SZKIC NIENAWIŚCI

Wideo: SZKIC NIENAWIŚCI

Wideo: SZKIC NIENAWIŚCI
Wideo: Pepik - moja nienawiść, moja depresja (KSU cover) 2024, Kwiecień
SZKIC NIENAWIŚCI
SZKIC NIENAWIŚCI
Anonim

Krytyczna ocena ludzi to powszechna praktyka mojej byłej klientki Very*. Jestem piątym terapeutą Very. Dwie pierwsze zostawiła po cichu i bez ostrzeżenia. Trzeci zrobił skandal, zagroził, że zwróci się do komisji etyki i z zemsty, z dużą dozą samozadowolenia, nie zapłacił za ostatnią sesję. Czwarty, wyczuwając, że „pachnie smażonym”, odmówił samej Verze, polecając jej zwrócenie się do bardziej doświadczonych specjalistów. Okazałem się takim „bardziej doświadczonym specjalistą”. Na pierwszym spotkaniu Vera niemal natychmiast podzieliła się swoimi terapeutycznymi przygodami, jakby mówiła mi: „Rozumiesz, z kim masz do czynienia, prawda?”

Wiara jest niewątpliwie osobą, której wiele działań tradycyjnie opisywano w kategoriach zaburzenia przywiązania. Dla Very ludzie są równie niebezpieczni, zdradliwi, podstępni i nienaturalni, jak jej bliscy, z którymi dorastała. Wewnątrz Vera jest bardzo przerażona i nieustannie próbuje kontrolować innych, starając się, aby byli mniej niebezpieczni. Nadmierna kontrola Wiary wyraża się w tendencji do obwiniania wszystkich i we wszystkim, a także w umiejętności dotykania osoby w celu utrzymania jej wstydu.

Aby uniknąć wrażliwości w bliskich związkach, Vera nadawała przerażające programy: „Miałem przed tobą czterech terapeutów, czy naprawdę myślisz, że nie dołączysz do grona tych bezwartościowych przegranych?” Mówienie o „nieudanych terapiach” jest czasami prowokacją prymitywnej nienawiści – sprawia, że terapeuta jest przestraszony i skapituluje przed trudnym klientem. W swoim życiu Vera często odpychała innych, bez końca przepowiadając jakąś katastrofę, pogarszając w ten sposób ich stan emocjonalny i zmuszając ich do zdystansowania się od niej. Wspaniała Jaźń Very odczuła triumf: „Ci głupcy, niezdolni do stawienia czoła prawdzie, nie są godni mojej miłości”, pogardzana Jaźń otrzymała swoją własną: „Jestem niegodny ich miłości”.

Narcystyczna trauma Very pozwoliła jej rozwinąć fałszywe przekonanie, że jej subiektywnie postrzegane standardy słuszności i prawdy są prawdą obiektywną. Wyimaginowane krzywdy, zwykłe ludzkie niedopatrzenia, interpretowane przez siebie wyrazy twarzy i błędne wyobrażenia były zawsze używane przez Verę, aby doprowadzić relacje do sprawiedliwości.

Vera źle się traktowała i od dzieciństwa była sobą rozczarowana, niemożność zniesienia tej prawdy przerodziła się w niesprawiedliwe przeniesienie rozczarowania na innych ludzi. Vera zawsze szukała "kozła ofiarnego" - może to być terapeuta, taksówkarz, kolega, korepetytor, polityk lub bloger. Nienawiść rodzica jest przyswajana przez Verę w taki sposób, że po prostu musi ją przekierować do kogoś, ponieważ nie jest w stanie wytrzymać ataku nienawiści przedmiotów wewnętrznych.

Jedna z najbardziej znaczących wersji wyrażania nienawiści wobec mnie polegała na pragnieniu, bym cierpiał z powodu bezsilności i radości z mojego zamętu. Chęć upokorzenia mnie w końcu przybrała następującą formę. Przeniesienie Very nie wyrażało się w oczywistej agresji i dewaluacji moich wysiłków, wręcz przeciwnie, była „wdzięczna mi za moje wysiłki i wysiłki”: „Widzę, jak próbujesz mi pomóc, ale najwyraźniej nic nie można zrobić ze mną to bezużyteczne nie prowadzi "," Nie zostawiam cię, zostaję, nie straszę cię przemocą, regularnie płacę za sesje - spójrz, jak nieszczęśliwy jesteś w swoich próbach zrobienia czegoś. " Vera ma niesamowitą zdolność wyobrażania sobie cierpienia innych, gdy celowo ich torturuje. Zrozumienie emocji innych ludzi przez Verę miało ciemną stronę, ponieważ każda z nich opracowała własne tortury, ponieważ mogła doskonale zagłębić się w uczucia innych ludzi. W tym czasie naprawdę czułem się przygnębiony i myślałem, że moje uczucia są pod wieloma względami podobne do moich własnych doświadczeń znikomości, rozpaczy i nieadekwatności Wiary, musiałem stać się jej własnym bezwartościowym obrazem, który nie zasługuje ani na zaufanie, ani na miłość, ale tylko pobłażliwa litość emanująca z wyniosłego ja. Innymi słowy, Vera dokonała projekcji nieznośnych aspektów siebie, wywołując we mnie swój stan.

W głębi duszy Vera potrzebowała obiektu uczucia i tęskniła za intymnością, ale tak samo bardzo potrzebowała i pragnęła go zniszczyć. W swojej analizie wpływu nienawiści Kernberg pisze:

„Skrajna forma nienawiści wymaga fizycznej eliminacji przedmiotu i może wyrażać się w zabójstwie lub radykalnej dewaluacji przedmiotu, co często znajduje wyraz w symbolicznym zniszczeniu wszystkich przedmiotów: wszystkie potencjalne relacje ze znaczącymi innymi.” I dalej: „Prymitywna nienawiść przybiera również formę dążenia do zniszczenia zdolności do nawiązywania satysfakcjonujących relacji z innymi oraz umiejętności uczenia się czegoś wartościowego w tych relacjach. U podstaw tej potrzeby niszczenia rzeczywistości i komunikacji w bliskich relacjach jest (…) nieświadoma i świadoma zazdrość o obiekt, zwłaszcza o obiekt, który sam nie jest wewnętrznie opętany przez taką nienawiść.”

Vera starała się zniszczyć to, co ode mnie otrzymała, właśnie wtedy, gdy czuła, że naprawdę jej pomagam, były to działania jej wrogiego autorytetu, który za każdym razem uniemożliwiał jej próby uzyskania pomocy terapeutycznej, zabraniając jej wchodzenia w jakikolwiek związek, z wyjątkiem niszczycielskie.

M. Klein wskazał zazdrość o dobry przedmiot jako ważną cechę patologii narcystycznej. Tę zawiść komplikuje potrzeba zniszczenia własnej świadomości zawiści, aby nie odczuwać całego horroru dzikiej zazdrości, jaką człowiek czuje do tego, co jest mu drogie w przedmiocie. Nienawiść to przede wszystkim nienawiść do frustrującego obiektu, a jednocześnie jest to nienawiść do kochanego i koniecznego obiektu, od którego oczekuje się miłości i od którego frustracja jest nieunikniona. Kierując się zasadą „wszystko albo nic”, inni są odrzucani, ponieważ wszystkie są niedoskonałe i nie można zagwarantować, że są bezpieczne.

* Nazwa została zmieniona. Wszystkie opublikowane przypadki klientów są publikowane za zgodą klientów po zakończeniu terapii ponad dwa lata temu.

Zalecana: