Dlaczego Bestia Nie Jest Odczarowana? (Część 3: Więcej O Toksycznych Związkach)

Spisu treści:

Wideo: Dlaczego Bestia Nie Jest Odczarowana? (Część 3: Więcej O Toksycznych Związkach)

Wideo: Dlaczego Bestia Nie Jest Odczarowana? (Część 3: Więcej O Toksycznych Związkach)
Wideo: 3 zachowania toksycznych facetów 2024, Kwiecień
Dlaczego Bestia Nie Jest Odczarowana? (Część 3: Więcej O Toksycznych Związkach)
Dlaczego Bestia Nie Jest Odczarowana? (Część 3: Więcej O Toksycznych Związkach)
Anonim

Przeczytaj początek artykułu:

Część 1 >>

Część 2 >>

Trzecią oznaką toksycznego związku jest: nie możesz rozmawiać o swoich problemach ze swoim partnerem. Jeśli czujesz się źle, jeśli jesteś zdenerwowany lub źle się czujesz, twój partner uważa, że są to wyłącznie twoje własne problemy i ty sam jesteś winien. Ponadto nie dostrzega też problemów w twoim związku. Zdarza się również, że uważa się za idealnego mężczyznę i marzenie każdej kobiety. Jego zdaniem jedynym problemem jest to, że dostał jakąś „niewłaściwą” kobietę, musi ją przerobić. Ale częściej zdarza się, że uważa się po prostu za „normalnego człowieka”, jak wszyscy inni – ani lepszego, ani gorszego. Dlatego całe twoje niezadowolenie jest twoimi osobistymi kłótniami i nie ma na co zwracać uwagi.

Obraz
Obraz

Ilustracje - kreskówka "Piękna i Bestia"

Czwarty znak to obrzydzenie do siebie, gdy czujesz się chronicznie nieszczęśliwy. Może ci się wydawać, że po prostu nie masz nic do kochania, że ciągle popełniasz błędy, że wszystko robisz źle. Nawiasem mówiąc, te „objawy” łatwo zauważyć czytając posty na portalach społecznościowych, gdy dziewczyna pisze o sobie wyłącznie w sposób ofiarny, deprecjonujący. Kiedy pisze o sobie nie "twarz", ale "twarz", albo "czołgałam się…", "w końcu mi to olśniło…". Oczywiście od czasu do czasu każdy może napisać coś takiego o sobie w ironiczny sposób, wyśmiewając własne błędy. Ale kiedy ktoś ciągle pisze o sobie z takim sarkazmem i deprecjonowaniem siebie, oznacza to, że uważa się za niegodnego miłości i szacunku. Z tego punktu widzenia zwracaj uwagę na swoje teksty!

Kolejny typowy przykład. Możesz znaleźć takie posty: "Znowu wpakowałem się w bałagan … czuję się tak źle … Ale jestem winien siebie! Dobrze mi służy!" To zastąpienie dwóch zupełnie różnych rzeczy. Z jednej strony często mówią: „Weź odpowiedzialność za siebie! Tylko Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie i konsekwencje swoich działań”. Tak, to prawda w tym sensie, że nie musisz czekać, aż ktoś inny rozwiąże Twoje problemy za Ciebie. Ale jeśli chodzi o związek między dwojgiem ludzi i ten związek się nie rozwija, wielkim błędem byłoby obwinianie za to tylko siebie. W każdym związku odpowiedzialność spoczywa na obu uczestnikach, w przeciwnym razie tak się nie dzieje. I w tym przypadku wypowiedzi partnera „tylko ty jesteś winien wszystkiego!” - to jego własna nieodpowiedzialność, nic więcej. Zdarza się również, że w tym przypadku „branie odpowiedzialności za siebie” oznacza zakończenie tego związku, co samo w sobie może powodować strach i poczucie winy. Lub daj swojemu partnerowi bardzo trudne ultimatum.

Kolejnym znakiem rozpoznawczym toksycznych związków jest: niezdolność do myślenia o wspólnej przyszłości. Jeśli nie możesz i nie chcesz myśleć o tym, co będzie z tobą dalej, jeśli twój związek będzie trwał, jeśli żyjesz na oślep dzień po dniu, z jakąś mglistą nadzieją „nagle coś zmieni się na lepsze” – to znak, że” zatrucie” poszło bardzo głęboko i musisz pilnie podjąć pewne kroki. Boisz się nawet wyobrazić, jak sytuacja będzie się dalej rozwijać. Boisz się pomyśleć, co się z tobą stanie, jeśli pozostaniesz w tym związku. Jeśli już czujesz, że tracisz zdrowie, pracę, środowisko, które Cię wspiera, jasne jest, że jeśli nic nie zrobisz, będzie tylko gorzej. Kiedy nie myślisz o przyszłości, ale po prostu żyjesz dzień po dniu, jest to bardzo niepokojący objaw.

Obraz
Obraz

I jeszcze jedna charakterystyczna cecha, ściśle związana ze wszystkimi poprzednimi punktami, to: manipulowanie lękiem przed samotnością … Kiedy masz ekstremalnie niską samoocenę, kiedy w nic się nie wkładasz, naprawdę bardzo się boisz, że po zerwaniu tego związku nie będziesz nikomu potrzebny. Zdarza się, że kobieta mówi: „Teraz mam przynajmniej takiego mężczyznę (okrutnego, niegrzecznego, przygnębiającego, mocno pijącego itp.), a jeśli go zostawię, to w ogóle nie będzie go mieć). mężczyzna zarabia przynajmniej trochę pieniędzy, a kobieta długo nie pracowała, nie ma specjalizacji, nie wyobraża sobie, z czego będzie żyć, jeśli odejdzie od męża. każdy człowiek”, ale też – „I tak nie dostanę pracy, nikogo nie interesuję, nikt mnie nie wesprze”.

W każdym razie ta kobieta ma pewne umiejętności i talenty, ale nie uważa ich za coś wartościowego, znaczącego dla innych ludzi. Jest pewna, że nie ma nic do zaoferowania temu światu, że mąż wyświadcza jej przysługę pozostając z nią w związku.

Zwróć uwagę na te oznaki toksycznych związków.… Jeśli rozpoznajesz siebie w przynajmniej jednym z nich, jest to sygnał, że coś trzeba zmienić w twoim związku. Jeśli zostawisz wszystko tak, jak jest, takich „dzwonków” będzie coraz więcej i będą one coraz bardziej bolesne!

Teraz rozmawialiśmy o tym, jak toksyczne związki przejawiają się na zewnątrz. To znaczy, jeśli chodzi o twoją relację z mężem, przyjacielem, szefem lub inną osobą. Ale ta sytuacja jest obarczona innym poważnym niebezpieczeństwem.

Kiedy komunikujesz się przez długi czas z bliską, znaczącą dla ciebie osobą, w twojej duszy powstaje jej wewnętrzny obraz. W języku psychologii nazywa się to „introjektem”. Staje się integralną częścią Twojej psychiki, stale Ci towarzyszy, gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz. Możesz rozstać się z tą osobą i przestać się z nią komunikować - introjekt nadal pozostanie z tobą i przemówi jego głosem, jego słowami, gdy tylko pojawi się "odpowiednia sytuacja" dla niego do głosu.

Bardzo dobrze, gdy ta bliska i znacząca osoba była kochająca, wyrozumiała, gotowa do wsparcia w trudnych chwilach. W takim przypadku, w każdej trudnej sytuacji, Twój „wewnętrzny głos” doda Ci otuchy, pomoże Ci zachować przytomność umysłu i nabrać sił. Ale jeśli twój ukochany był „toksyczny”, to introjekt stworzony na jego obraz i podobieństwo w twojej świadomości będzie nadal zatruwał twoje życie w ten sam sposób.

Obraz
Obraz

Na przykład, jeśli twój partner przy którymś z twoich błędów powiedział: "Widzisz! Nigdy ci się nie udaje! Masz tylko problemy!" - usłyszysz to samo wewnętrznie, popełniając najmniejszy błąd. Może to przybrać postać nieuzasadnionych lęków, poczucia niepewności, wrażliwości i urazy, w postaci snów lub objawów cielesnych.

Psycholog jungowski Clarissa Pinkola Estess, w swojej książce Runner with Wolves, nazywa tę „wewnętrzną postać” - „ naturalny drapieżnik duszy „Lub, krócej, wewnętrzny drapieżnik.

Jak go rozpoznać i co z nim zrobić - w kolejnych artykułach.

Przeczytaj więcej tutaj …

Autor artykułu - psycholog Lana Taiges (Maslova Svetlana Vladimirovna) (c)

Zalecana: