Upewnij Się, że Jesteś Kompetentny, Zanim Zagrasz We Freuda

Wideo: Upewnij Się, że Jesteś Kompetentny, Zanim Zagrasz We Freuda

Wideo: Upewnij Się, że Jesteś Kompetentny, Zanim Zagrasz We Freuda
Wideo: Objaśnienie Psychoanalizy Freuda 2024, Może
Upewnij Się, że Jesteś Kompetentny, Zanim Zagrasz We Freuda
Upewnij Się, że Jesteś Kompetentny, Zanim Zagrasz We Freuda
Anonim

W naszym zawodzie nie wszystko jest takie proste. Ktoś go opuszcza, wypalając się i jęcząc, ucząc się od dzwonka do dzwonka, przez pięć lat, tak jak powinno być w instytucie, ktoś przychodzi po przejściu fałszywych kursów na odległość, w najlepszym razie ma już dyplom specjalisty, a w najgorszym - nawet reprezentować nie chcę… Niestety, w naszych czasach można kupić wszystko - dyplomy, tytuły, artykuły, nawet zamówić publikację o sobie, swojej ukochanej… nie mówiąc już o notorycznym przepisywaniu.

I każdy z „nawróconych”, bez roku w psychologii, stara się grać „mądrego psychologa”, często używając „mądrych” słów, a nie tego, że znając ich znaczenie i często myląc wyparcie z projekcją… A ktoś nawet nie znać te warunki. Świadczą o tym niektóre publikacje …

Ostatnio natknąłem się na fakt, że eksperci, a nawet psycholodzy amatorzy zbyt powierzchownie odwołują się do psychoanalizy, nie zwracając uwagi na istotne aspekty doktryny, często wyśmiewając poszukiwanie groteski we freudyzmie.

Rażący, niskopoziomowy sposób zniekształcania nauk Zygmunta Freuda. Niestety, z powodu prymitywnego sposobu myślenia ginie obraz wartości psychoanalizy. Niestety, nasza publiczność, nawet ta, która nazywa siebie „psychologami”, jest w jakiś sposób bardzo zabawna ze zdjęć z Freudem.

Zatrzymajmy się tutaj na chwilę:

Zygmunt Freud nie jest w naszym rozumieniu psychologiem! A koledzy nie muszą spekulować na ten temat! Freud ukończył wydział medyczny (!), najpierw jako chirurg, potem neurolog, a później psychiatra. Również w jego obszernej biografii znajdują się informacje o pracy w wenerologii. Dopiero od 1885 roku Freud stworzył psychoanalizę jako nową metodę pracy ze stanami nerwicowymi, histerycznymi, w szczególności do badania ogólnego niedowładu.

W rzeczywistości mówimy o jakościowo nowym rozumieniu i znaczeniu kultury seksualnej (seksualnej), która od czasów starożytnych stała się podstawą biologicznego i społecznego rozwoju człowieka.

Jednocześnie rozwój seksualny człowieka, w połączeniu z dogmatami i zasadami moralnymi, ulegał zniekształceniu, prowadząc do stanów nerwicowych.

Przypomnę, że psychoanaliza pojawiła się na przełomie XIX-XX w związku z. iz jakiegoś powodu niewiele osób zwraca uwagę na społeczno-historyczny rozwój ludzkości w tym okresie. Świat wszedł w fazę kolonializmu (imperializmu), podczas gdy trwa aktywna urbanizacja wywołana rewolucją przemysłową połowy XIX wieku.

Świadomość społeczna zaczęła się szybko zmieniać. Ale system patriarchalny, uprzedzenia i wiele innych niekorzystnych społecznie i kulturowo czynników hamowały rozwój umysłowy człowieka.

Na tym tle następuje gwałtowny skok gospodarczy (z charakterystycznymi wstrząsami kryzysowymi, szczytami i recesjami), a ludzka świadomość przystosowała się do nowych warunków życia.

Nawiasem mówiąc, jeśli pamiętasz, pacjenci Zygmunta Freuda byli dość zamożnymi ludźmi, nawet stryjeczny dziadek Napoleona Bonaparte, który został jego uczniem, a nawet uratował mu życie podczas II wojny światowej, ukrywając w domu psychoanalityka.

Nerwice, histeria i wszelkiego rodzaju problemy psychopatologiczne były integralną częścią życia dość bogatych i odnoszących sukcesy ludzi.

(Zwracam uwagę na tych klientów lub profesjonalistów, którzy chcą zostać „popularnymi” blogerami i mieć miliony subskrybentów, naiwnie wierząc, że celebryci nie mają problemów).

Zdjęcie z internetu.

Nowa epoka wstrząsnęła stanem psychicznym ludzi, wyprowadzając ich z jednej strony z patriarchatu, az drugiej wypierając traumatyczne okoliczności w zapomnienie i rozszczepienie. Nowa świadomość stała się bardziej demokratyczna, ale stłumienie traumy wywołało nerwice. (Tak przekonująco opowiada historia z Marią Bonaparte).

Freud odnotował także w zbiorowej monografii (współautorzy E. Kretschmer i J. Breuer) „Hysteria. Historia kobiecego szaleństwa”

Nasza prywatna praktyka ogranicza się do leczenia członków najbardziej wykształconego i czytającego segmentu społeczeństwa.

A szczególnie ważne jest, aby Freud wyraźnie nakreślił przeciwwskazania do psychoanalizy, a mianowicie:

Freud zawsze uważał, że leczenie psychoanalityczne jest przeciwwskazane dla osób głupich, niewykształconych, zbyt starych, melancholijnych, obsesyjnie obsesyjnych, cierpiących na anoreksję lub histerię, choć czasami. Wykluczył także eksperymenty psychoanalityczne dla psychopatów lub zboczeńców „niechętnych do pogodzenia się ze sobą”. Od 1915 roku do kategorii „niezanalizowanych” dołączył tych, którzy są podatni na poważne zaburzenia narcystyczne, mają obsesję na punkcie popędu śmierci, chronicznej destrukcji i nie poddają się sublimacji. (Z książki francuskiej filozofki, historyczki psychoanalizy Elisabeth Rudinesco „Freud w swoim czasie iw naszych”).

Pomimo szeregu niedociągnięć i obiektywnych twierdzeń do badań naukowych i odkryć Z. Freuda, najważniejszymi osiągnięciami lekarza były:

  • Odkrycie trzypoziomowej struktury ludzkiej psychiki („To”, „Ja”, „Super-ja”);
  • Nieświadomość jako główna część ludzkiej psychiki (zawiera instynkty, a także niegdyś odczuwane emocje, teraz wyparte);
  • Ponadto Freud zaczął dostrzegać w człowieku mikrowszechświat, tworząc potężną i zaradną naukę psychoanalityczną opartą na wiedzy i doświadczeniu medycyny (neuropatologia, psychiatria), anatomii i fizjologii, filozofii i nauk humanistycznych.
  • Pojęcie mechanizmów obronnych (zaprzeczenie, substytucja, represje itp.) jest również szeroko stosowane w psychologii.
  • koncepcja oporu i przeniesienia;
  • Autor badań naukowych w 26 tomach.

I tu bezpłatna metoda skojarzeń, którego autorstwo jest często przypisywane Freudowi, w rzeczywistości należy do Sir Francisa Galtona, angielskiego filozofa, antropologa i psychologa.

Przesadny, modny wizerunek kanapy w psychoanalizie jest opcjonalny.

Myląc się, człowiek nie idzie naprzód, ale jest posłuszny destrukcyjnym elementom, wpadając w bagno uprzedzeń, próżności i bolesnej autoafirmacji. Dla osoby, która wybrała tę drogę, tłuste żarty, wulgaryzmy, wulgaryzmy znajdują odzwierciedlenie w jego publikacjach, ale bynajmniej nie mówią o kompetencjach specjalisty.

Strzeż się fałszywych psychologów!

Dziękuję za uwagę!

Zalecana: