2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Opowieść o przezroczystym dziecku
Kiedyś w bardzo zamożnej rodzinie urodziło się Dziecko. Oczekiwano go od tego czasu, kiedy przyszła mama i tata poznali się, zakochali i postanowili założyć rodzinę. Dowiedziawszy się, że będą mieli dziecko, zorganizowali na jego cześć prawdziwe święto! A potem, przez kolejne dziewięć miesięcy, czekali na niego, wyobrażając sobie, który z nich będzie wyglądał.
I stał się cud! Wszyscy krewni zebrali się w ich domu, aby pogratulować młodym rodzicom i przywitać się z Dzieckiem. Leżał w nasłonecznionym pokoju, po śnieżnobiałym łóżku krążyła kolejka uśmiechniętych i przerażonych gości, cały świat podziwiał go i kochał w tej chwili.
Tak zaczęło się jego życie, wypełnione uwagą i miłością. Mama codziennie uśmiechała się do niego, śpiewała piosenki i karmiła pysznym mlekiem. Tata, wracając z pracy, przede wszystkim pospieszył do Dziecka, delikatnie uścisnął mu rączkę i powiedział, że jest znudzony. Świat go kochał.
Dziecko bawiło się zabawkami, nauczyło chodzić, a nawet wypowiedziało pierwsze słowa - och, i była zachwyt, gdy po raz pierwszy powiedział „mama-tata”! Rodzice poprowadzili wokół niego okrągły taniec, mama zawołała go czułymi słowami i przytuliła, tata podniósł go w ramiona i rzucił pod sufit… Świat go kochał.
Dziecko dorastało dzień po dniu, a czasem nawet jeździło po domu, w którym prawie nie było niezbadanych zakątków. Mógł już przez jakiś czas pozostać sam ze sobą w swoim pokoju. Rodzice coraz częściej wypowiadali słowa:
- Jesteś już duży, zagraj sam.
Dziecko kochało swoich rodziców i posłusznie bawiło się zabawkami. Czasami podchodził do mamy lub taty, żeby o czymś opowiedzieć, mama i tata słuchali, kiwali głowami, a nawet mówili, jaki jest wspaniały. Ale ich spojrzenia patrzyły na niego w tym samym czasie, jakby przez niego. Dziecko wymyśliło nawet specjalną grę - stanąć przed mamą lub tatą, nic nie mówiąc, udawać, że nie jest, i policzyć, ile minut zajmie, aby zostać zauważonym.
A matce udało się patrzeć na Dziecko i nie widzieć go! I Papież! Tylko raz, gdy Dziecko rozbiło ulubiony puchar matki, niewidzialność nie zadziałała i musiałam słuchać bardzo nieprzyjemnych słów… „No cóż – zdecydowało Dziecko – będę trenować i stać się całkowicie przezroczystym”. Przyszedł do rodziców w salonie, stanął obok nich i stał przez długi czas, obserwując, jak czytają gazetę, oglądają telewizję, rozmawiają przez telefon …
Czasami podchodził do lustra, aby upewnić się, że zarys pokoju prześwituje przez jego obraz coraz wyraźniej. Robił to, dopóki w lustrze nie odbiło się nic oprócz mebli. Stało się…
Rodzina zbierała się co wieczór na kolację, wszyscy dzielili się wiadomościami, życzyli sobie dobrej nocy i szli do swoich pokoi. Życie toczyło się spokojnie, aż pewnego wieczoru wydarzyło się straszne wydarzenie - moja mama wpadła na ducha w pustym pokoju!
Ściśle mówiąc, nie było ducha - po prostu wpadła na coś niewidzialnego, ale bardzo namacalnego. Och, i był płacz! Przede wszystkim matka bała się o Dziecko, biegała po domu, nigdzie go nie znalazła i rozpłakała się. Tata wybiegł ze swojego pokoju, okrążyli dwa razy cały dom, krzyczeli na siebie, zawołali Dzieciątko i błagali Ducha, aby im go zwrócił.
Wciąż krążyli po pokoju z wyciągniętymi ramionami, gdy nagle tata dotknął czegoś ciepłego i niewidzialnego… Tata zatrzymał się, dotknął powietrza, pogłaskał je, pogładził jeszcze trochę… Jego oczy patrzyły z całych sił na pusta przestrzeń na środku pokoju. Mama podeszła bliżej i zaczęła pomagać tacie w oglądaniu.
Obserwowali bardzo, bardzo długo. Aż zaczęli widzieć coś, prawie przezroczystego, powoli wyłaniającego się i przekształcającego w ich Dziecko. I tak w pełni się zamanifestował, uśmiechnął się i powiedział:
- Hej! Tęsknię za Tobą!
Przytulili się, wszyscy razem płakali, mama i tata powiedzieli dziecku, jak bardzo go kochają i jak bali się, że stracili go na zawsze. I na świętowanie wyjęli z lodówki duże ciasto
spotkanie.
Od tego czasu Dziecko już nigdy nie musiało bawić się przejrzystością.
* zdjęcie zrobione z internetu.
Zalecana:
5-letnie Dzieci Z 30-letnim Stażem. Jak To Się Stało?
Maxim nie je krewetek. Jak jednak wszelkie owoce morza. Mówi, że to „obrzydliwe” i że rację mają ci, którzy nazywają ich morskimi pełzaczami. Andrei Sanych odmawia rozmowy o różnych sprawach z Mary Ivanną. Twierdzi, że wie na pewno, że jest głupia i zła.
A W Rzeczywistości To, Co Się Stało, Z Pewnością Doprowadziło Do Lepszego
Nie możemy wiedzieć, co stanie się jutro, bez względu na to, jak bardzo przekonujemy się o wszechmocy, racjonalizmie, życie zawsze zastrzega sobie prawo do nieoczekiwanego obrotu wydarzeń. Dlaczego? Raczej: „po co?” (uczymy się poprawnie stawiać pytanie) - aby zrozumieć, że jesteśmy częścią ważnego i wielkiego planu, do pewnego czasu niezrozumiałego, boskiego.
Dziecko Stało Się Niekontrolowane. Co Robić? (kontynuacja)
W pierwszej części artykułu szczegółowo przeanalizowaliśmy przyczyny niekontrolowanych zachowań u dzieci – są to błędy wychowawcze, niewłaściwe zachowanie dorosłych oraz brak samodzielności u dziecka. psy-practice.com/publications/vzroslye-i-deti/rebenok_stal_neupravlyaemiy_v_chem_delo/ Jak możesz pomóc dziecku stać się niezależnym?
Dziecko Stało Się Niekontrolowane. O Co Chodzi?
W ostatnim czasie rodzice mają coraz większe trudności wychowawcze, co wiąże się z niekontrolowanym, umyślnym zachowaniem ich dzieci. Większość z nich, w obliczu tego problemu, zamiast spojrzeć w prawdę i zgodzić się, że sami rozpieścili swoje dziecko, przenosi odpowiedzialność na fakty naukowe i kryzysy związane z wiekiem.
Manipulacja Komunikacją. Jak To Się Stało
Manipulacje w komunikacji spotykamy na co dzień: w rodzinie, w pracy, w komunikacji z przyjaciółmi i nieznajomymi. Zwrócenie uwagi na pięć najczęstszych manipulacji w komunikacji. 1. Brak stałej odległości. Jak to się dzieje. Ciągle zmieniasz zasady komunikowania się z innymi, chociaż twoja rola została już dawno ustalona.