WIEDZIEĆ CZY NIE WIEDZIEĆ O ZMIANIE?

Wideo: WIEDZIEĆ CZY NIE WIEDZIEĆ O ZMIANIE?

Wideo: WIEDZIEĆ CZY NIE WIEDZIEĆ O ZMIANIE?
Wideo: 7 RZECZY których nie rób w samochodzie z automatyczną skrzynią!!! 2024, Może
WIEDZIEĆ CZY NIE WIEDZIEĆ O ZMIANIE?
WIEDZIEĆ CZY NIE WIEDZIEĆ O ZMIANIE?
Anonim

Mąż i żona w domu. Dzwoni telefon, mąż podnosi słuchawkę i bez słowa rozłącza się za pół minuty.

Żona pyta:

- Kto to był?

- Tak, prawdopodobnie jakiś facet z Centrum Hydrometeorologicznego podał zły numer. Zapytał: „No, słońce, czy horyzont jest jasny?”

Nie ma idealnych relacji, tak jak nie ma idealnych ludzi. W każdej parze konflikty pojawiają się prędzej czy później i to dobrze, ponieważ każdy konflikt jest zawsze okazją do przejścia na nowy poziom relacji, przezwyciężenia kryzysu. Jednym z bolesnych doświadczeń, które mogą się przydarzyć, jest moment, w którym jeden z partnerów zaczyna podejrzewać drugiego o zdradę. I nie ma znaczenia, jakie znaki przyczyniły się do pojawienia się nieufności w związku, o wiele ważniejsze jest, jak postępować i co robić w zaistniałej sytuacji.

Najczęstszą taktyką działania jest próba ustalenia prawdy - czy było miejsce na zdradę, czy nie? Kontrole, próby włamania się na konta, drukowanie rozmów telefonicznych, sprawdzanie wiadomości na telefonie, czytanie korespondencji – to już wskaźnik, że w związku nie ma już zaufania, pękł jeden z najważniejszych elementów fundamentu związku. A co najważniejsze, nowo powstały Stirlitz zapomina myśleć o tym, jak pozbędzie się prawdy? Zanim podejmę jakiekolwiek działanie, najpierw zadam sobie to pytanie!

I czy związek jest w ogóle dobry? Czy istnieje chęć ich zachowania? Czy ten partner pojawia się jako potencjalny małżonek? A jeśli są dzieci już w związku małżeńskim, czy istnieje chęć utrzymania rodziny razem? Czy jest w stosunku do niego miłość i ciepło? Jeśli tak, to może warto skoncentrować swoje wysiłki na wzmacnianiu relacji, zwiększeniu ciepła, zaufaniu do pary, akceptacji partnera?

A jeśli związek ci nie odpowiada - to jakie ma znaczenie, czy doszło do zdrady, czy nie? Zdrada, nawet gdyby miała miejsce, jest zawsze KONSEKWENCJĄ kryzysu, niezaspokojonymi potrzebami partnera, ale w żadnym wypadku nie jest przyczyną konfliktu. Albo natychmiast zaczynasz rozwiązywać przyczynę (jeśli chcesz zachować parę), albo opuszczasz związek, który ci nie odpowiada. Nie wymaga to poszukiwania kompromitujących dowodów, do tego wcale nie jest konieczne posiadanie dowodu kłamstwa, ponieważ powodem separacji jest twoje niezadowolenie, wszystko inne jest konsekwencją.

Zdrada jest kulminacją kryzysu, kulminacją konfliktu. Kłopot polega na tym, że ten kryzys może być bardzo ukryty, ukryty, gdy na zewnątrz wszystko jest bezpieczne, uporządkowane i spokojne, a jednocześnie partner jest w złym związku. Sugeruje to, że początkowo nie było zaufania do pary, jeśli mąż/żona, dziewczyna lub młody mężczyzna nie mogą podzielić się swoimi doświadczeniami, budują nie związek, ale ekran, fasadę, nadając wszystkie kolory i soki zewnętrzny połysk, natomiast za kulisami - niezadowolenie, niezrozumienie i wyobcowanie. Taki związek to samotność razem, gdy jeden z partnerów ma iluzję rodzinnego dobrobytu i nie może (a raczej nie chce) widzieć problemów i zbliżającej się eksplozji. I ta iluzja jest pilnie strzeżona i pielęgnowana, uparcie odmawiając uczciwego spojrzenia na to, co się dzieje.

Inspekcja i kontrola to zniszczenie. Zawsze. Czy nie byłoby lepiej skierować swoją energię na tworzenie: więcej ciepłych słów, więcej uśmiechów, różnorodności, oderwanie od codziennych spraw do głębi relacji, wsparcie i uczestnictwo, nie tylko fizyczna obecność, ale także emocjonalne połączenie z partnerem, szczere pragnienie zrozumienia, co jest w jego duszy. Odpowiedzialność za relację dzieli się na pół, 50/50. Nie możesz sam ciągnąć wózka, ale możesz zainwestować wysiłek ze swojej strony, zainwestować wszystkie swoje 50%, nie 25%, nie 30%, nie 46%, ale wszystkie 50.

Lojalność nie jest czymś, co można pociągnąć za uszy, nie jest czymś, co wybija się kijem, nie pojawia się w wyniku manipulacji i gróźb. Fidelity to wolny wybór partnera do rozwiązywania problemów wewnętrznych w inny sposób, bez uciekania się do „miłości na boku”. Ze swojej strony inwestujesz swoje 50 kopiejek, a następnie pozostawiasz partnerowi prawo do dysponowania zapewnioną wolnością. A zaufanie nie jest przysługą dla partnera, jest przysługą dla samego siebie. W końcu ufanie jest łatwiejsze niż życie w dzień i noc próbując kontrolować inną osobę.

Czy partner może się zmienić? Być może. Może chcesz wyjść? Być może. Czy można kochać innego (innego)? Być może. W związku nie ma gwarancji, podstawą jest wzajemne, wzajemne, dobrowolne pragnienie dwojga ludzi, by być razem. A gwarancją wierności jest komfort w związku.

Zalecana: