Relaks To Nie To Samo, Co Umieranie

Wideo: Relaks To Nie To Samo, Co Umieranie

Wideo: Relaks To Nie To Samo, Co Umieranie
Wideo: MALFA - SO LONG 2024, Kwiecień
Relaks To Nie To Samo, Co Umieranie
Relaks To Nie To Samo, Co Umieranie
Anonim

Jak trudno jest się zatrzymać, gdy biegałeś przez życie z prędkością światła, bojąc się, że nagle przegapisz coś ważnego, bojąc się zatrzymać nawet na chwilę! Bo zatrzymanie się oznacza dla ciebie śmierć.

A kiedy masz już ponad 40 lat, będąc w ciągłym ruchu, zaczyna ci świtać, że Wszechświat i tak jest szybszy od ciebie! A dogonić życie to jak dogonić samolot na niebie. Nie ma znaczenia, że jesteś najlepszym sprinterem na świecie. I mówisz sobie: „Ja to zrobię!” "Mogę!" "Jestem najlepsza!" I biegasz, rywalizując z życiem iz Bogiem, który jest lepszy i piękniejszy, szybszy i trwalszy.

Nie masz czasu na rozglądanie się i wybieranie kierunku swojej drogi! Biegniesz! A ty się zmieniasz! Wiesz dokładnie, co musisz w sobie zmienić, aby dopasować się do tego życia! Znowu biegniesz! Chcesz dogonić życie. A ty przez cały czas wydaje się, że jesteś tutaj w sekundzie od zwycięstwa! Masz cel i nie widzisz przeszkód.

I w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że wszystko wokół ciebie staje się przeszkodami na twojej drodze. A samo życie już zaczyna ci przeszkadzać! Zaczynasz dzielić to na części. To jest moje zdrowie! I to jest mój związek! Zaczynasz się zastanawiać, czy to moje, czy nie? I czy jest w tym dla mnie jakiś sens i zainteresowanie? I zaczyna cię rozdzierać. Nie możesz się skoncentrować i zrozumieć, co jest dla Ciebie ważniejsze w tym okresie. A co najważniejsze, biegniesz dalej. Pamiętasz, że musisz dogonić życie, a wtedy staniesz się szczęśliwy.

Ale szczęście nie nadchodzi… Coraz częściej zaczynasz irytować swoich bliskich. Nie jesteś zadowolony z siebie i swojego partnera. Jesteś w ciągłym stanie niezadowolenia i nikt nie może cię zadowolić. Nie jesteś już zadowolony ze swoich osiągnięć i wyglądu. Twoja motywacja spada i masz dość uszczęśliwiania innych. I tak krok po kroku… droga donikąd…

I nie możesz przestać. Nie dozwolony. Relaks jest dla słabych. A ty jesteś silny! Jesteś krzemieniem! Musisz dotrzeć! To właśnie decyduje o Twoim sukcesie. Ale co iz kim, nie musisz wybierać… Powiedzieli - trzeba, to trzeba!

Zaczynamy gonić za życiem dzięki naszym ukochanym rodzicom, którzy byli dla nas niezachwianym wzorem do naśladowania. Jako pierwsi pokazali nam sposób na przetrwanie i przystosowanie się do życia. To rodzice stworzyli nam warunki, w których nauczyliśmy się ufać życiu lub odwrotnie, postrzegać je jako zagrożenie. Niektórym dzięki rodzicom udało się obronić swoją autonomię i tożsamość, inni, po trzydziestce, nadal są uzależnieni od rodziców i nie mogą zdecydować, czy jest chłopcem, czy dziewczynką.

To nasi rodzice nauczyli nas przetrwania, przetrwania wojen, głodu, zniszczeń i miliona kryzysów w naszym życiu. Dlatego nie możesz się zatrzymać i odpocząć. Bo masz jeden cel - przeżyć! I przetrwaj za wszelką cenę. I tak często się zdarza, że jeśli nie możesz się powstrzymać, to samo życie Cię spowalnia! I nie zawsze są to wakacje na Wyspach Kanaryjskich. TAk! Życie spełnia Twoje marzenie o wakacjach, ale często w szpitalnym łóżku. Marzyłeś o relaksie, leżąc na kłodzie nad brzegiem oceanu i nie znalazłeś kilku minut na poświęcenie czasu na swoje marzenie? Doskonały! Wtedy życie pomoże ci znaleźć czas na myślenie! Odpoczniesz z kłodą leżącą na intensywnej terapii! A to, pamiętaj, nie jest najgorszą opcją. Gorzej, gdy życie daje już wskazówkę w postaci chorób przewlekłych lub nieuleczalnych. Po prostu wiedz, że życie traktuje cię tak samo, jak ty je traktujesz.

Ale jeśli pozwolisz sobie na zatrzymanie się choćby na minutę, choćby na pół godziny, żeby w jednej chwili powiedzieć sobie: „Stop!”. Zastanów się i zadaj sobie następujące pytania: „Co tak naprawdę dzieje się w moim życiu?” „Gdzie jadę i kim są moi towarzysze podróży?” „Kim jestem w tym związku?” "Kim jest ta osoba dla mnie?" „Czy moje życie mnie uszczęśliwia?” „Czy ten związek prowadzi mnie do sukcesu, czy na odwrót?” itp.

A co, jeśli przez jakiś czas pozwolisz sobie na nicnierobienie? Co by się wtedy stało? Spróbuj już teraz wyłączyć telefon na dziesięć minut i po prostu siedzieć, nie rozmawiając z nikim. Lub idź teraz na spacer i zapomnij o telefonie w biurze. Po prostu nic nie rób. Poprostu być! Po prostu żyj! Przeżyj te dziesięć minut dla siebie! Pozwól sobie na to!

Twoje zdrowie, twoje działania, relacje i sens w tym życiu dotyczą ciebie. To wszystko ty. Nie musisz nic robić, żeby być. Jesteś już! Już żyjesz! I to ma sens… Sens twojego życia.

Ponieważ relaks nie oznacza umierania!

Odpoczywać oznacza widzieć życie!

Zalecana: