JAK PRZEŻYĆ KOLEJNY SUKCES?

Spisu treści:

Wideo: JAK PRZEŻYĆ KOLEJNY SUKCES?

Wideo: JAK PRZEŻYĆ KOLEJNY SUKCES?
Wideo: Kolejne kroki do osiągnięcia Sukcesu, jak przetrwać i odnieść sukces w życiu osobistym i biznesie 2024, Może
JAK PRZEŻYĆ KOLEJNY SUKCES?
JAK PRZEŻYĆ KOLEJNY SUKCES?
Anonim

Autor: Ilya Łatypov Źródło: tumbalele.livejournal.com

Myślę, że to nie będzie rewelacja: bardzo wielu ludziom trudno jest odnieść sukces kogoś innego. Kiedy jest ciężko drugiemu, o wiele łatwiej jest mu szczerze współczuć. A ja chcę pomagać i wspierać jak tylko możesz (a to też jest rodzaj sztuki). Ale szczerze radowanie się z cudzego sukcesu, bez zazdrości i poczucia własnej niższości, szczególnie w obszarze, w którym sam próbujesz osiągnąć wyniki, jest znacznie trudniejsze

I bez względu na to, jak daleko zajdziemy, liczy się to, jak daleko pobiegł drugi. Mężczyźni/kobiety dzisiaj nie zwracają na mnie większej uwagi? Natychmiastowa tęsknota. Czy ktoś dostał więcej polubień na Facebooku pod postem? Tęsknota i zazdrość. Ktoś radośnie opowiada o tym, jak dobrze coś zrobił, a ludzie mu gratulują? Ty też gratulujesz, uśmiechasz się - a koty drapią dusze. A potem niektórzy ludzie zaczynają się wstydzić, że nie są w stanie szczerze cieszyć się z drugiego.

Chcę zasugerować mały eksperyment myślowy. Wyobraź sobie siebie i inną osobę jako dwie kule tego samego rozmiaru. Jesteś równy. Ty i ta osoba macie coś wspólnego, co was łączy. Na przykład jesteście kolegami. Albo dwie kobiety na "poszukiwaniu". A może jesteście braćmi / siostrami. Przedstawiłeś się? Teraz wyobraź sobie, że druga osoba / piłka zaczyna rosnąć i puchnąć, ponieważ wszystko idzie mu dobrze, a on zaczyna opowiadać ci o tym, jak z powodzeniem zrealizował projekt, zarobił pieniądze, znalazł sobie kobietę / mężczyznę - ogólnie rzecz biorąc, on / na pewno dzieje się coś, czego nie masz (a chciałbyś). Co dzieje się z twoją „wewnętrzną piłką”? Czy kurczysz się, kurczysz, wpadasz w siebie, czy odsuwasz się od tej rosnącej kuli sąsiada? Jeśli tak, to co czujesz w tej chwili, jakie doświadczenia pojawiają się, gdy czyjś balon jest napompowany, a ty jesteś opróżniony?

Teraz wyobraź sobie ten obrazek: druga osoba nadyma się, ale twoja „wewnętrzna kula” pozostaje tego samego rozmiaru. Nie powiększaj się ani nie zmniejszaj, po prostu pozostań w tym samym rozmiarze, w jakim byłeś. Jak się czujesz w tym przypadku?

Jeśli nadal nie możesz się "nie kulić", to silnie zaznaczone cechy narcystyczne w postaci uniemożliwiają ci to. W narcystycznym obrazie na tym świecie jest miejsce tylko dla jednej osoby, a sukces jednej osoby i porażka drugiej automatycznie oznacza pozbawienie jej prawa do istnienia. W świecie bardziej szanującym siebie jest miejsce dla każdego, a cudze „wachlowanie” w żaden sposób nie odbiera mi mojego miejsca. Wzrastasz, ale ja nie maleję, a wszystko, co miałem „przed” nie zniknęło i zostało ze mną „po”. Podobnie inni ludzie, którzy podziwiają kogoś innego, wcale nie wypychają nas ze swoich dusz – pozostajemy tam, gdzie byliśmy, nie przesuwając się ani nie kurcząc. Ludzie są statkami nie komunikującymi się w systemie zamkniętym, kiedy jeśli gdzieś przybył, to gdzieś musiał zniknąć. Jeśli gdzieś przybyła miłość lub uznanie, to nie umniejszamy – ani miłości, ani uznania, ani szacunku.

I jeszcze jeden mały eksperyment z piłkami. Jeśli dręczą Cię lęki o to, jak będziesz postrzegany, jak docenią, czy zaakceptują czy nie, wyobraź sobie wszystkie te niepokoje w sobie w postaci bardzo napompowanej kuli niepokoju (zwłaszcza, że wszystkie te doświadczenia dosłownie pękają klatkę piersiową, ściskając oddech). Pęknięcie? Teraz weź w myślach małą igłę i ostrożnie przebij tę kulkę - nie pęka, ale stopniowo opróżnia się. Poczuj, jak ta napompowana piłka opróżnia się i jak stopniowo jej ściany łączą się z twoją skórą, a ty stajesz się równy sobie, nie próbując wydmuchać czegoś z siebie, wysysając coś innego. Co czujesz?

Uwielbiam te eksperymenty. Nie są to wcale magiczne ćwiczenia, które eliminują wszystkie negatywne doświadczenia, ale pozwalają sobie o tym przypomnieć Zawsze pozostaję równy sobie, niezależnie od tego, co dzieje się z innymi ludźmi.

Zalecana: