Mój Idealny ślub

Spisu treści:

Wideo: Mój Idealny ślub

Wideo: Mój Idealny ślub
Wideo: Makijaż Ślubny Kamuflażowy | ♥ Mój Idealny Ślub ♥ 2024, Może
Mój Idealny ślub
Mój Idealny ślub
Anonim

Od autora: Dzielę się z Wami fantazjami mojej klientki, które mam nadzieję, że uda jej się urzeczywistnić. Za jej zgodą.

Rozdział 1. Główny temat

W tym dniu chcę obudzić się przy szumie fal, promieniach słońca ślizgających się po drewnianych deskach podłogowych, świergocie ptaków i szelest zasłony powiewającej na lekkim wietrze.

Obudź się, wybiegnij na plażę i wbiegnij w ciepłe fale. Po kąpieli wracam do hotelu, gdzie na werandzie czeka mnie pyszne śniadanie.

Po śniadaniu idę do spa na wszelkiego rodzaju masaże, manicure i inne przygotowania do samej ceremonii, drogie sercu każdej dziewczyny.

Wtedy nie miałabym nic przeciwko wypiciu lampki zimnego szampana z moimi koleżankami i już zaczęłam się ubierać i spotykać ze stylistami stylizacji i makijażu.

Następnie schodzę na ląd, gdzie stoją już krzesła, gdzie drewniana platforma prowadzi mnie do altany ozdobionej bugenwillami. Tam na mnie czeka narzeczony. Po samej ceremonii rejestracji i złożenia ślubów udajemy się do restauracji tuż przy plaży, gdzie czekają na nas nakryte stoły, wspaniała muzyka, tańce i gratulacje.

Rozdział 2. Sukienka

Oczywiście w bikini też jestem dobra… ale wtedy goście będą musieli się rozebrać, co nie zawsze cieszy oko. Możesz więc nosić białe dżinsy i biały T-shirt… ale potem znowu biedni goście: co jeśli ktoś tęskni i rano wpadnie prosto w smoking i sukienkę koktajlową z senności….

Niech więc to będzie sukienka, bardzo prosta, w której można boso, bardzo lekka, bo do południa będzie gorąco, nie krępując ruchów, bo będę tańczyć cały wieczór…. nie biały, bo… no cóż, to po prostu śmieszne… powinno być w harmonii z kolorami natury, ale nie łączyć się z nią… tak jak będzie miało kolor lawendowy i nie będzie wymagało ciężkiej biżuterii, poważny makijaż, czyli nieporęczna stylizacja…

Udekoruję włosy kwiatami, które powtórzą się w bukiecie panny młodej.

Rozdział 3. Bukiet ślubny

To powinno być coś po wyjęciu z pudełka. Bez róż. Może piwonie lub zawilce, które tak bardzo kocham, z rumiankami (najpewniej będą we włosach). Bukiet powinien być bardzo lekki, pasujący do sukienki i ogólnego nastroju lekkości.

Rozdział 4. Taniec pary młodej

Tango???? Bardzo pretensjonalny…. Walc??? Teraz będę wymiotować z wulgaryzmów… co może być gorszego niż pan młody i panna młoda, biorąc lekcje tańca, a potem wykonując walca-bostona z kamiennymi twarzami, poruszając ustami, licząc kroki…. nie, nie, żaden shnyagi w sali balowej, którego znam, nie może i dlatego nie chce. Niech to będzie tylko taniec, swobodny, w którym rytm będzie bić serce. Muzyka do tańca ??? Różowe smarki z cukrem z filmu „Titanic” odwołane… Myślę, że najbardziej odpowiednia piosenka to ścieżka dźwiękowa do filmu „Armageddon” w wykonaniu rockowych dziadków „Aerosmith”, bo „mogłabym nie zasnąć tylko po to, by cię usłyszeć oddychanie” polega na tym, że musisz zacząć….

Obraz
Obraz

Rozdział 5. I cały ten jazz……Muzyka

Niech podczas lunchu będzie bossanova, a potem niech to będzie najbardziej zapalająca muzyka na świecie – oczywiście latynoamerykańska, na długo żyją seksowna bochata, salsa, rumba…. W końcu musimy jakoś oskarżyć wszystkich ogniem. Oczywiście każdy jest młody duchem, ale to nie działa dobrze dla wszystkich, więc aby złapać oddech, niech będzie mały David Boy (ulubieniec pana młodego), George Michael i Joe Cocker (ulubieni panny młodej)… Boże, wszyscy zginęli!!! Nie, a potem zawsze żyj i wesoło …

Wymaga to doświadczonego i nieco bezczelnego DJ-a.

Rozdział 6. Jedzenie-woda

Lekkie i odżywcze… morze i ziemia… pachnące i pikantne… dużo ryb i owoców morza (BEZ ostryg i małży - panna młoda ma na nie nieprzewidywalną reakcję), dużo warzyw… przy okazji, dlaczego nie usmażyć tego na otwartym ogniu ???? Mnóstwo owoców… no i oczywiście SZAMPANA!!!!

Nie potrzebuję żadnych koktajli, żeby wieczorem wyrzucić całą plażę; biały, bardzo mało czerwieni i dużo szampana!

Rozdział 7. Tabele. Bar itp

Okrągłe są rozrzucone tu i tam, pod baldachimem i po prostu na piasku. Żadnych tabliczek z miejscami do siedzenia, wszyscy spędzają czas z kim chcą. Konieczne jest zapewnienie szatni (co najmniej kilka zakamarków z zasłonami), w których można przebrać się w strój kąpielowy i popływać. Koniecznie postaw kilka leżaków, może ktoś chce się tarzać, opalać lub po prostu tarzać. Stoły nakryte są obrusami, gładkimi, wykonanymi z niemalowanej lnu, dzięki czemu kamyki nie odlatują od wiatru, jeszcze nie zdecydowałam się na dekorowanie kwiatami. Szczerze mówiąc, bardzo mi przykro, że zabijam tak wiele niewinnych roślin. Lepiej, gdy nadejdzie wieczór, zapalą się na nich świece w pięknych szklanych dzwoneczkach.

Rozdział 8. Zachód słońca

Zachód słońca to najbardziej malownicza akcja na morzu. Musi otrzymać należną mu należność i zrobić zdjęcie wszystkim. Całkowicie wszedłbym tutaj w styl retro i znalazłbym starego polaroida, aby od razu dać gościom retro zdjęcia. Ale podczas zachodu słońca koniecznie trzeba robić zdjęcia, koniecznie należy dać wszystkim wieńce z włókna palmowego, świece i kartki z ołówkami, aby każdy mógł wypisać na nich swoje życzenia i pozwolić im żeglować. A jeszcze lepiej - weź jedną pustą butelkę, poproś wszystkich o napisanie swoich życzeń, włóż je do butelki i wrzuć do morza.

Kwiecień - zachód słońca można rozwałkować ciasto. Hmm… ciasto… tylko bez tępych cyfr na wierzchu. Najlepszy ze wszystkich, który jest naprawdę smaczny. Fajnie by było, gdyby goście mogli go najpierw udekorować… trzeba się zastanowić… Na przykład rozdaj wszystkim marcepan i pozwól im formować, co chcą (oczywiście w granicach przyzwoitości, bo starcy i dzieci również będzie obecny, chociaż nie mam nic przeciwko). Następnie przy całej tej kreatywności udekoruj ciasto i zjedz je.

Rozdział 9. Rzucanie bukietu

Obowiązkowy rytuał. Zadzwonię do wszystkich, nie tylko do dziewczyn - niech je złapią.

Rozdział 10. Noc

Cóż, noc to noc. Co tak naprawdę… następnego dnia wszyscy będą moczyć się w morzu…

Epilog. Czego na pewno NIE będzie na weselu

1. Gorzko krzyczy! - najbardziej idiotyczna rzecz, o jakiej możesz pomyśleć

2. Toastmasterzy. Oddamy mikrofon najzabawniejszym i najbardziej odlotowym

3. Prezenty. Myślę, że pan młody z panną młodą zaproszą gości do złożenia darowizn na jakiś fundusz ochrony zwierząt lub kilka schronisk i najprawdopodobniej będzie to schronisko DogPort, w którym schroniła się nasza Bonka, i inne schronisko, które schroniło psy pana młodego.

4. Zamawianie piosenek u DJ

5. Kod ubioru

6. Mocne napoje

7. Scena rosyjska

8. Identycznie ubrane druhny

_

Marta Davydova

Wysłane przez

Damian z Synaju, Trener przywództwa, ekspert psychoanalityk, Kierownik Centrum Coachingu Strategicznego i Psychoterapii „Wartości Innowacyjności”

Źródło:

Zalecana: