2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Od dzieciństwa uczymy się kochać. Nasi rodzice uczą nas kochać. Nie można w ogóle nie nauczyć się kochać.
Inną rzeczą jest to, że uczymy się zupełnie innej miłości. A co najważniejsze, uczymy się rozpoznawać zupełnie inne rzeczy jako miłość.
Czasami najważniejsze nie jest to, co naszym zdaniem nazywa się miłością lub jak to nazywaliśmy. Najważniejsze jest to, do jakiego poziomu wzajemnej wymiany jesteśmy zdolni. I gramy w ten sam scenariusz w kółko.
Jest prawdopodobne, że WSZYSTKIE rzeczy, które powstają między ludźmi, są przejawem miłości. Wszystko, co jest w związku, wszystko, co jest POMIĘDZY dwojgiem.
Jak uczymy się kochać
W procesie rozwoju człowiek uczy się kochać. I zawsze uczy się tego stopniowo. Wszakże, aby nauczyć się miłości „dorosłej”, dojrzałej miłości-przywiązania, jak to nazwę w tym artykule, trzeba najpierw nauczyć się kochać „dziecinnie”, a potem kochać „nastolatka”. To jak pisanie. Aby nauczyć się pisać słowa, najpierw uczymy się pisać kropki, potem rysować nawet patyczki, potem zawijasy, a dopiero potem - uczymy się pisać litery i łączyć je w słowa.
I dlatego pisanie kropek lub patyczków jest również literą, tylko prostszą. A zatem miłość do dzieci i młodzieży też jest miłością, ale też prostszą.
Lub jest system operacyjny Windows 10. I jest stary system - DOS. A teraz stary jest znacznie bardziej ograniczony i prosty. Ale ona też jest systemem operacyjnym!
Przyjrzyjmy się bliżej ludzkiej miłości.
Nie wszyscy dorośli fizycznie są dorośli psychicznie. I choć wydaje nam się, że człowiek w ciągu pierwszych 18-20 lat życia musi przejść przez wszystkie fazy rozwoju i z powodzeniem osiągnąć dorosły poziom samoświadomości, jest to dalekie od sytuacji. I skłaniam się ku przekonaniu, że nie zdarza się to nikomu w 100% i nigdy.
W końcu jednak niektóre procesy pozostaną w naszej psychice - które są słabo rozwinięte, „niekompletne”, niektóre zadania rozwojowe zostaną zawieszone. Ponieważ po prostu nie wyszło. Zabrakło zasobu - wewnętrznego organizmu, lub - zasobu środowiska.
Dlatego bez wyjątku wszyscy dorośli fizycznie w ciągu swojego życia rozwiązują swoje niedokończone zadania rozwojowe. I oczywiście rozwiązują je, odtwarzając je. Odtwarzając je w relacjach z partnerami – mężami, żonami, kochankami i kochankami, przyjaciółmi, towarzyszami i innymi osobami, z którymi się zbliżają.
Jeśli dana osoba „utknie” lub, powiedzmy, zatrzyma się na pewnym etapie rozwoju, odtworzy ten etap w związku i odegra swoją niedokończoną rolę w swoim scenariuszu.
Różne rodzaje miłości
Opisałem tak uproszczoną gradację różnych „miłości”, aby było z nich jasne, co do każdego z głównych zadań rozwoju człowieka na pewnym etapie. Dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Nazwałam te typy zgodnie z etapami, przez które przechodzi dana osoba w życiu.
„Miłość dziecięca. Posiadanie miłości
To bardzo prosty rodzaj miłości. To tylko z kategorii „kropek i patyczków”. Ponieważ miłość dziecka do matki jest miłością przedmiotu. Co to jest? Dziecko wciąż jest zbyt prosto zaaranżowane, nie widzi pełni swojej osobowości w drugim człowieku. Ponieważ dziecko nie ma do tego wystarczającej pełni swojej osobowości, nadal jest bardzo prymitywny. A potem dziecko kocha matkę jako przedmiot - „karmiącą piersią”. A istotą jego miłości jest POSIADAĆ tę pierś.
Pomyśl o takich historiach z życia par małżeńskich lub kochanków. Ona - sprawdza jego telefon, pocztę, dzwoni, aranżuje "konfrontacje". Jest zazdrosny o każdy jej filar, starając się kontrolować jej działania, myśli, a nawet uczucia. To najprostsza miłość. W końcu ludzie, którzy to robią, chcą posiąść swojego partnera, utwierdzić nad nim swoją władzę, a co najważniejsze - idealnie, chcą absolutnej władzy nad swoim partnerem. Napisano o tym tysiące książek i nakręcono tysiące filmów. Żyją tym tysiące, a nawet miliony par. Dzięki temu umierają miliony par, myślę …
W końcu nie wszyscy ludzie decydują się na dalszy rozwój.
Zadanie rozwoju tego etapu: zaakceptowanie bezsilności w możliwości absolutnej władzy nad obiektem matki - „karmieniem piersią”.
„Nastoletnia” miłość. Miłość do autoafirmacji
Miłość nastoletnia ma większe znaczenie niż miłość dziecięca, ponieważ jest już jakimś pozorem kontaktu nie z przedmiotem, ale z podmiotem. Jeśli w dziecięcej miłości ważne jest dla mnie po prostu oszczędzanie zasobów i wykorzystywanie, to w przypadku nastoletniej miłości jestem już w związku i ważne jest dla mnie to, jak odbijam się w oczach innej osoby. To znaczy, że osobowość innego nabiera dla mnie znaczenia – jego uczucia, jego postawa, jego reakcje. Nie jest to prosta funkcjonalność, zauważam, że jest to osoba z własnym światem wewnętrznym. I w tym miejscu jestem bardziej złożona niż wtedy, gdy odtwarzałam miłość dziecka.
To jak pisanie zawijasów i części liter.
Jak manifestuje się w parach? Wiele razy widziałeś takie scenariusze. Często tutaj aktywnie manifestuje się wzorzec sadomasochistyczny - to znaczy, że szansa zostanie zwiększona z powodu upokorzenia innej osoby. Scenariusz takiego związku to „Jestem lepszy od ciebie”. A jeśli rozszyfrujesz to zdanie - „Chcę być lepszy od ciebie, wtedy będę wiedział, że w zasadzie jestem do czegoś zdolny i mam wartość jako osoba na tym świecie”. Są to pary, w których partnerzy stale się porównują. Mogę to zrobić, ale ty nie. Jestem twardzielem, a ty głupią kobietą. Jestem słabą kobietą, a ty nieczułym głupcem. A w tym wszystkim powinien być motyw, że ktoś jest lepszy od drugiego.
Wariacje na temat: na początku jestem taka dobra, „nakarmię” cię, postawię na piedestale, ale potem cię stamtąd obalę, bo staniesz się lepszy ode mnie, a ja będę czuł swoją nieistotność obok Ty!
Nastoletnia miłość wiąże się również z potwierdzaniem tożsamości. Czy jestem kobietą? Jestem mężczyzną? Jaką jestem kobietą? Jakim jestem człowiekiem? Czy jestem poszukiwany wśród przedstawicieli płci przeciwnej, jakie są moje przewagi konkurencyjne w porównaniu z innymi mężczyznami (kobietami). Często wszystkie „trójkąty miłosne” mieszczą się w tym temacie, gdzie głównym zadaniem rozwoju staje się właśnie potwierdzenie własnej tożsamości płciowej i konkurencyjności.
Podsumujmy. Zadania rozwojowe tego etapu: stwierdzenie, że jestem wystarczająco dobry (a) i wystarczająco wartościowy (dla) - i żeby się o tym przekonać, nie muszę umniejszać drugiej osoby. Mogę być „fajny” obok innego „fajnego”, nie niszcząc ani siebie, ani jego. Jestem pełnoprawną kobietą. Jestem pełnoprawnym mężczyzną. Jestem poszukiwany jako mężczyzna (kobieta).
Dojrzała miłość. Miłosna społeczność
Miłość dojrzała to miłość dwóch całych jednostek o zatwierdzonej i ukończonej tożsamości płciowej. Stajemy się zdolni do kochania w sposób dorosły, kiedy przeżyliśmy wszystkie poprzednie scenariusze i przeżyliśmy je tak, aby rozwiązać problem rozwoju i wejść na nowy etap własnych możliwości.
W dojrzałej miłości moim zdaniem zadaniem jest realizacja własnego potencjału we współpracy z partnerem. Idziemy razem, mamy podobne zadania, nasze zainteresowania są w kontakcie. Ale nie potrzebujemy siebie nawzajem, abyśmy mogli rozwiązywać dla siebie podstawowe problemy rozwojowe. Nasza relacja opiera się na umowach. Jestem na tyle niezależna i zdrowa, aby nadążyć za różnicami partnera, zachować dystans do partnera i wytrzymać rozczarowanie partnerem. Jeśli mój partner mnie odrzuca, nie załamuję się od środka.
Oczywiście nie znajdziesz takiej „wyrafinowanej” wersji dojrzałej miłości – wszyscy mamy tendencję do odtwarzania różnych scenariuszy na różnych etapach związku i w różnym czasie. Różnica między moją dorosłą pozycją polega na tym, że jestem świadoma tego, gdzie się znalazłam lub skończyłam, jakiego scenariusza jeszcze nie rozegrałam, kto jest dla mnie teraz moim partnerem, kogo tak naprawdę w nim widzę.
Jesteśmy zakładnikami nieświadomych scenariuszy
Czasami ludzie odtwarzają ten sam scenariusz przez całe życie. Lub kilka różnych, ale powtarzalnych. Może z jednym partnerem, może z kilkoma. Desperacko i zupełnie nieświadomie próbują zrobić coś w nowy sposób, zmienić. I okazuje się, że po staremu. Często mówią: „Dlaczego tak jest, czuję się ofiarą okoliczności!” I rzeczywiście są - ofiarami swojej nieświadomości. I wygląda na to, że teraz jeszcze raz sprawdzę jego telefon, tutaj jeszcze raz mu udowodnię, że jestem ładniejsza lub mądrzejsza, że teraz jeszcze raz pokażę, że nie jest mnie godny, czy coś innego od dziecka i nastoletnie scenariusze… i tyle. Wszystko się zmieni! W końcu coś zrozumie, albo zwróci uwagę. I wszystko będzie inne…
Ale tak nie jest. Rzeczywiście, aby przejść z jednego poziomu na drugi, potrzebna jest głębsza świadomość i odpowiednio zdolność do zmiany zachowania. A świadomość nie może pojawić się w zamkniętym systemie.
A psychoterapeuta w tym przypadku jest wehikułem, który może wprowadzić coś nowego do tego zamkniętego systemu, aby zaczął się zmieniać. Może wspierać poszerzanie świadomości, zmiany w doświadczeniu i zachowaniu, może wspierać rozwój i przejście do bardziej złożonych etapów miłości. Jeśli oczywiście jest taka potrzeba i istnieje chęć awansu.
W końcu możesz dokonać wyboru w innym kierunku: pozostać tam, gdzie jestem teraz. A także wziąć za to odpowiedzialność.
Zalecana:
Autor Czy Ofiara - Kim Jesteś W Stosunku Do Swojego życia?
W odniesieniu do życia istnieją dwie główne pozycje: pozycja ofiary (podobna do ofiary Karpmana) oraz pozycja autora. Różnica między nimi jest bardzo prosta – uwaga autora skupia się na tym, na co on (autor) może wpłynąć, podczas gdy emocje ofiary dotyczą raczej tego, na co ofiara nie może mieć wpływu.
Czy Ty Jesteś Normalny? JESTEŚ NORMALNY !!! Oświetlenie Gazowe
Źródło: Jesteś taki wrażliwy. Tak emocjonalnie. Czy zawsze się bronisz? Przesadzasz. Uspokój się. Zrelaksować się. Przestań wariować! Jesteś szalony! Jesteś chory! Tylko żartowałem, nie masz w ogóle poczucia humoru? Po co te dramaty? Po prostu zapomnij
Miłość I Miłość. Czy Jest Jakaś Różnica? Świadoma Integracja I Nieświadome Wzorce Relacji
Dziś na przedostatniej konsultacji na Skype, późnym wieczorem, prawie o 9, analizowaliśmy algorytmy współzależnych relacji z klientem. Młoda kobieta, opowiadając swoją historię, podzieliła się prawdziwym oszołomieniem: wszystkie jej próby nawiązania relacji z ukochanym mężczyzną napotykały na „niewidzialne bariery” – bariery wzniesione przez ukochanego w wielki i poważny dramat, pełen przeszywających ostrych uczuć i nieznośnej surowości sytuacje.
Kim Jesteś Dla Siebie?
W życiu liczy się dla nas to, kto i jak widzą nas inni. Niektórzy ludzie budują swój stosunek do siebie właśnie na tym. Jednak są w błędzie. Nikt nie zna cię lepiej niż ty sam. I pytanie „Kim jesteś dla siebie?” może pomóc w procesie bliższego poznania siebie.
Czy Muszę Rozumieć, Kim Jesteś - Dziewczyną Czy Chłopcem?
Stosunek do płci jest ważną częścią Twojej osobowości. Nadal kształtuje się w macicy i zależy od tego, na kogo czekają rodzice – chłopca czy dziewczynkę, których są gotowi zaakceptować jako swoje dziecko. Często płód na USG wydaje się ukrywać genitalia, być może boi się, że nie zostanie zaakceptowany w organizmie, który ma.