Depresja Czy „gówniane Dziewczyny”?

Wideo: Depresja Czy „gówniane Dziewczyny”?

Wideo: Depresja Czy „gówniane Dziewczyny”?
Wideo: DZIEWCZYNY Z EKIPY TIKTOK - WERSOW MARCYSIA MURCIX FUSIALKA MONIA 2024, Może
Depresja Czy „gówniane Dziewczyny”?
Depresja Czy „gówniane Dziewczyny”?
Anonim

Każdy psycholog ma w szafie swoje szkielety i własne wyzwalacze – nie mówiąc już o leczonych karaluchach, które choć dają szanse „zwykłemu karaluchowi”, wciąż nigdzie nie idą. Dla mnie jednym z wyzwalaczy jest mówienie o depresji. Oto wszystkie te wychowankowie „bądź mężczyzną”, „weź się w garść”, „po prostu musisz się rozproszyć”, „nie naciskaj – to zdarza się każdemu”.

Kilka lat temu zadzwonił do mnie bardzo dobry przyjaciel.

- Cześć - powiedział radośnie do telefonu - czy przyjmujecie na terapię mężczyzn z przyssawkami?

– Kto ci to zdiagnozowano? – sapnęłam ze zdziwienia.

- Tak, moja żona mówi, że jestem durniem, ale dla mnie coś naprawdę gównianego. Czy wpadnę jutro rano? Nie mogę tego znieść do wieczora. Tutaj jest to po prostu bolesne.

- Może dzisiaj jest lepiej? - zasugerowałem ostrożnie.

- Nie, wszystkie zasady. Jestem whisky i bainki.

Rozmowa wydawała się zupełnie normalna, mój przyjaciel wydawał się odpowiedni, ale nie spałem dobrze. Następnego dnia nie przyszedł. Rano zjadł śniadanie, wyprowadził psa, pocałował żonę i wyszedł przez okno swojego pięknego mieszkania na 21. piętrze. „Pizdostradaszki”, mówisz?

Kiedy ktoś w grupie lub na forum pisze, że wyleczył depresję „seksem, masażem, muzyką relaksacyjną i jogą”, działa na mnie jak czerwona szmata na byku. Oczywiście wszystko to jest cudowne i przydatne. Ale jestem naprawdę zły, ponieważ ludzie z prawdziwą depresją marnują cenny czas, kiedy natrafiają na te pseudo „historie sukcesu”. Próbując złagodzić ból, robią wszystko, ale nie oczywiste - udaj się do specjalisty.

Depresja to diagnoza. Jest nakładany przez specjalistę. Leczenie różni się w zależności od rodzaju, ale w większości przypadków niezbędne są leki.

„Rosyjski blues”, opisany przez klasyka, od czasu do czasu przytrafia się każdemu. Niestety, ten ponury smutek, pomnożony przez refleksję, jest tak daleki od „depresji”, jak sen od śmierci. Często przez słowo „depresja” mamy na myśli tylko jeden z objawów: zły nastrój, senność, apatię lub drażliwość, niechęć lub niemożność zrobienia czegoś, problemy w życiu osobistym, zaburzenia libido lub dysfunkcje seksualne. W rzeczywistości cały ten „bukiet” jest charakterystyczny dla depresji, a eksperci wyróżniają do 10 rodzajów stanu depresyjnego. Wszystkie są traktowane w różny sposób – w zależności od nasilenia i czasu trwania. Coś można rozwiązać za pomocą psychoterapii, ale gdzieś nie można obejść się bez tabletek.

Najczęściej psychologowie mają do czynienia z pojedynczym (jednobiegunowym) epizod depresyjny (od 2 tygodni do roku) lub krótkotrwałe zaburzenie depresyjne (kilka krótkich epizodów trwających do 2 tygodni).

Klasyczna depresja kliniczna - to już powtarzające się fazy depresyjne (aka PDD - nawracające zaburzenie depresyjne), które mogą trwać latami. Pomimo tego, że od czasu do czasu człowiek „wyłania się” i jego stan normalizuje się, depresja wciąż go ogarnia, utrudniając życie, pracę i budowanie związków partnerskich.

Dystymia - to już przewlekła depresja, bardziej jak styl życia. Rodzaj „podżycia” ze stonowanymi kolorami, szarą mgiełką na wszystkich emocjach i brakiem wyraźnych konturów.

Jest również dwa rodzaje depresji dwubiegunowej (dawna psychoza maniakalno-depresyjna). W tym zaburzeniu normalne ludzkie zachowanie przeplata się z okresami ("fazą") wzmożonej pobudliwości (maniakalna euforia "na szczycie świata"), następnie z ostrymi "wpadkami" w stan depresyjny (depresja a la "podać mydło i sznur ") …

Na SDD – mieszane lękowo-depresyjne zaburzenie - stan depresyjny uzupełnia zwiększony niepokój. A jeśli przyszło do depresyjny epizod psychotyczny, wtedy do osoby nawiedziła tak zwana "depresja urojeniowa". Ogólnie psychoza jest stanem psychicznym, któremu towarzyszą halucynacje słuchowe i wzrokowe oraz urojenia. Jest zawsze leczony w szpitalu.

Tendencja do „chwytania” złego nastroju i częste wahania nastroju (wahania emocji od senności do napadów paniki) są charakterystyczne dla nietypowa depresja … A to, co popularnie nazywa się „zaostrzeniem wiosenno-jesiennym”, może być sezonowe zaburzenie depresyjne.

W każdym razie, cokolwiek Cię martwi, Twoje zdrowie fizyczne i psychiczne musi być traktowane poważnie. Jeśli życie nie jest słodkie, nie spiesz się, aby stłumić problemy z alkoholem lub przerwać praktyki medytacyjne. Sprawdź poziom hormonów, wyklucz problemy z tarczycą, odwiedź ginekologa (lub urologa), porozmawiaj z neurologiem. Jeśli nie ma fizjologicznych powodów do niepokoju, posłuchaj siebie. Co to jest: zmęczenie czy niechęć do życia? Obiektywny lęk przed nieznanym, tkwiący w każdym, czy przytłaczający niepokój, który zakłóca życie? Jeśli twój stan znacznie pogarsza jakość twojego życia, jest to alarmujący sygnał.

Nie diagnozuj samodzielnie. Nie bądź leniwy, aby skontaktować się ze specjalistą. Psycholog lub psychoterapeuta pomoże ci zrozumieć przyczyny tego, co się dzieje. Przynajmniej upewnisz się, że nie dzieje się z tobą nic złego. Jako maksimum pozostaniesz przy życiu. Zgadzam się, to dużo.

Zalecana: