2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Tym razem myśl nie jest tak szalona, ale jasna. Więc to jest to. Nikt przy zdrowych zmysłach nie chce wpaść w gówno (przepraszam) Przynajmniej nie pachnie inspiracją i nie daje się zapomnieć do końca. Oczywiście można to naprawić i taka nagły przypadek przydarzył się wielu. Ale żebym celowo i konkretnie go szukała i radośnie nurkowała po kostki – nigdy nie spotkałam takich ludzi
Gdzie zatem jest ta niechęć do stolca w życiu codziennym? Na przykład poszedłeś do lekarza. Cóż, nie wiem, do chirurga lub traumatologa. Ze skargą na systematyczny ból w ramieniu i kolanie. I zamiast rezonansu magnetycznego i innych badań, jesteś wysyłany do apteki homeopatycznej, aby pić nalewki z nalewek, ponieważ jest to o wiele bardziej przydatne niż jakakolwiek aspiryna i jakiekolwiek szkodliwe antybiotyki. Po dwóch tygodniach zdajesz sobie sprawę, że nie jest coraz lepiej, uczysz się wiązać sznurówki jedną ręką, bo drugą po prostu nie rusza się bez ostrego bólu. A potem zabierają cię prosto z pracy czułe ręce karetek pogotowia, których wezwali koledzy, gdy twój wspólny bezwstydnie wypadł, gdy próbowali postawić wazon na górnej półce. Operacja, oczywiście, została ci wykonana i cieszysz się, że w ogóle przeżyłeś, ponieważ „dobrze, przynajmniej tak, wynoś się, Lyokha jest ogólnie z sąsiedniego kraju z komplikacjami pod zakraplaczami po przepisanym leczeniu."
Lub tak. Spotkałeś się, dał ci kwiaty, przedstawił cię współlokatorowi. A potem - rrraz! - odbił się twarzą od ściany, bo w pracy był zmęczony i wydawało mu się, że flirtujesz z taksówkarzem. Ty oczywiście płaczesz, ale po bukiecie ulubionych kwiatów i porannej kawie z bułkami mówisz: „nikomu to się nie zdarza”. Potem dostajesz jeszcze raz z nie polnymi stokrotkami na twarzy, bo pił i przypomniał sobie, jak na zdjęciu sprzed pięciu lat tańczysz na ladzie barowej. Albo za to, że przesoliłeś kurczaka. Albo że nie przeczytała książki, którą polecił. Ale z jakiegoś powodu nie nazywasz tej sytuacji bzdurą (przepraszam) i nie odchodzisz, ale, co zrozumiałe, nazywasz to „przejściowymi trudnościami” i zostajesz. Bo jak on się ma bez ciebie i garść wyjaśnień.
Więc to jest to. Nigdy nie widziałem osoby, która świadomie, ze znajomością sprawy i zrozumieniem wszystkich konsekwencji, naprawdę uwielbiałaby angażować się w różnej wielkości gówno (przepraszam). Z reguły każdy dojrzały płciowo (i nie taki) organizm radośnie omija każdą nową pachnącą kupę po pierwszym zapoznaniu się z nią. Dlaczego, no cóż, dlaczego tak chętnie wchodzimy w podobną substancję w naszym codziennym życiu?
Ponieważ w dzieciństwie nauczono cię nie kłócić się z dorosłymi? Bo rodzice zawsze wiedzieli „lepiej” i to jest sakramentalne „zamknij usta i jedz!” stał się definiowaniem? Nie wiem. Nie wiem, czy są jakieś konkretne odpowiedzi. Ale ta wiara w innych, a nie w siebie, pozostaje tutaj decydująca. Kiedy konwencjonalny inny staje się (lub pozostaje) ważniejszy – ty sam.
Oto młoda ładna dziewczyna wchodzi w związek z despotycznym mężczyzną, który prawie wszystkiego zabrania i kontroluje co trzeci oddech. Dlaczego jej wewnętrzny węch słabnie po pierwszych oznakach werbalnego smrodu? Bo mówi, że tak wygląda „opieka” i „uwaga”. Dlaczego ona wierzy jemu, a nie sobie, kiedy krzyżuje ją trzy razy w tygodniu za złe słowo i „złe” uczucia? Z wielu powodów i dlatego, że nie wie, jak sobie wierzyć. Albo po prostu nie wie, że jest to możliwe.
Pokonywanie kłopotów na chodniku jest znacznie łatwiejsze niż w życiu codziennym. Nie żebym namawiał do wąchania przy każdym oddechu słownej bryzy.. Raczej chcę mieć swobodnie oddychające serce, jeśli po drodze zdarzy się tajfun słowno-kałowy
Ogólnie dbaj o siebie.
Zalecana:
Rodzina Czy Para: Zarejestrować Małżeństwo Czy Nie?
Rodzina lub para: zarejestrować małżeństwo czy nie? W dobie masowego współżycia bez rejestracji małżeństwa wiele kobiet i mężczyzn ufnie uważa, że rejestracja rodziny w urzędzie stanu cywilnego jest przedsięwzięciem bezsensownym. Całkiem słusznie wskazują, że w naszych czasach nie są wymagane żadne formalności prawne, aby z przedstawicielem płci przeciwnej:
"Chcieć!" - "Nie Mogę!" Lub „Nie Chcę!”? Czy Wybrać Słabość Czy Odpowiedzialność?
Wiele osób mówi o tym, jak chcą żyć, jakiego rodzaju związku chcą, dokąd chcą iść i jak się zrelaksować, a to jest minimum wyrażanych pragnień. Każdy ma swoje „chcę” i „nie chcę”. Ale do realizacji tych pragnień przez cały czas coś nie wystarcza:
Czy Tajemnica Psychologa Jest Uzasadniona, Czy Nie?
Dlaczego wielu psychologów podaje tak mało informacji o sobie? Pytania i dyskusje o podobnym charakterze pojawiają się tu i tam dość regularnie. Nie mogę odpowiedzieć na wszystkie na pewno, wszyscy jesteśmy różni, ale postaram się mówić za siebie.
Nikt Cię Nie Kocha, Bo Nie Jesteś Młoda, Piękna Czy Szczupła? Czy Uważasz, że To ślepy Zaułek?
Jestem teraz szczęśliwą pięćdziesięciolatką. Oczywiście byłam młoda, ale piękna i szczupła, w klasycznym sensie, nigdy nie byłam! To „nigdy” nie brzmi teraz jak zdanie, jak w dzieciństwie, kiedy uważa się cię za najbrzydszą dziewczynę w klasie.
Własna Kamizelka Lub Użalanie Się Nad Sobą: Czy Warto, Czy Nie?
Czy kiedykolwiek czułeś do siebie szczery żal? W wyniku naprawdę poważnej katastrofy w Twoim życiu, jakiegoś niespodziewanego kłopotu, czy po prostu pod koniec „pechowego” dnia? Jeśli tak, co robiłeś, kiedy miałeś to uczucie? Pozwól sobie użalać się nad sobą, a nawet płakać?