy wobec siebie uzyskasz taki sam wynik, jak w swojej rodzinie.

Jest tylko jedno wyjście - psychoterapia, bez złudzeń i odpowiedzialności za swoje życie.

Zalecana: