Czy Teraz Jest To Kult Wiecznego Dzieciństwa?

Wideo: Czy Teraz Jest To Kult Wiecznego Dzieciństwa?

Wideo: Czy Teraz Jest To Kult Wiecznego Dzieciństwa?
Wideo: Biała flaga Republika 2024, Kwiecień
Czy Teraz Jest To Kult Wiecznego Dzieciństwa?
Czy Teraz Jest To Kult Wiecznego Dzieciństwa?
Anonim

Obecnie kult wiecznego dzieciństwa wspierają filmy, gry i reklamy. Ludzie szczerze myślą, że dorastanie jest złe. Teraz mają tak interesujące życie, uważają się za ciekawe i jasne osobowości, więc wizerunek rozsądnego „dorosłego”, który wziął na siebie odpowiedzialność, jest dla nich po prostu okropny. A to mówi się otwarcie! Dlaczego to się dzieje? Czy to taka „moda na infantylizm”? A może treści medialne skierowane są do dzieci i młodzieży?

Rozumiemy ten temat. Prawdopodobnym odbiorcą treści medialnych są dzieci i młodzież. Trudno to jednak jednoznacznie ocenić. Na przykład w sieciach społecznościowych na każdym kroku brzmi „Jestem matką” („Jestem matką dwójki pięknych dzieci”, „Miałam szczęście, że jestem matką dwojga (lub trojga - nie tak ważne) dzieci”). To „macierzyństwo” stało się dziś czymś deifikowanym, dlatego matki starają się robić wszystko dla swoich dzieci. W rzeczywistości korzenie są inne – kobiety rekompensują sobie dzieciństwo, robiąc wszystko, czego nie robiono dla nich w młodości. Na przykład dzieci otrzymują teraz wszystkie zabawki, jakie chcą (z kategorii - toaleta z wylatującą kupą, która kosztuje 100-200 USD). Komentarz rodziców jest prosty: „Dlaczego! Mashenka ma, ale moja córka nie! Na pewno też będzie!”

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy istnieje dziś kult wiecznego dzieciństwa. Może i to było w przeszłości, ale wcześniej mogliśmy go mniej widzieć. Wiek sieci społecznościowych rozpoczął się dosłownie w ciągu ostatnich 10 lat (maksymalnie 20 lat). I przez te 20 lat zaczęliśmy bardziej (relatywnie rzecz biorąc) zaglądać do mieszkań innych ludzi, za zamkniętymi drzwiami. W związku z tym widzimy wiele rzeczy, których wcześniej nie widzieliśmy. Nasze matki i babcie były nie mniej dziecinne, po prostu nie mogły o tym wszystkim mówić; musieli udawać, że są dorośli i rozsądni, wszystko rozumieją.

Z własnego doświadczenia w komunikacji na Twitterze - dorosła kobieta, około 50 lat, twierdziła, że nasze dzieci stały się teraz zbyt ślini („Jeśli już, natychmiast biegną do psychologa! Komentarze odpowiedzi: „Po prostu nie mogłeś przyznać się do słabości i dlatego teraz nasze dzieci chodzą do psychologów!”

Jeśli chodzi o ciekawe życie - mamy wiele możliwości, możemy podróżować, stać na wiele rzeczy, na które nie stać naszych babć; z sieci społecznościowych widzimy, kto żyje i jak. Tak, to było zaledwie jedno lub dwa pokolenia temu i dlatego jest poczucie wiecznego dzieciństwa. Jednak nie ma w tym nic złego, jeśli jest wyważone, a człowiek potrafi dojrzale rozumować i jednocześnie pozwolić sobie na trochę dzieciństwa.

Kolejnym negatywnym momentem w naszych czasach jest temat „utrzymywanych kobiet i żigolaków”, kiedy dorośli i dorośli chcą dla nich zrobić wszystko (zarobić pieniądze, przynieść sukces na nogi itp.).

Pracuj, zarabiaj, wstawaj, to jesteś mężczyzną! Jeśli oczekujesz, że ktoś zaoferuje ci wszystko, niszczy to twoją samoocenę i niszczy twoją osobowość.

Zalecana: