Mów Co Chcesz

Wideo: Mów Co Chcesz

Wideo: Mów Co Chcesz
Wideo: Patty - Mow Co Chcesz [Official Music Video] 2024, Kwiecień
Mów Co Chcesz
Mów Co Chcesz
Anonim

Ludzie bardzo często narzekają, że związki nie układają się z typowych powodów. Są pragnienia, są plany, ale nigdy ich nie wyrażają, bo… Cóż, nie wiedzą dlaczego. Nie ma sensu mówić na głos tego, czego chcesz. Jednocześnie bardzo pożądane jest, aby ludzie wokół nich jakoś zgadli sami. A jeśli nie zgadują – byaki. Albo sam jestem byaką, bo ludzie nie zaspokajają moich potrzeb. Po tym zwykle następuje ciężkie westchnienie i „tak żyjemy”. Albo „Cóż, to jest życie. Nigdy nie wiadomo, kto czego chce. Musimy też zakasać wargę. Czemu nie? Dlaczego nie powiedzieć, czego chcesz. Powinieneś przynajmniej poinformować ludzi o swoich pragnieniach. Dopiero wtedy mogą je odrzucić. Ale większość ludzi w społeczeństwie wcale nie jest złoczyńcami. Często nawet ustępują. Jeśli oczywiście wiedzą, czego chcą inni. Ale dlaczego ludzie boją się zapytać, czego chcą lub wyrazić swoją opinię? Jest kilka powodów:

  1. Strach, że inni pomyślą, że są zbyt agresywni.
  2. Strach przed agresją innych. Nagle, jeśli ludziom się to nie spodoba, będą bić lub skarcić, wyśmiewać lub mścić się.
  3. Obawia się niedogodności dla innych.
  4. Boją się wyglądać na nietaktownych, jeśli wytykają ludziom, że ludzie popełniają błędy lub traktują ich niesprawiedliwie. Na przykład wiele osób uważa za nieprzyzwoite nawet powiedzenie komuś, że jego imię lub nazwisko nie jest poprawnie wymawiane. Albo nie nazywa się Vasya, ale Kolya.
  5. Obawiam się, że Twoja własna opinia lub prośba może spowodować konflikt.
  6. Obawia się, że w jakiejś sytuacji nie mają prawa wyrażać swoich pragnień. Na przykład chcą za dużo.
  7. Ludzie obawiają się, że jeśli poproszą o coś osobistego, zostaną uznani za samolubnych, dziwnych i odrzuconych.
  8. Obawiam się, że każda prośba narazi ich na niebezpieczeństwo.

Co ciekawe, dla bardzo wąskiego kręgu ludzi problemy te znajdują się w ich życiu na całym świecie. Zwykle w końcu huśtają się w ograniczonych chwilach, komunikują się z określonym kręgiem ludzi. Tak więc problemy mogą objawiać się w komunikacji z: - Nieznajomymi. - Przez nieznanych ludzi. - Osoby znaczące i te, które mają wysoką rangę. - Przyjaciele. - Krewni i przyjaciele. Ktoś jest gotów łatwo zrzucić wszystkie tajniki nieznajomemu i boi się powiedzieć swoim przyjaciołom, czego chce. Zdarza się, że odwiedzając odległych znajomych osoba boi się poprosić o więcej herbaty lub podać kolejne ciastko, poprosić o zamknięcie okna itp. A niektórzy mogą wymagać od bliskich wszystkiego, co jest odpowiednie, ale nigdy nie pozwalają sobie na otwarcie ust przed żadną inną kategorią osób. Sytuacje też są inne. Niektórzy ludzie boją się mówić, jeśli ludzie wokół nich mają własne problemy (lub o nich myślą) lub jeśli ludzie są szczęśliwi. Część z nich uważa, że nie możesz powiedzieć, czego chcesz, jeśli ludzie jedzą lub odpoczywają. Do czego to prowadzi? Ludzie zwykle nie są zadowoleni ze swojego życia. Unikają mówienia partnerowi, czego chcą, ponieważ partner będzie zły, zdenerwowany, zły itp. Ogólnie rzecz biorąc, „mądre kobiety milczą”, a mądrzy mężczyźni nie prowokują żony, by zaczęła im dręczyć. A co jest moim zdaniem szczególnie straszne, to kiedy taki „pacjent” przebija się wiele lat później. A więc 25-30 lat. I odrzuca całe niezadowolenie, które narastało przez ćwierć wieku. Mówi: „… wiesz, cierpiałem/cierpiałem przez całe życie. Miałem tak wiele pragnień, a ty… nieczuły bydlak. Byłem/byłem nieszczęśliwy przez te wszystkie lata. I torturowałeś mnie”. A partner jest zagubiony. Uważał, że w rodzinie wszystko jest w porządku. Wszyscy są szczęśliwi, związek jest świetny. A potem okazuje się tyranem i przez tyle lat sprawiał cierpienie drugiemu. Właściwie to tutaj jest ten, który wytrwał i chciał być dobry, żył w kłamstwie przez te wszystkie lata. Nie uratował małżeństwa milczeniem, ale okłamał swojego partnera, że jest szczęśliwy i wszystko z nim w porządku. Bronił się przed rozczarowaniem, bał się, że zostanie odrzucony. I bardzo często było to zupełnie niepotrzebne. Wszystkie te lata cierpienia można było rozwiązać tylko poprzez pozwolenie sobie na przemówienie. Tak, druga połowa może zareagować negatywnie. Ale to jest powód, aby albo popracować nad związkiem. Lub, jeśli partner w ogóle nie idzie na ustępstwa i nie szanuje, przestań cierpieć i zrób jakiś krok. Uczyń się lepszym. Ludzie milczący grają przede wszystkim przeciwko sobie, ponieważ nigdy nie dają sobie szansy na działanie we własnym interesie. Pozbawiają się możliwości nawiązania relacji z innymi. I wiesz, wyrażanie swoich uczuć wcale nie jest ciosem. Wszystko można wyrazić w sposób neutralny i bez oskarżycielskiego tonu. Tak, w niektórych sytuacjach może dojść do konfrontacji z przeciwnikiem, ale nie wszystkie pragnienia są odbierane przez innych z entuzjazmem. Nie ma nic złego w rozbieżnych opiniach. Przynajmniej jest to sposób, aby dowiedzieć się, co dana osoba myśli na dany temat. I najważniejsze. Usuniesz z życia niepotrzebny i dość poważny stres.

Zalecana: