Klauzule Freudowskie

Spisu treści:

Wideo: Klauzule Freudowskie

Wideo: Klauzule Freudowskie
Wideo: Objaśnienie Psychoanalizy Freuda 2024, Kwiecień
Klauzule Freudowskie
Klauzule Freudowskie
Anonim

Bez względu na to, jak bardzo jego przeciwnicy skarcili lub podziwiali Zygmunta Freuda, wciąż jestem przekonany, że dziadek psychoanalizy wiele widział i wiedział. Jego teorie mają swoje miejsce. Jego teoria poślizgów językowych od wielu dziesięcioleci cieszy się dużym zainteresowaniem. W końcu, czym jest freudowskie przejęzyczenie?

Freudowski poślizg nic więcej niż „głośne mówienie” o naszej nieświadomości. Freud uważał, że różne nieświadome pragnienia często powodują problemy psychiczne, o których dana osoba nie jest w stanie w żaden sposób rozmawiać, czasami nawet te problemy nie są uświadamiane przez osobę na poziomie świadomym.

Tak więc określenie „freudowskie pomyłka” to nic innego jak: uwolnienie ukrytego pragnienia na zewnątrz. Człowiek nie zawsze zdaje sobie sprawę, że czegoś chce, a podświadomość, jako prawdziwy strażnik zdrowia psychicznego człowieka, wydobywa ukryte myśli poprzez przypadkowe zastrzeżenia lub wpadki. Freudowskie przejęzyczenie to nie tylko błahy, bezsensowny błąd, to ujście dla ukrytych pragnień, a czasem prośba o pomoc ze strony nieświadomej osoby.

Kłopot polega na tym, że czasami trudno jest zrozumieć naturę ich wyglądu. Niemniej jednak: nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli chcesz, możesz spróbować to rozgryźć.

Zygmunt Freud stworzył teorię zastrzeżeń

Zgodnie z tą teorią wszystkie błędy w mowie ludzkiej można z grubsza podzielić na:

1 - wszelkie zastrzeżenia, stonecrops, niedosłuchy i błędy drukarskie;

2 - wszystkie problemy z pamięcią: zapominanie imion, planów, wrażeń, słów, ukrywanie rzeczy i innych błędnych działań;

3 - gesty i mimika, które nie odpowiadają celowi.

Jeśli te problemy mają miejsce, to muszą mieć powód. Na świecie nie ma wypadków, są tylko prawidłowości. Inna sprawa, że nie wszystkie z nich podlegają zrozumieniu. Im dalej człowiek próbuje odepchnąć swoje pragnienia i potrzeby, tym wyraźniej jawią się one na zewnątrz, wyrażone słowami, czynami, czynami.

Często wydaje nam się, że mogą wystąpić w okresach zmęczenia, depresji lub wręcz przeciwnie, nadmiernego pobudzenia psychicznego, że absolutnie nic nie znaczą. Jednak: „Wypadki nie są przypadkowe” – powtarzają chińscy mędrcy Zygmuntowi Freudowi.

Jeśli spojrzysz na pytanie, dlaczego dana osoba popełniła taki błąd, zauważysz, że nie stało się to przypadkiem, a każde działanie ma pewne ukryte znaczenie.

Aby w pełni zrozumieć freudowskie zastrzeżenia, postaraj się uważnie słuchać, a co najważniejsze przyglądać się przemówieniom polityków dowolnej rangi. Zdziwisz się, gdy zauważysz, że słowa, gesty i konstrukcja fraz często w ogóle nie pasują do siebie. Oczywiście wielu polityków jest tego świadomych i kontroluje się, ale nie wszystko da się kontrolować.

Podczas telewizyjnego wystąpienia senator Ted Kennedy chciał powiedzieć, że „w interesie narodowym powinno być nagradzanie najlepszych i najzdolniejszych”. Zamiast tego, Kennedy wypalił „piersi”, nawet trzymając się za dłoń. Szybko też doszedł do siebie i kontynuował przemówienie, ale ten incydent odbił się na jego reputacji.

Obserwacje zwykłych ludzi dostarczają dalszego potwierdzenia teorii Freuda. Na przykład, jeśli powiesz gościom, którzy tak naprawdę nie chcieli ich widzieć na wyciągnięcie ręki, że „nie jesteś zadowolony z ich wizyty” zamiast „jesteśmy zadowoleni z Twojej wizyty”, nie powinieneś być zaskoczony ich przelotnym pobytem w Twoim domu.

Innym popularnym błędem jest zapominanie nazwisk. Często zapominamy nazwiska tych, którymi nie jesteśmy zainteresowani. Zapominamy iw żaden sposób nie pamiętamy słów, których nasza nieświadomość nie chciałaby powtarzać. Więc dlaczego, wtedy przychodzi na myśl fabuła filmu „Spotkaliśmy cię gdzieś”, w której bohater Wasilija Merkuryeva, reżysera teatru, zapomniał słowa w „s” - sumienie.

Dziadek Freud uważał, że wszystkie te „wypadki” powstały w społeczeństwie ludzkim właśnie z powodu jego rozwoju. Cywilizację zbudowano w taki sposób, że wszystkie naturalne, czytające zwierzęta, impulsy musiały być stłumione. Stłumione ukrywały się głęboko w podświadomości i okresowo zaczynały „zamieszki”, wybuchając.

A jeśli twoja podświadomość zaczęła „wyrażać się” niepochlebnie przy tej czy innej okazji. Twój wewnętrzny cenzor ujawnił twoje od dawna skrywane pragnienia.

Jeśli zaczniesz zauważać częste przejęzyczenia, błędy ortograficzne, błędy, skontaktuj się z nami. Zawsze chętnie pomogę Ci zrozumieć, co Ci mówią.

Twoja Natalia